Pary_anime
Wiele ludzi zastawnaiwia siê jak czytaæ ksiazki by wiecej z nich zrozumieæ i przyswoiæ ca³± wiedze tak aby by³a prosta, jasna i klarowana.
Genialnym sposobem jest to ¿e mo¿esz czytaæ ksi±zke tak jagby g³osem autora
tzn. tak jagby on siedzia³ ko³o cIebie i Ci j± czyta³.
Niewidomo dlaczego taki sposób pozwala na wiêksze zrozumienie i przyswajalno¶c tekstu.
Najlepiej jest wtedy kiedy s³ysza³e¶ kiedykolwiek g³os autora - jego barwe, intonacje, gdzie robi³ przerwy jak mówi³ i styl mówienia.
U¿ywajac do czytania stylu mówienia autora znacznie poprawia "wchodzenie informacji".
Poniewa¿ zaczynasz w jakim¶ stopniu odbierac rzeczywisto¶ tak jak on.
Powodzenia
Bawcie sie i testujcie :)
Karol
KONIECZNE te¿ jest kre¶lenie po ksi±¿ce markerem lub w ostateczno¶ci o³ówkiem.
Jakkolwiek "psujemy" wtedy ksi±¿kê, zapamiêtujemy wielokrotnie wiêcej informacji.
Osobi¶cie od dawna nie przeczyta³em ¿adnej ksi±¿ki bez masowego pokre¶lenia jej ;)
Marker genialna sprawa pisa³ o tym Krool W drodze do zysków i satysfakcji - tam okre¶la³ to jako z³ot± godzinê - gdzie przez 1h dziennie czytamy w³a¶nie z pisakiem w rêce :)
Mój sposób na czytanie to podkre¶lanie wa¿nych lub ciekawych elementów markerem i dodatkowo na marginesie o³ówkiem zapisywanie swoich przemy¶leñ.
Kiedy od³o¿ê ksi±¿kê to kolejny raz kiedy zabieram siê za czytanie przegl±dam od pocz±tku, i czytam to co podkre¶lone lub zapisane i dopiero po takiej procedurze czytam od momentu gdzie wcze¶niej skoñczy³em.
Polecam, zadowolenie z ilo¶ci informacji zapamiêtanych, gwarantowane :)
Poza zakre¶laniem markerem wa¿nych rzeczy, warto te¿ narysowaæ sobie mapê my¶li z interesuj±cych nas zagadnieñ. Dzia³a rewelacyjnie!
Markerów nie u¿ywam, bo jestem 'na' ksi±¿kach bibliotecznych
Nigdy nie czytam jednej ksi±¿ki.
Zwykle czytam ich kilka na raz.
Robiê swego rodzaju ksi±¿kow± mapê my¶li.
Wypo¿yczam np ksi±¿kê z zarzadzania zasobami ludzkimi po czym patrzê na Rozdzia³y, pogrubienia itp po czym z kolei wypo¿yczam ksi±¿ki o poszczególnych metodach ZZL i czytam je, pozostawiaj±c g³own± ksi±¿kê na 'boku'.
Czytam rozdzia³ z ksi±zki g³ównej po czy mdan± metod±.
Tak robiê zwykle.
Kilka ksi±¿ek na raz to podstawa.
Zdziwisz siê jak informacje fajnie siê ³±cza, a pomys³y same wpadaj± do g³owy.
Polecam
Kluczem do przyswojenia wiedzy jest postawienie sobie CELU przed czytaniem. Dobry cel nastawia Twoje filtry i "podkre¶la mentalnie" te informacje, które naprawdê Ciê interesuj±. Zwykle jest to ma³y % ca³ej ksi±¿ki, ale warto czytaæ dla tych kilku %. Stawiaj±c sobie cel upewniasz siê, ¿e je za³apiesz.
Ja, Rafa³, czytam dzisiaj Traceformations, Richarda Bandlera ze spokojem i koncentracj±, zapamiêtuj±c jak najwiêcej ciekawostek, wzorców hipnotycznych i przyswajaj±c sobie najbardziej odpowiednie podej¶cie do hipnozy.
Czasami te¿ robiê checklistê rzeczy do nauczenia. Do tego najpierw przegl±dam spis tre¶ci i kartkujê ksi±¿kê patrz±c, czego siê z niej mogê nauczyæ. Odznaczanie rzeczy z checklisty jest motywuj±ce i zachêcaj±ce. Poza tym mam przed oczami czego dok³adnie siê nauczy³em, co zawsze cieszy.
[X]Szybkie indukcje hipnotyczne
[X]Przekonania na temat hipnozy i transu
[ ]Regresja wieku
[ ]Indukcje niewerbalne
Pomaga!
Rafale, zupe³nie jakbym s³ysza³ Kasiê Sz. :) Widaæ, ¿e du¿o siê od niej nauczy³e¶.
Cel rzeczywi¶cie jest najwa¿niejszy. Kiedy masz ju¿ cel mo¿esz zdecydowanie szybciej czytaæ i wy³apaæ wszystko co jest Ci potrzebne.
Je¶li chodzi o checklistê to ja po wstêpnym przejrzeniu robiê sobie szkic mapy my¶li i czytaj±c wype³niam.
Minusem prostej checklisty jest moim zdaniem to, ¿e po odznaczeniu jednak trochê zmniejszasz uwagê na dany element, a przecie¿ w dalszej czê¶ci ksi±¿ki te¿ mo¿e znale¼æ siê co¶ warto¶ciowego na temat tego co ju¿ zaznaczy³e¶ jako "zaliczone".
Czy cel jest najwa¿niejszy ?
Zawsze ?
My¶lê, ¿e nie zawsze, bowiem ja czêsto czytam dla przyjemno¶ci po prostu lubiê czasem wzi±æ sobie jakie¶ g³upie durne tomisko i po prostu poczytaæ i prze¿yæ jakie¶ fajne stany emocjonalne - mnie to po prostu wkrêca - zacz±æ siê uto¿samiaæ z bohaterem i goniæ z nim po krainie fantazji. Wtedy nie mam celu chcê siê odmó¿d¿yæ jak ja to nazywam ;)
Na inne ksi±¿ki owszem mam cel - ale to zale¿y od tego po co czytam czy dla przyjemno¶ci czy dla wiedzy :)
Mia³em tu na my¶li ksi±¿ki rozwojowe z których wyci±gamy wiedzê. Wiadomo ¿e powie¶ci czyta siê zupe³nie inaczej. Na tej samej zasadzie zdziwi³bym siê gdyby kto¶ potraktowa³ dobr± powie¶æ fotoczytaniem albo szybkim czytaniem(umiarkowanie szybkim jeszcze rozumiem) zamiast siê trochê d³u¿ej podelektowaæ.
Mia³em tu na my¶li ksi±¿ki rozwojowe z których wyci±gamy wiedzê. Wiadomo ¿e powie¶ci czyta siê zupe³nie inaczej. Na tej samej zasadzie zdziwi³bym siê gdyby kto¶ potraktowa³ dobr± powie¶æ fotoczytaniem albo szybkim czytaniem(umiarkowanie szybkim jeszcze rozumiem) zamiast siê trochê d³u¿ej podelektowaæ.
Tutaj siê zastanów, bo zwyk³y cz³owiek czyta za wolno i mózg odp³ywa na inne tematy Do pewnego stopnia im szybciej czytasz, tym wiêksza zabawa.
Zauwa¿y³em u siebie, ¿e czytaj±c szybko, zaczynam tworzyæ w swojej g³owie super-wyra¼ny film z dialogami tego co siê dzieje. Gdy natomiast czytam wolniej, to ten film jest niewyra¼ny i czêsto siê zacina albo zaczynam my¶leæ o czym¶ innym jad±c oczami po tek¶cie. Bo mózg siê nudzi.
My¶lê ¿e tutaj jest tak jak z nauk± - im szybciej czytasz, tym wiêksza zabawa. Oczywi¶cie zak³adaj±c, ¿e czytasz ¶wiadomie Wiêc fotoczytanie odpada.
Nie wiem jak jest u innych, piszê wiêc ze swojego do¶wiadczenia i to racjonalizujê. Sprawd¼ kilka prêdko¶ci czytania, znajd¼ idealn±!
U mnie sporo zale¿y od rodzaju powie¶ci. Je¶li czytam "swoje" to robiê to wolno, delektujê siê i nie odp³ywam.
Natomiast inaczej sprawa wygl±da inaczej w przypadku lektur. Otó¿ mam polonistkê, która wymaga od nas niesamowitych szczegó³ (kolor chustki w 3 akcie ciotki g³ównego bohatera) a oceny z lektur stanowi± o zdaniu b±d¼ nie. Gdybym mia³ czytaæ powoli lektury zwracaj±c ¶wiadomie uwagê na te wszystkie niezbyt mnie interesuj±ce szczegó³y to mog³oby byæ ciê¿ko i zu¿ywa³bym na to mnóstwo czasu. A tak wrzucam sobie w transie trochê sugestii, czytam lekturkê w 2 godzinki szybkim czytaniem dzieñ przed, albo nawet tego samego dnia co jest kartkówka i dostajê zazwyczaj ko³o 80% co mi jak najbardziej pasuje.