: Piętnowanie głu_po_ty czyli granatowe Uno zagrożeniem...

Pary_anime

Pisze z rana po slabo przespanej nocy - niestety okolo 3.30 mialem obowi±zkow± pobudkę. Dlaczego? Bo jaki¶ ciężki ze wskazaniem na chorobę psychiczn± (trudno mi lagodniej go nazwać) postanowiła zasygnalizować mieszkancom bloku 31, że wła¶nie wrócił z balangi nawalony jak szpadel. Zasygnalizował to wpierw klaksonem a pozniej nieudolnymi manewrami, ze zbyt duza iloscia dodanego gazu, granatowym fiatem Uno na ursusowskich rejestracjach z trzema 6 w srodku (nie doszukuje sie tu jakiejkolwiek analogii .
Pijany, jak to zazwyczaj bywa - chroniony jednak reka Opatrznosci, spadl np. prawym kolem z dosc wysokiego w tym miejscu kraweznika. Widzialem niejeden samochod, ktory sie w tym miejscu zawiesil, a jemu udalo sie wycofac rysujac sobie tylko podwozie. Wysofywal jednak z takim impetem, ze uderzyl w przod bialego lanosa stojacego kilka ładnych metrow z tylu. Rowniez reka Opatrznosci ustrzegla go przed rozbiciem owegoz samochodu - skoczylo sie zapewne na drobnych uszkodzeniach zderzaka.
Kiedy juz ow wstawiony mlodzieniec w koncu zaparkowal swoj bolid postanowil uczcic to Marszem Tryumfalnym - otworzyl drzwi samochodu i dal muzyke na maksa, obwicie przy tym gestykuluj±c rękoma. I siedzial tak kontemplujac pare minut az wreszcie zlitowala sie nad biedactwem jakas (prawdopodobnie jego) kobieta i shaltowala człeka do domu...
Swoja droga żałowalem, ze nie posiedzial troche dluzej bo 3 minuty pozniej nadjechala policja...

piszę ten post dlatego, że nie lubie osób, które w stanie upojenia siadaj± za kółko i swoim nieobliczalnym zachowaniem staj± się zagrożeniem dla czyjego¶ mienia. Bo sam± pobudkę w nocy pewnie bym jako¶ przeżył i zignorował...


Witam

tez slyszalem tego oszoloma, ale sen byl mocniejszy

Pozdrawiam
Pino
szkoda ze jednak nie zglosiles tego na policje, moze jednak slady zderzenia pozostaly na obu samochodach, taki debil raczej nie przeczyta tego na forum
pozdr. Adam
Trzeba tępić koleszkę nie lubię baranów jeżdż±cych po pijaku. Jak by mnie jaki¶ nawalony bałwan obudził w nocy muzyczk± z samochodu, to na pocz±tek by z ranka na pewno nie odjechał do pracy (spuszczenie palantowi powietrza z kół na pocz±tek ) byłoby ok.


adam napisał(a):szkoda ze jednak nie zglosiles tego na policje
owszem - zglosilem. Zanim jednak przyjechali kolezke zawinela kobieta do domu. Ale policja dokonala ogledzin samochodu...
irek napisał(a):adam napisał(a):szkoda ze jednak nie zglosiles tego na policje
owszem - zglosilem. Zanim jednak przyjechali kolezke zawinela kobieta do domu. Ale policja dokonala ogledzin samochodu...
Irek jestem pod wrażeniem. Masz dużego plusa.
robtr napisał(a):Trzeba tępić koleszkę nie lubię baranów jeżdż±cych po pijaku. Jak by mnie jaki¶ nawalony bałwan obudził w nocy muzyczk± z samochodu, to na pocz±tek by z ranka na pewno nie odjechał do pracy (spuszczenie palantowi powietrza z kół na pocz±tek ) byłoby ok.
Wiem cos o tym , bo nawet jak na twoim miejscu kto¶ stan±ł, przed zamknięciem osiedla to wzywałe¶ POLICJĘ, wykorzystuj±c swoje znajomosci , taki jeste¶ mocny.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \