: Zakazy parkowania przy bloku 31

Pary_anime

Ja rowniez jestem tego zdania i mam nadzieje, ze parking oraz zakazy parkowania przy bloku 31 rozwiaza ten problem, bo czasami mozna sie zagotowac. W porozumieniu ze spoldzielnia wystapimy do gminy o w/w zakazy jak tylko zacznie funkcjonowac parking. Poczekajmy jak ludzie beda mieli alternatywe. Jako czlonek komisji uchwal przygotowalem juz ten wniosek, ale mysle, ze kilka dni jeszcze wytrzymamy, a potem jak stana znaki to nie straz miejska sie martwi.


grzegorz napisa³(a):....(-)... a potem jak stana znaki to nie straz miejska sie martwi.

...na terenie osiedla (za bram±) te¿ stoj± znaki nakazu jazdy wprost, to samo w gara¿u (konkretnie chodzi mi o gara¿ pod 27) a 50% kierowców olewa permanentnie te znaki i je¼dz± pod pr±d w gara¿u i na terenie osiedla, wyje¿dzaj±c z osiedla przy budce wartowników, na co oni sami nie reaguj±
zakrze¶ napisa³(a):...na terenie osiedla (za bram±) te¿ stoj± znaki nakazu jazdy wprost, to samo w gara¿u (konkretnie chodzi mi o gara¿ pod 27) a 50% kierowców olewa permanentnie te znaki i je¼dz± pod pr±d w gara¿u i na terenie osiedla, wyje¿dzaj±c z osiedla przy budce wartowników, na co oni sami nie reaguj±

a moze te znaki sa po prostu zbedne i nieracjonalne, stad ich traktowanie? Przeciez to nie ludzie sa dla znakow tylko znaki dla ludzi. Troche ciezko mi sie wypowiadac, bo nie poruszam sie samochodem po osiedlu (nie mam tego przywileju, jako, ze nie bylo mnie stac na wylozenie 17000 za miejsce garazowe) ale nie sadze, by kierowcy narobili sobie wielkiego kuku gdyby na terenie osiedla byl ruch obustronny. W koncu nikt nie jezdzi tam chyba z wieksza predkoscia niz 20km/h.

A co do zasadniczego watku - czasem parkuje przy bloku 31 jesli juz nigdzie nie moge znalezc miejsca. I naprawde, chetnie bym z tej opcji zrezygnowal gdyby byly jakies alternatywne miejsca. Parkujac tam bowiem stresuje sie z powodu ewentualnych uszkodzen lusterka (i tak je skladam) czy tez lakieru mojego samochodu... MZ powinien tam byc zakaz postuju po jednej stronie ulicy (tej od strony parkanu, gdzie podobno ma w przyszlosci byc zrobiony chodnik) ale prosze tez zrozumiec tych, ktorzy nie maja gdzie parkowac swoich samochodow...
Cytat:
a moze te znaki sa po prostu zbedne i nieracjonalne, stad ich traktowanie? Przeciez to nie ludzie sa dla znakow tylko znaki dla ludzi. Troche ciezko mi sie wypowiadac, bo nie poruszam sie samochodem po osiedlu (nie mam tego przywileju, jako, ze nie bylo mnie stac na wylozenie 17000 za miejsce garazowe) ale nie sadze, by kierowcy narobili sobie wielkiego kuku gdyby na terenie osiedla byl ruch obustronny. W koncu nikt nie jezdzi tam chyba z wieksza predkoscia niz 20km/h.

Mo¿e z ruchem na osiedlu (za bram±) to jeszcze nie takie straszne faktycznie, ale w gara¿ach to ju¿ kuriozum - wiele razy spotka³em siê z kierowcami, którzy nie wiedz± od czego s± strza³ki i wielkie naklejki "Wjazd" i "Wyjazd" - a brama ma niestety szeroko¶æ jednego samochodu - potem zawsze s± zawirowania, cofania, wykrêcania, kombinacje i niepotrzebne nerwy.... a co do miejsca to mnie te¿ nie staæ by³o na taki wydatek, dlatego wynajmujê czyje¶ miejsce i nie mam w³asnego..... ciekawi mnie co bêdzie z gara¿em piêtrowym, ostatnio co¶ siê tam dzieje, siedzi jaka¶ ekipa i co¶ pi³uj± i spawaj± - chêtnie bym zmieni³ to wynajmowane miejsce na gara¿ wielopoziomowy....($$$$ )

Cytat: Parkujac tam bowiem stresuje sie z powodu ewentualnych uszkodzen lusterka (i tak je skladam) czy tez lakieru mojego samochodu...

To zupe³nie tak jak ja, gdy nie mogê wyjechaæ z gara¿u, przeciskam siê na grubo¶æ lakieru i dostaje skrêtu szyji rozgl±daj±c siê po lusterach czy siê zmieszcze czy nie - rozumiem ¿e ludzie nie maj± miejsca ale niektórzy to tak stan± ¿e sam mam czasami ochotê rozpêdziæ sie i przywaliæ w to w co wceluje ...proszê te¿ zrozumieæ nas - p³acê dosyæ du¿e pieni±dze za ten gara¿, i ¿eby wydostaæ siê z niego muszê siê nakrêciæ i nacofaæ czasami bo jaki¶ cz³owiek nie móg³ przysun±æ siê 15cm. bli¿ej krawê¿nika....to trochê denerwuje


zakrze¶ napisa³(a):proszê te¿ zrozumieæ nas - p³acê dosyæ du¿e pieni±dze za ten gara¿, i ¿eby wydostaæ siê z niego muszê siê nakrêciæ i nacofaæ czasami bo jaki¶ cz³owiek nie móg³ przysun±æ siê 15cm. bli¿ej krawê¿nika....to trochê denerwuje
w pelni rozumiem i osobiscie staram sie nikomu nie przeszkadzac. Wole poswiecic kilka minut wiecej na to, by maksymalnie przykleic sie do kraweznika niz psuc komus krew w zylach. Tylko, zeby wszyscy tak do tego podchodzili... Czesem jakis, be zurazy, kretyn stanie tak, ze tamtedy faktycznie nie da sie przejechac. Dlatego uwazam, ze tak czy tak nalezaloby wprowadzic zakaz parkowania po jednej stronie ulicy przy 31. Nie czekajac na gmine daloby sie, tak uwazam, rozwiazac w znacznej mierze kwestie miejsc do parkowania. Wystarczyloby droge wzdluz garazy poszerzyc do samych garazy (dodatkowy prawie metr) i nauczyc ludzi parkowac prostopadle do drogi miast rownolegle (mozna do tego postawic znak opisujacy poprawny sposob parkowania). Ilosc miejsc na tym odcinku zwiekszylaby sie 2 razy... Tylko kto jest wladny to zrobic?
A co powiecie na pirackie jazdy na terenie osiedla?

Krotka historia:
Wracam z dlugiego spaceru, wieziony w wozku Bartek (prawie 6 mies.) w koncu zasnal. Jestem zadowolony bo wiem, ze w po powrocie do domu jeszcze pospi.
Nagle, kierowca czarnego BMW (WB33776), ktory wlasnie poczul wiosne i nieodparta chec popisania sie swoimi umiejetnosciami sportowej jazdy, dynamicznie ruszul spod otwartej bramy aby w chile pozniej z piskiem opon wejsc w zakret przy Oriflame. Na szczescie na drodze za zakretem nie bylo ani ludzi ani samochodu bo raczej by nie zahamowal na wilgotnej kostce. Po zaparkowaniu na drodze pod 27 (zakaz parkowania) zniknal w czwartej klatce.
Ja wsciekly bo Bartek sie obudzil i znowu "beczy" a ja majac w perspektywie nieskuteczne "lulanie" w domu, w zasadzie zaczynam spacer od nowa.

Byc moze ktos napisze, ze trzeba byc wyrozumialym, ze takie sa uroki mieszkania w bloku itd. - zgoda, ale wszystko ma jednak swoje granice, nawet k r e t y n s k i e zachowania. Ja, w akcie protestu, na pewno nie dokonam samospalenia tylko nastepnym razem po prostu bez skrupulow zadzwonie do strazy miejskiej aby przyjechali z kublem zimnej wody na glowe bezmyslnego kierowcy.

Niestety, na glupie zachowania sa glupie rozwiazania. Chociaz jestem przeciwnikiem progow zwalniajacych to zaczynam sie zastanawiac czy nie powinno byc takowych na naszym osiedlu.
znaczy sie dresiarze dotarli i na nasze osiedle (BMW - pisk opon - to ich znak oprócz rzecz jasna dresów)
A czy nie przeszkadza nikomu ¿e jaki¶ m±drala zaparkowa³ wczoraj wieczorem NA CHODNIKU na terenie osiedlowym pomiêdzy blokiem 27 -29 przy latarni na rejestracji zaczynaj±cej sie BI . Ciekawe jak on wjecha³. Bo najprêdzej to kto¶ z u¿ytkowników gara¿y lub miejsc parkingowych wpu¶ci³ swojego znajomego i ten zaparkowa³ w bardzo m±drym miejscu. Ciekawe kto zajmie sie napraw± ju¿ nierównego chodnika w tym miejscu
Ka¿dy kto tamtedy przechodzi³ musia³ przej¶c ulica lub po trawniku . Ten kto mówi o zmianie organizacji i o dostepie wszystkich do wjazdu chyba nie ma wyobra¿ni.
Ja nie mam wykupionego miejsca i zostawiam samochód przy posesji obok gdzie jest utwardzone miejsce i nawet je¿eli kawa³ek siê przejde to tylko wyjdzie mi na zdrowie.
I DLATEGO NIETOLERUJÊ M¡DRALI KTÓRZY PARKUJ¡ NA CHODNIKACH LUB PRAWIE W SAMEJ BRAMIE .TO TYLKO ¦WIADCZY O KULTURZE DANEJ OSOBY. A jak widaæ po sposobie parkowania , brakuje jej równiez na naszym osied³u i nie tylko w tej kwestii.
Z gara¿em wielopoziomowym to faktycznie powinno sie co¶ zacz±æ dziaæ. Swoja drog± ciekawe kto na niego wy³o¿y³ kasê ? Czy¿by spó³dzielnia zasponsorowa³a z w³asnych? Przecie¿ spó³dzielnia opiera siê na cz³onkach spó³dzielni !

Dodatkowo chcia³bym poruszyæ kwestiê parkowaniaa poza terenem osiedla tuz przy wje¼dzie obok bramy na Tomcia Palucha 29. (przy budce warty). Ju¿ nieraz jaki¶ kawalarz postawi³ tak wieczorkiem, ¿e musia³em mocno siê nagimnastykowaæ przy manewrach. Nastêpnym razem po prostu obt³ukê lusterko i pojadê dalej.

zakrze¶ napisa³(a):Cytat:
a moze te znaki sa po prostu zbedne i nieracjonalne, stad ich traktowanie? Przeciez to nie ludzie sa dla znakow tylko znaki dla ludzi. Troche ciezko mi sie wypowiadac, bo nie poruszam sie samochodem po osiedlu (nie mam tego przywileju, jako, ze nie bylo mnie stac na wylozenie 17000 za miejsce garazowe) ale nie sadze, by kierowcy narobili sobie wielkiego kuku gdyby na terenie osiedla byl ruch obustronny. W koncu nikt nie jezdzi tam chyba z wieksza predkoscia niz 20km/h.

Mo¿e z ruchem na osiedlu (za bram±) to jeszcze nie takie straszne faktycznie, ale w gara¿ach to ju¿ kuriozum - wiele razy spotka³em siê z kierowcami, którzy nie wiedz± od czego s± strza³ki i wielkie naklejki "Wjazd" i "Wyjazd" - a brama ma niestety szeroko¶æ jednego samochodu - potem zawsze s± zawirowania, cofania, wykrêcania, kombinacje i niepotrzebne nerwy.... a co do miejsca to mnie te¿ nie staæ by³o na taki wydatek, dlatego wynajmujê czyje¶ miejsce i nie mam w³asnego..... ciekawi mnie co bêdzie z gara¿em piêtrowym, ostatnio co¶ siê tam dzieje, siedzi jaka¶ ekipa i co¶ pi³uj± i spawaj± - chêtnie bym zmieni³ to wynajmowane miejsce na gara¿ wielopoziomowy....($$$$ )

Cytat: Parkujac tam bowiem stresuje sie z powodu ewentualnych uszkodzen lusterka (i tak je skladam) czy tez lakieru mojego samochodu...

To zupe³nie tak jak ja, gdy nie mogê wyjechaæ z gara¿u, przeciskam siê na grubo¶æ lakieru i dostaje skrêtu szyji rozgl±daj±c siê po lusterach czy siê zmieszcze czy nie - rozumiem ¿e ludzie nie maj± miejsca ale niektórzy to tak stan± ¿e sam mam czasami ochotê rozpêdziæ sie i przywaliæ w to w co wceluje ...proszê te¿ zrozumieæ nas - p³acê dosyæ du¿e pieni±dze za ten gara¿, i ¿eby wydostaæ siê z niego muszê siê nakrêciæ i nacofaæ czasami bo jaki¶ cz³owiek nie móg³ przysun±æ siê 15cm. bli¿ej krawê¿nika....to trochê denerwuje
Kris napisa³(a):Dodatkowo chcia³bym poruszyæ kwestiê parkowaniaa poza terenem osiedla tuz przy wje¼dzie obok bramy na Tomcia Palucha 29. (przy budce warty). Ju¿ nieraz jaki¶ kawalarz postawi³ tak wieczorkiem, ¿e musia³em mocno siê nagimnastykowaæ przy manewrach. Nastêpnym razem po prostu obt³ukê lusterko i pojadê dalej.
Stary trening czyni mistrzem wiêc trenuj manewry to ci siê w ¿yci przyda
Anonymous napisa³(a):
Stary trening czyni mistrzem wiêc trenuj manewry to ci siê w ¿yci przyda
Tak, tak ... jeden niech trenuje manewry a drugi szare komorki - nigdy nie wiadomo co sie moze bardziej przydac.
Elmag napisa³(a):
Tak, tak ... jeden niech trenuje manewry a drugi szare komorki - nigdy nie wiadomo co sie moze bardziej przydac.
Popieram ciê w 100%
NO,NO doczekali¶my siê chodnika przy budynkach 31 i 29 od strony ulicy. Nareszcie mo¿na przej¶æ a nie deptac trawniki i to jest optymistyczny akcent na naszym osiedlu, bedzie z czasem jeszcze lepiej
Ewa napisa³(a):A czy nie przeszkadza nikomu ¿e jaki¶ m±drala zaparkowa³ wczoraj wieczorem NA CHODNIKU na terenie osiedlowym pomiêdzy blokiem 27 -29 przy latarni na rejestracji zaczynaj±cej sie BI . Ciekawe jak on wjecha³. .

Witam

na terenie, gdzie pracuje maja taki niezly patent. Jak ktos zaparkuje tam gdzie nie trzeba, to przyklejaja mu do szyby taka nalepke, ktora jest bardzo ciezko usunac. Nalepka zawiera info , zeby tu wiecej nie parkowac. Moze ta prosta metoda jest tez do zastosowania u nas ?

Pozdrawiam
Pino
PINO napisa³(a):Jak ktos zaparkuje tam gdzie nie trzeba, to przyklejaja mu do szyby taka nalepke, ktora jest bardzo ciezko usunac. Nalepka zawiera info , zeby tu wiecej nie parkowac. Moze ta prosta metoda jest tez do zastosowania u nas ?

moze ktos druknie pare sztuk i sie rozda na grillu
Nie wiem do kogo przeje¿d¿a Pan ciê¿arówk± z przyczep± i napisem meble. Zajmuje wtedy du¿± cze¶æ parkingu przed osiedlem- nie mam nic do niego osobi¶cie , w³a¶ciwie mo¿e tam parkowaæ,ale robi sie wtedy du¿y k³opot ze znalezieniem miejsca jakiegokolwiek.
A tych którzy parkuja gdzie chc± i jak chc± to nie wiem czy nawet trudno usuwalne nalepki zniechêc±, takich nale¿y mo¿e by³oby ich mniej - to jest kwestia kultury osobistej, tak samo jak z zapychaniem rur
Ewa napisa³(a):A tych którzy parkuja gdzie chc± i jak chc± to nie wiem czy nawet trudno usuwalne nalepki zniechêc±

jesli bede naklejane w duzej ilosci na przednia szybe... to moze zadziala...
Ale kto poniesie koszt tych nalepek
Chyba ¿e ktos to zasponsoruje
Witam

moze mozna pokryc koszt druku nalepek z funduszu remontowego (?), ale pewnie potrzebna bedzie do tego uchwala Wspolnoty. Nalepki moga przyklejac ochroniarze kiedy chodza po osiedlu i widza, ze gosciu parkuje w miejscu niedozwolonym. Tylko kiedy taka uchwala moze zapasc, bo jakos o nastepnym zebraniu Wspolnoty cisza.

Pozdrawiam
Pino
Nietylko cisza, ale totalna zapa¶æ. Ciekawe czy wszyscy ju¿ zag³osowali na kogokolwiek, aby mo¿na by³o wybrac zarz±d
Wszystkim Wam przeszkadza samochód zaparkowany na chodniku.... (Sam mam wykupione miejsce)......ale nie przeszkadza Wam kurcze jak dzieciaki zry³y trawniki (gorzej ni¿ dziki), albo ¶mierdz±ce kupy waszych psów le¿±ce WSZÊDZIE! !
je¶li nawet kto¶ wiedzie i tego samego dnia nie odjedzie to mo¿e wnosi³ co¶ i zapomnia³ odstawiæ auto albo by³ ju¿ tak zmêczony ze mu siê nie chcia³o odstawiaæ samochodu - ALE TO AZ TAK CHYBA NIE PRZESZKADZA.
SAME NARZEKANIA I CO BY TU WYMY¦LIEC ABY KOMU¦ DOKUCZY – TO JEST NASZE FORUM! NIE ZAPOMINAJCIE O JEDNYM WSZYSCY TU MIESZKAMY I MAMY TAKIE SAME PRAWA! !
Albo nastêpna sprawa - PAPIEROSY.
Ju¿ nied³ugo bêdziecie chcieli zabroniæ palaczom paliæ w ich w³asnych domach.

W sprawie palenia te¿ uwa¿am ¿e na w³asnym balkonie moge paliæ - co prawda to jestem niepal±ca. W przeciwnym razie wszyscy bêda musieli zamykaæ okna w kuchni bo mi ¶mierdzi jak gotuja jakie¶ jedzenie
Ale co do parkowania to sie niezgadzam z wypowiedzi± GO¦CIA.
Jak sam napisa³e¶ wszyscy mamy takie same prawa, wiêc skoro jeden mo¿e wjechaæ i stac dzieñ i noc, to dlaczego ja nie mogê lub mój s±siad , itd. Albo trzymamy sie zasady parkuj± tylko ci co maja miejsca albo wszyscy.
Ewa napisa³(a):Ale co do parkowania to sie niezgadzam z wypowiedzi± GO¦CIA.
Jak sam napisa³e¶ wszyscy mamy takie same prawa, wiêc skoro jeden mo¿e wjechaæ i stac dzieñ i noc, to dlaczego ja nie mogê lub mój s±siad , itd. Albo trzymamy sie zasady parkuj± tylko ci co maja miejsca albo wszyscy.

ja jasno napisa³em ze to s± wyj±tki - kto¶ siê wyprowadza, wprowadza, wnosi cos itp.. ALE CZYSTEGO I ZIELONEGO OSIEDLA CHCEMY WSZYSCY - ale nasze pociechy robi± co chce (NISZCZA TRAWE, KRZEWY, KWIATY; KOPIA PI£KA O DZWI OD SMIETNIKÓW I O ¦CIANY! NIE WSPOMNE O ODROS£YCH W£ASCICIELACH PSÓW
O ZGROZO!

go¶ciu jak ju¿ zabierasz g³os na forum to zaloguj siê bêdzie nam wszystkim ³atwiej w komunikacji miêdzy nami.
Pozdrawiam
kw napisa³(a):Wszystkim Wam przeszkadza samochód zaparkowany na chodniku.... (Sam mam wykupione miejsce)......ale nie przeszkadza Wam kurcze jak dzieciaki zry³y trawniki (gorzej ni¿ dziki), albo ¶mierdz±ce kupy waszych psów le¿±ce WSZÊDZIE! ! :

czesc
na temat psow to my sie juz wypowiadalismy wielokrotnie. Co do dzieci, to jak ci nie pasuje to sa chyba jeszcze wolne miejsca w Domu Spokojnej Starosci ? Tam ich nie uswiadczysz. A swoja droga to pewnie miales ze 60 kg i 170 cm wzrostu jak Cie matka urodzila i pewnie rozpoczynales studia skoro tak ci dzieci przeszkadzaja ?

pordrowka
Pino
Popieram sam parkujê samochód poza osiedlem i niestety jak wracam wieczorem to bardzo ciê¿ko jest znale¶æ wolne miejsce nie parkujê samochodu tak ¿eby komu¶ przeszkadzaæ. Niestety nigdy nie mai³em zamiaru nabijaæ kasy spó³dzielni za miejsce postojowe pod blokiem 6000. To zbyt du¿a kwota. A ten "go¶æ" niech siê zaloguje cwaniaczek któremu wszystko przeszkadza
Panowie spokojnie. Forum jest otwarte równie¿ dla go¶ci. Ka¿dy moze zabraæ g³os i wyraziæ swoj± opiniê. Oczywi¶cie wygodniej jest jak osoba zabieraj±ca g³os siê zaloguje bo mo¿na ³atwiej siê zorientowaæ z kim ma siê do czynienia. Na razie nie jest to obligatoryjne i nie mo¿emy z tego powodu dyskryminowaæ go¶ci.
Jeszcze jedno s³owo do Go¶cia:
CapsLock ci siê zacina
6000 to duzo ale takie sa niestety ceny np. w Ebejocie to samo, ale spoldzielnia nie jest bez winy, we wspomnianym Ebejocie nie kupisz mieszkania bez miejsca postojowego i problem z glowy, chyba ze ktos ma wiecej samochodow.
pozdr.
Adam
Nie mam nic przeciwko bawi±cym sie dzieciom - tez mam mo¿e troche starsze- ale kopanie pi³k± w drzwi od ¶mietników lub malowanie po budynkach - mamy strz³ki namalowane - to nie jest do koñca normalne. Nale¿y zwracaæ uwage na to co dzieci robi±, zdewastowane drzwi np. od smietników trzeba bêdzie naprawiaæ , pomazane elewacje - pomalowaæ i rozumiem ¿e rodzice dzieci , które w ten sposób sie bawi± bêd± za to p³aciæ , a nie ca³a wspólnota
No tak i tu zaraz zrodzi sie problem , przecie¿ nie wszystkie dzieci bawi± siê taki sposób, bo bardzo blisko jest boisko przy szkole na którym mo¿na graæ w pi³kê itd. Tylko troche wiêcej wyobra¿ni kochani rodzice

Ewa napisa³(a):... bo bardzo blisko jest boisko przy szkole na którym mo¿na graæ w pi³kê itd. Tylko troche wiêcej wyobra¿ni kochani rodzice

czesc

z tym boiskiem to nie jest tak rozowo, bo wielokrotnie widzialem jak walili tam browary i inne takie, wiec jakos dzieciaka puscic w taka okolice sie troche boje. Oczywiscie trzeba zwracac uwage na to, co robia dzieciaki i ze nie powinny dewastowac osiedla, ale to juz nasz rola (czyli rodzicow) zeby im to odpowiednio wytlymaczyc. Ale trzea tez troche wyrozumialosci dla dzieciakow, ktore, jak to dzieci, biegac i grac w pilke musza. Przypomnijcie sobie nasze dziecinstwo : mecze+wybite szyby , podchody+pomalowane chodniki i bloki, wyscigi na rowerach+przerazeni przechodnie. ech to byly czasy Szkoda ze juz nie wroca w takiej formie

pozdrawiam
Pino
Cytat: czesc
na temat psow to my sie juz wypowiadalismy wielokrotnie. Co do dzieci, to jak ci nie pasuje to sa chyba jeszcze wolne miejsca w Domu Spokojnej Starosci ? Tam ich nie uswiadczysz. A swoja droga to pewnie miales ze 60 kg i 170 cm wzrostu jak Cie matka urodzila i pewnie rozpoczynales studia skoro tak ci dzieci przeszkadzaja ?

pordrowka
Pino
moja matka uczy³a mnie szacunku i poszanowania ... mimo psot jakie robi³em nie niszczy³em dla zabawy! ZNISZCZEN DOPUSZCZAJA SIE DZIECI JUZ DU¯E CO DO DOMU SPOKOJNEJ STAROSCI - TO ZATRZYMAJ MIEJSCE DLA SIEBIE. Z takim podej¶ciem komunistycznym "co nie nasze to niszczyæ" to ci siê przyda, bêdzie jak znalaz³ !
KW napisa³(a):Cytat: czesc
na temat psow to my sie juz wypowiadalismy wielokrotnie. Co do dzieci, to jak ci nie pasuje to sa chyba jeszcze wolne miejsca w Domu Spokojnej Starosci ? Tam ich nie uswiadczysz. A swoja droga to pewnie miales ze 60 kg i 170 cm wzrostu jak Cie matka urodzila i pewnie rozpoczynales studia skoro tak ci dzieci przeszkadzaja ?

pordrowka
Pino
moja matka uczy³a mnie szacunku i poszanowania ... mimo psot jakie robi³em nie niszczy³em dla zabawy! ZNISZCZEN DOPUSZCZAJA SIE DZIECI JUZ DU¯E CO DO DOMU SPOKOJNEJ STAROSCI - TO ZATRZYMAJ MIEJSCE DLA SIEBIE. Z takim podej¶ciem komunistycznym "co nie nasze to niszczyæ" to ci siê przyda, bêdzie jak znalaz³ !

Witam Wielkiego Kapitaliste KW i dziekuje za odstapienie miejsca w placowce spolecznej.

nie podaba mi sie twoje popadanie w skrajnosc. Slowa nie napisalem o tym, ze zgadzam sie na niszczycielskie dzialania dzieci. Sam jestem ojcem i dziecku na takie rzeczy nie pozwalam. Nie popadajmy jednak w paranoje. Biegajace dziecko po trawniku nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, a jezeli widzisz, ze ktores cos psuje to trzeba zwyczajnie zwrocic uwage, a jak to nie pomoze to uwage trzeba zwrocic rodzicom. A tak na marginesie, to trawniki mamy slabe. Na Os. Skorosze trawniki sa super , dzieciarnia biega po nich, az milo i nikomu sie krzywda nie dzieje. Moze lepiej pojsc w ta strone, aby rozwiazac nurtujacy nas problem ?

pozdrawiam i zycze mniej nerwow
Pino
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \