Pary_anime
Jaki¶ rok temu zacza³em korzystaæ z tej techniki i jestem zaskoczony jej niesamowit± skuteczno¶ci±. Dlatego chce siê ni± podzialiæ z Tob±.
Ca³a historia zacze³a siê pewnego dnia jak zalo¿y³em sobie zeszyt w którym prowadzi³em codziennie zapiski (zaraz dowiesz siê jak to robiæ). Robi³em to regularnie przez oko³o miesi±c po czym przesta³em na d³u¿szy czas. Po kilku miesi±cach zadzwoni³ do mnie Maciek i zaproponowa³ ¿ebym pojecha³ z nim do Wroc³awia i poprowadzi³ wspólnie szkolenie.
Na szybko (bo da³ mi 40 minut czasu na przygotowywanie :D) zacz±³em przegl±daæ swoje materia³y z wcze¶niejszych szkoleñ ¿eby siê szybko przygotowaæ i szczê¶ciem trafi³em na ów zeszyt.
To by³ szok.
Na czym polega technika:
15 Minutowy Cud
15 Minut, bo po¶wiêcasz na ni± tylko 15 minut dziennie, musi to byæ pierwsza rzecz jak± robisz rano, zaraz po przebudzeniu. Najlepiej mieæ zeszyt przy sobie.
Cud, bo dziej± sie naprawde cudowne rzeczy.
W zeszycie na osobnej kartce piszesz u góry dzisiejsz± date.
Resztê kartki dzielisz na 2 czê¶ci, pionowo, tak ¿eby powsta³y 2 s±siaduj±ce kolumny.
Lewej kolumnie nadajesz tytu³ "Jestem wdziêczny" i wpisujesz w niej 10 rzeczy za które jeste¶ wdziêczny w ¿yciu. Niech to bêd± dobre rzeczy, pamiêtaj im wiêksze uczucie wdziêczno¶ci tym lepsze rezultaty. Zgodnie z Prawem Przyci±gania czuj±c wdziêczno¶æ wysy³asz wibracje które przyci±gn± wiecej rzeczy za które bêdziesz wdziêczny.
Prawej kolumnie nadajesz tytu³ "Przyci±gam" i wypisujesz 10 rzeczy które przyci±gasz (i przyci±gniesz) do swojego ¿ycia. Pamiêtaj±c przy tym o pozytywnym wyznaczaniu celów. Czyli zamiast pisaæ "nie choruje", piszesz "jestem zdrowy". Zamiast pisac "wyszed³em z d³ugów" piszesz "jestem wolny finansowo".
Druga rzecz jak± musimy przestrzegaæ w tej kolumnie to pisanie w czasie tera¼niejszym. Czyli zamiast pisaæ, "bêde zarabiaæ 20tys. miesiêcznie" napisz "zarabiam 20tys. miesiêcznie". Pamiêtaj, ¿e chcesz przyci±gn±æ "mam", a nie "bêde mieæ", bo inaczej bêdziesz przyci±ga³ w nieskoñczono¶æ "bêde mia³". Wa¿ne jest "mam".
I tu tak samo, im wiêksze emocje podczas pisania tym lepiej to dzia³a.
Kolejny plus z tego æwiczenia jest taki, ¿e je¿eli naprawde jest to zrobione zaraz po przebudzeniu to bardzo dobrze programujesz siê na ca³y dzieñ.
Kiedy zajrza³em do zeszytu nie mog³em uwierzyæ, bo w bardzo krótkim czasi osi±gn±³em 4 rzeczy, które ju¿ mog³em stamt±d wykre¶liæ (a cele stawiam sobie zawsze wysokie, pamiêtam, ¿e wtedy by³y one dla mnie dalekie lub nieosi±galne).
Wiêc, stawiaj sobie (i wszech¶wiatu) wysokie cele.
Czekam na Twoje do¶wiadczenia z tym æwiczeniem.
Dzia³aj!
Bardzo interesuj±c± technikê tu opisa³e¶! Kocham j±! A to dlatego...
# Po pierwsze wystêpuj± tam podstawowe czynniki jakie trzeba zdobyæ/zmieniæ w sobie aby TE cuda siê dzia³y. Gratulacje.
# Kolejnym punktem jest prostota z jak± siê wykonuje te zagadnienia.
Chcia³bym jeszcze zauwa¿yæ, ¿e u¿y³e¶ tam 2 wa¿nych rzeczy nie¶wiadomie... A oto one:
# Prowadzi³e¶ zeszyt miesi±c. Jest to minimalny czas, aby zmieniæ swoje my¶lenie i zdobyæ pozytywny nawyk. Potwierdzi³y to badania naukowe.
# Zostawi³e¶ to! Jest to bardzo wa¿ne. Je¿eli ni odda³by¶ tego w rêce uniwersum to nigdy by te rzeczy ci siê nie spe³ni³y. Musisz o nich zapomnieæ aby nie wp³ywaæ na nie ¶wiadomie. Ma pracowaæ na ten rezultat wszech¶wiat i twoja pod¶wiadomo¶æ!
Ale te¿ bym co¶ doda³.
# ¯adna technika nie zadzia³a tak samo na Ciebie i innego praktykanta. Bo ka¿dy jest inny i ka¿dy potrzebuje swoich rozwi±zañ. Polecam zmieniaæ niektóre rzeczy zwi±zane z t± technik±. Na przyk³ad zacznij u¿ywaæ kolorów i obrazków (malowanych i wklejanych) aby jeszcze bardziej na siebie wp³yn±æ lub cokolwiek innego.
# Nie zmienisz ¿ycia, nie zmieniaj±c tego co jest w tobie... Przeciêtny u¿ytkownik techniki nie przeszed³ wielu kursów samodoskonalenia w ogóle lub nie zmieni³ swojego my¶lenia tak dobrze jak ty. Po pierwsze musisz usun±æ swoj± przesz³o¶æ dlatego zanim zaczniesz stosowaæ Tê technikê musisz popracowaæ nad swoj± przesz³o¶ci± - zbombarduj j± i usuñ ze swojego ¿ycia! Mog± Ci w tym pomóc metody oczyszczania - opiszê to w innym w±tku. Hmm.. Nie ma po drugie :P
poniewaz to jest moj 1 post chce sie przywitac :)
wracajac do tematu ja zaczynam dzien od wpisania s³owa motywacja na youtube.pl i tam klikam sobie losowe linki
i naprawde dzien wyglada lepie (te linki glownie nawiazuja do ksiazki /filmu the secret)
pozdrawiam
Leszek
Czy mogliby¶cie opisaæ przyk³ady dni kiedy Wam to pomog³o, tzn. jak wyglada³ potem ten dzieñ i co Was spotka³o? Waszym zdaniem powi±zane z tym æwiczeniem.
Osobi¶cie probowa³em tego jaki¶ czas temu, jest pozytywnie do momentu kiedy koñczy sie zapisywanie na kartce potem ju¿...........nic. Normalny dzieñ i tyle. Fakt, ze w ¶rodku jest weso³o, oddaje sposób patrzenia na ludzi, zauwa¿ania pozytywów, jednak brak mi tego kiedy zaczynaj± sie sprawy praktyczno-zawodowe.
Ja to rozumiem tê technikê jako codzienne zapisywanie z rana celów, czyli ranny nawyk, który ma dwie wa¿ne rzeczy: daje powera motywacyjnego od rana do dzia³ania i programuje nasz± ¶wiadomo¶æ i szczególnie pod¶wiadomo¶æ (oraz wszech¶wiat) do tych celów. Naturalnie codziennie cele maj± byæ w zasadzie bardzo podobne i wykre¶lamy po osi±gniêciu (dajmy na to po 1 miesi±cu osi±gnêli¶my cel - to go wykre¶lamy, albo dodajemy do rzeczy za które jeste¶my wdziêczni), co i chodzi o cele, które po prostu chcemy osi±gn±æ nie tyle dzi¶ w dzisiejszym dniu, ale wogóle w ¿yciu. Sam dopiero zaczynam technikê, mia³em ju¿ falstart, wiêc jeszcze raz CODZIENNIE Z RANA ZACZYNAM DZIEÑ OD TECHNIKI 15-MINUTOWEGO CUDU, DZIÊKUJÊ, DZIÊKUJÊ, DZIÊKUJÊ, KOCHAM CIÊ .
Co doradzam to po ka¿dym zapisanym celu wizualizowaæ go bardzo wyra¼nie i pobawiæ siê submodalno¶ciami aby by³ jeszcze lepszy i dawa³ jeszcze wiêksz± wkrêtê oraz na wdziêczno¶ci zatrzymaæ siê troszeczkê d³u¿ej zapisaæ za co jeste¶ wdziêczny i zadaæ sobie mo¿e jeszcze pytanie dlaczego. Wówczas podci±gniesz swoje emocje które masz.
Wa¿ny jest te¿ sposób zapisywania celu motywuj±cy powinien byæ oraz oczywi¶cie w czasie tera¿niejszym
Co mogê powiedzieæ, ¿e technika dzia³a doskonale zaczniesz zauwa¿aæ ¿e pojawiaj± siê mo¿liwo¶ci których wcze¶niej nie by³o i które dopiero teraz zaczniesz odkrywaæ korzystaj±c z techniki zaprezentowanej przez Rafa³a.
Uprawiam tê technikê, ale rozumiem j± inaczej. Wdziêczno¶æ nie podlega dyskusji (i to nie tylko rano), natomiast lista "¿yczeñ" tak, ale nie jest ona spójna z celami na konkretny dzieñ.
Moje ¿yczenia wykraczaj± du¿o dalej i czasami czekam na realizacjê wykazuj±c siê niema³± cierpliwo¶ci±.
Natomiast cele wyznaczam dzieñ wcze¶niej i wstaj±c rano nie my¶lê ju¿ co, tylko jak. S± one bardziej precyzyjnie okre¶lone, rozpisane na "baby steps" itd. To co¶ du¿o mniejszego i bardzo szczegó³owego.
Te du¿e, ¿yczeniowe" cele s± oczywi¶cie konkretne, z du¿ym ³±dunkiem emocji, ale si³± rzeczy nie tak precyzyjne w szczegó³ach.
Pozdrawiam ciep³o
O tej konkretnej technice dowiedzia³em siê od Rafa³a na Praktyku. Wczoraj rankiem za³o¿y³em sobie odpowiedni zeszyt w twardej oprawie i podzieli³em kartkê na dwie kolumny. Wype³ni³em je i poczu³em wdziêczno¶æ. Dzisiaj przyci±gn±³em jedn± z tych rzeczy, które napisa³em w zeszycie! Przyznam, ¿e by³a to sprawa, nad któr± pracowa³em od wielu miesiêcy i w³a¶nie dzisiaj to do mnie przysz³o. Technikê 15 minutowego cudu oczywi¶cie bêdê stosowa³ dalej...
Potwierdzam skuteczno¶æ - akurat trzyma³em swój zeszyt w rêku, gdy wszed³em na forum :)
Jest ma³y myk...
Co w momencie kiedy nie zawsze jestem w stanie poczuæ wdziêczno¶æ? Wiem, ¿e jestem za to wdziêczna... ale tego nie czuje. Co w takim razie? Dalej wypisywaæ zeszyt?
Chodzi te¿ o to, ¿e je¶li piszesz za co jeste¶ wdziêczna, wówczas koncentrujesz siê na tym, co piszesz, zatem wdziêczno¶æ zostaje wtedy jakoby rozbudzona... A je¶li nadal nie czujesz wdziêczno¶ci, pisz tak d³ugo a¿ poczujesz.
Ja sam mam równie¿ problemy z osi±ganiem tego stanu wdziêczno¶ci... jest to najwa¿niejsza rzecz w tej technice i jednocze¶nie okazuje siê najtrudniejsza... je¶li kto¶ ma jeszcze jakie¶ inne metody na systematyczne (codzienne) rozbudzanie tego stanu do wysokich obrotów z rana (co przy okazji by i mnie rozbudzi³o) to chêtnie poczytam i mo¿e siê co¶ tam jeszcze znajdzie, co dla mnie bêdzie najlepsze... albo... jeszcze taka kwestia... jak osi±gn±æ taki stan wdziêczno¶ci, ¿e a¿ ³ezka zlatuje? Kilka razy ju¿ mi siê zdarzy³o, ¿e mi ³zy wdziêczno¶ci pociek³y, ale tak bardziej na "zawo³anie" to nie potrafiê .
Mo¿na jeszcze czytaæ na g³os, to co siê napisa³o a wiêc dziêkowaæ na g³os. To daje szybszy efekt. Mo¿na by jeszcze pu¶ciæ sobie jak±¶ relaksacyjn± muzykê, która oczywi¶cie Ci siê podoba, a która pozwoli Ci siê wzbiæ na jeszcze wy¿sze poziomy relaksu i wtedy zarzuciæ temat wdziêczno¶ci i dziêkowaæ szczerze.
Wyobra¼my sobie, ¿e zrobisz dla kogo¶ co¶ dobrego i ten kto¶ u¶miecha siê do Ciebie, dziêkuje Ci z ca³ego serca za to co¶ i okazuje Ci tê wdziêczno¶æ na wiele sposobów. Nawet je¶li tylko powiedzia³e¶ tej osobie, gdzie znajduje siê ulica, której szuka³a. Czy pomo¿esz takiej osobie w przysz³o¶ci, gdyby mia³a podobny problem?
A gdyby osoba, której pomog³e¶, nawet Ci s³owem nie podziêkowa³a, tylko co¶ odb±knê³a na odczepnego, w dodatku z nieprzyjemnym wyrazem twarzy, czy pomóg³ by¶ jej ponownie?
Na pewno chêtniej siê pomaga tym, którzy okazuj±(czuj±) wdziêczno¶æ.
A i warto powtarzaæ:
Z ka¿d± chwil± moja wdziêczno¶æ staje siê coraz wdziêczniejsza, a im wiêcej wdziêczno¶ci odczuwam, tym wiêcej mam powodów do wdziêczno¶ci.
Witam serdecznie mam kika w±tpliwo¶ci odno¶nie techniki! Przedewszsytkim jak wa¿na jest sytematyczno¶æ? U¿ywam tego sposobu oko³o 3 tygodni i w tym czasie zdarza³o mi ise zapomnieæ o technice, b±d¼ te¿ nie mieæ ochoty, raz nawet przez dwa dni.
Jak wa¿na jest pora? Nie zawsze udaje mi siê rano wykonaæ technikê. Wówczas prek³adam to na moment tu¿ przed snem.
Odno¶nie celów. Rafa³ sugeruje, ¿eby wysoko sobie stawiaæ poprzeczkê je¿eli chodzi o ich wyznaczanie. Kiedy pisa³em na przyk³ad: mam na koncie 18 000 pln, nie odczuwa³em zbyt silnych emocji(3 na 10 gdybym ju¿ mia³ oceniaæ) mimo, ¿e obecnie jest to dla mnie suma o której mogê tylko pomarzyæ. Natomiast kiedy wizualizowa³em sobie 10 000 000 pln na koncie emocje wzrasta³y dwukrotnie, i tak by³o ze wszystkimi celami. Nie jestem pewien czy to dobrze i czy nie powienenm nie maj±c wiele zacz±æ od czego¶ mniejszego. Co o tym s±dzicie moi drodzy?
Ostatie pytanie czy mo¿na przyciagaæ co¶ dla innych osób? Np. osoba z mojej rodziny/otoczenia jest bezpieczna finansowo/w pe³ni si³ i zdrowa/szczê¶liwa etc?
Pozdrawiam serdecznie.
N.
jako wzrokowiec, zastosowa³em podobne chyba w 2006 roku, z tym, ¿e na tapecie monitora wrzuci³em obrazki wlasnych potrzeb, przy odpalaniu komputera zawsze to widzia³em - cuda wówczas dla mnie i.. wszystkie okaza³y siê w kilka miesiêcy zrealizowane a nawet wy¿ej polecia³y mimo, iz te¿ nie by³y osi±galne
teraz te¿ robiê podobnie i regu³a sprawdza siê fenomenalnie
podzia³ z kartk± codziennym pisaniem,
czy dodaj±c podbijanie przez system wzrokowy wyszukuj±c odpowiedniej grafiki i dok³adanie choæby w paint'cie w obrazek rozdzielczo¶ci monitora robi cuda
dzia³aj ;)
Wg mnie nie wa¿na jest pora oraz nie jest wa¿na systematyczno¶æ.
Nie mam na my¶li "olewania" techniki, lecz takiego subtelnego niuansu jakim jest zmuszanie siê do czego¶.
Mogê na przyk³ad dzisiaj nie podzia³aæ z dziennikiem, a potem przez kilka dni z rzêdu pisaæ. Mogê raz rano a drugiego dnia wieczorem.
Wa¿ne jest abym mia³a zapa³, aby wyra¿a³a rado¶æ i t± wdziêczno¶æ która jest sednem podanego porcesu. Je¶³i natomiast bêdê siê zmuszaæ, to kiepsko to wyjdzie. Czyli nie wyjdzie.
Visenna zapyta³a o drug± istotn± sprawê - co zrobiæ je¶li nie czujê wdziêczno¶ci, choæ wiem ¿e jestem za to wdziêczna.
Najpro¶ciej jest napompowaæ swoje wnêtrze rado¶ci±. Bo to o to w tym chodzi. W tej technice jest zapodana wdziêczno¶æ jako jedna z jej odmian.
Pomy¶l o kim¶ bliskim, przyk³adowo o partnerze, o najlepszych chwilach razem. Pomy¶l o hobby, o najlepszych chwilach w zabawie etc.
To wskrzesi w tobie rado¶æ i id¼ za ciosem, czyli rozpalaj to w sobie. Wtedy wdziêczno¶æ te¿ siê pojawi