: Drzwi!!! Zamykajcie drzwi

Pary_anime

Ludzie, czy wy nie szanujecie włąsnych pieniędzy! Skoro nie szanujecie swoich to poszanujcie moje Zacznijcie zamykać drzwi jak należy i przypilnujcie innych, w tym swoje pociechy! !

Szlag mnie trafia jak widze je otwarte. PO to mamy przy wejsciu drzwi zewnetrzne i wewnętrzne, by nam cieplo nie uciekalo. Na dworzu jest 12 stopni mrozu i nijak się tego nie zmieni, naqwet jeslibyscie i swoje okna pootwierali!

Jeszcze raz proszę zamykajcie drzwi - i jedne i drugie. Szanujcie to co macie!

Co za baran, albo glupia krowa wpuszcza obcych do klatki. Trzeba miec niewporzdku w glowie, aby cos takiego robic.

Jest 20.00, a po klatce paleta sie jakis zbieracz pieniedzy z wydrukowanym na drukarce swistkiem.

Ludzie rozsadku nieco. Co lubicie jak was okradaja! !
I co za baran zaprojektował domofony przed skrzynkami na listy. Czy nie można tego jakoś zmienić. Nie wolno wpuszczać wszystkich którzy dzwonią i mówią, że mają ulotki. Jak mają ulotki to niech zostawią przed klatką. A poza tym i tak każdy może zadzwonić do Administracji i go wpuszczą.
Faktycznie,
Chodziło sobie po klatce schodowej coś takiego i przedstawiało sie jako Komitet Matki Teresy. Sam sie zastanawiam, kto jest taki bezmyślny. Wciąż ktoś wpuszcza ludzi z ulotkami. Myślę, że jak ktoś chce rozdać ulotki to powinien udać się do Administracji. I jeśli administratorka się zgodzi to proszę bardzo, a inaczej to won.

Przyłączam się. Ludzie rozsądku nieco więcej. PO to mamy tu domofony, żeby z nich korzystać i nie wpuszczać kogokolwiek.

Na niektorych osiedlach przed drzwiami wejsciowymi wisza koszyki na ulotki czy gazetki. To moze byc sposob na ograniczenie naszego problemu z natretnymi roznosicielami ulotek (na rozwiazanie problemu nie ma raczej mowy dopoki wielkoduszni lub naiwni sasiedzi nie uswiadomia sobie zagrozen).
Zycze milego dnia
Wszyscy tu piszecie o zamykaniu drzwi. Ja chce napisac tylko tyle. Administracaj na klatce to ciagly koszmar. Wala sie tabuny ludzi. Nie wszyscy zamykaja za soba drzwi. Nie czuje sie bezpieczna widzac walesajace się na klatce osoby.

Najgorzej jest podczas gdy tam przebywa ktokolwiek z Zarzadu. Chyba zaltwiaja wlasne sprawy, no pojawiaja sie tam jakies obce osoby. Tak sie nie da mieszkac. A te drzwi otwarte na ulice to juz przesada.

Apeluje: Znajdzcie jakas piwnice, w ktore moznaby zamknac i administracje i Zarzad, a sami zamykajcie drzwi, a najlepiej nieprzychodzcie. macie telefony, macie Internet, to do pogaduszej widziec Zarzadu nie trzeba. Dajcie nam zyc.
Teraz administracja udostępniła jeszcze klatkę E, żeby złodzieje mieli większe pole do włamania.
Dlaczego wynajeliśmy jako wspólnota Administrację która nie ma własnego lokalu? I czy płacą nam Wspólnocie za wynajem biura, prąd itp.
Nie rozumiem dlaczego zmieniono administratora. Nic nie jest lepiej a przez to że administracja jest w naszym bloku jeszcze gorzej.
I po co nam ogrodzenie, skoro i tak każdy sobie wejdzie gdzie będzie chciał, podając się za listonosza, Komitet Matki Teresy czy roznosiciela ulotek.
Może ma ktoś jakieś propozycje jak to zmienic. Bo zdaje się że podjęcie decyzji przez tak dużą Wspólnotę jak ta nasza jest niemożliwe. A to właśnie nasz Zarząd postanowił zmienić Administratora.
Niestety Zarząd zrobił co chciał. Kiedyś ktoś napisał, że nowa administracja to znajomi członka Zarządu. Jeżeli tak jest to pytam jaki my jako mieszkańcy mamy wpływ na decyzje Zarządu? Wtedy nie pytali i dalej też nie będą. A przecież skoro jest moda na ankiety powinniśmy mieć również szansę wypowiedzieć się.
Mnie na przykład odpowiadała tamta administracja. Choć krótko z nimi współpracowałem, ale odpowiadała mi konkretność,organizacja i informacja. Dodatkowy plus to to, że mieli swoja siedzibę. A i dodzwonić się zawsze mozna było. A teraz co mamy, brud i tabuny ludzi. Jestem obuzony takim postepowaniem Zarządu.
siąsiad kl.D napisał(a):Niestety Zarząd zrobił co chciał. Kiedyś ktoś napisał, że nowa administracja to znajomi członka Zarządu. Jeżeli tak jest to pytam jaki my jako mieszkańcy mamy wpływ na decyzje Zarządu? Wtedy nie pytali i dalej też nie będą.
Tak było ze wszytskimi decyzjami tego Zarządu. Wolą działać przez zaskoczenie. Pewnie tak planują również wprowadzić statut, Regulamin Porządku domowego. Dzięki temu zachowają władzę.

siąsiad kl.D napisał(a):A przecież skoro jest moda na ankiety powinniśmy mieć również szansę wypowiedzieć się.
Z tego co słytszałam, to Zarząd uważa za nieskuteczny sposób rządzenia.

siąsiad kl.D napisał(a):Mnie na przykład odpowiadała tamta administracja. Choć krótko z nimi współpracowałem, ale odpowiadała mi konkretność,organizacja i informacja. Dodatkowy plus to to, że mieli swoja siedzibę. A i dodzwonić się zawsze mozna było. A teraz co mamy, brud i tabuny ludzi. Jestem oburzony takim postepowaniem Zarządu.
Fakt. Ten Zarząd nigdy nie podał przyczyny zmiany administratora. Jednym z prawdopodobnych powodów są niższe koszty, ale po czynszu tego nie widzę. Myslę, że koszty są w rzeczywistości porównywalne, gdyż ta administracja korzysta z mienia Wspólnoty.

Natomiast nie wybielałabym tamtej administracji - nie wszystko było jak należy.
Na zadanie pytanie ile płaci Administracja za wynajęcie naszego lokalu odpowiadam: 160 PLN - jest to bardzo wysoka opłata - poważna pozycja w budżecie. Za tą wysoką opłatę pomagamy administracji w utrzymaniu tegoz lokalu płacąc w imiemiu mieszkańców Wspólnoty połowę kosztów:
Prąd, woda itp. Nie są to wysokie koszty jak na tak doskonałą Administrację (styczniowe wysokie mrozy nie mają wpływu na zużycie prądu przez ogrzewania elektrycznego przez 24h/dobę ). Jeżeli Administracja nam zagrozi że odejdzie opłatę zlikwidujemy i będziemy pokrywali 100% kosztów oby tylko zostali.
Odpowiadam na drugie ile płaciliśmy starej Administracji: ok 13 000,
nowej 14 000. Zaliczkę pobieramy w wysokości 18 000 - obniżenie zaliczki nie jest w interesie Zarządu, a więc nie planujemy obniżenia czynszu.
A tak ogólnie odniosę się to wszystkich zrzutów przedstawionych tu na forum: "I co Pan mi zrobi - i co z tego że to nie jest zgodne z prawem" -
wypowiedź jednego z członków Zarządu na pytanie dlaczego postępują nie zgodnie z ustawą o Wspólnocie Mieszkaniowej
Podoba mi się szczególnie wyraz WŁADZA.
Czyja władza, nasza Wspólnoty?
Czy sama sobie?
Władza napisał(a):Odpowiadam na drugie ile płaciliśmy starej Administracji: ok 13 000, nowej 14 000. Zaliczkę pobieramy w wysokości 18 000 - obniżenie zaliczki nie jest w interesie Zarządu, a więc nie planujemy obniżenia czynszu.

Nie rozumiem co piszesz...
Sama byłam przy wypowidzi pani Prezes, że nowa administrcja jest tańsza, a z tego co tu piszesz to wynika, ze prawie 2 tysiace drozsza. To dlaczego wymieniono firmę. Może ta ma szerszą obsługę i oferuje wiele rzeczy, których poprzednia nie oferowała?
Anonymous napisał(a):Władza napisał(a):Odpowiadam na drugie ile płaciliśmy starej Administracji: ok 13 000, nowej 14 000. Zaliczkę pobieramy w wysokości 18 000 - obniżenie zaliczki nie jest w interesie Zarządu, a więc nie planujemy obniżenia czynszu.

Nie rozumiem co piszesz...
Sama byłam przy wypowidzi pani Prezes, że nowa administrcja jest tańsza, a z tego co tu piszesz to wynika, ze prawie 2 tysiace drozsza. To dlaczego wymieniono firmę. Może ta ma szerszą obsługę i oferuje wiele rzeczy, których poprzednia nie oferowała?

Zarząd płaci administracji 13.000 PLN/m-c a od mieszkańców pobiera 19.000 PLN/m-c. Krew człowieka zalewa jak pani Prezes powtarza swoje ulubione zdanie "proszę nas zrozumieć, my się jeszcze uczymy a przecież to wszystko robimy w interesie mieszkańców". Od dwóch lat się uczą a efekt jest taki, że oni popełniają błędy a my za płacimy.
Anonymous napisał(a):Władza napisał(a):Odpowiadam na drugie ile płaciliśmy starej Administracji: ok 13 000, nowej 14 000. Zaliczkę pobieramy w wysokości 18 000 - obniżenie zaliczki nie jest w interesie Zarządu, a więc nie planujemy obniżenia czynszu.

Nie rozumiem co piszesz...
Sama byłam przy wypowidzi pani Prezes, że nowa administrcja jest tańsza, a z tego co tu piszesz to wynika, ze prawie 2 tysiace drozsza. To dlaczego wymieniono firmę. Może ta ma szerszą obsługę i oferuje wiele rzeczy, których poprzednia nie oferowała?

Ty słyszałaś co mówi Pani Prezes, a ja widziałem umowy z Adapem i Ankrą. Mój błąd pomyliłem kwoty: 14 tys - Ankra + swoja siedziba,
13 tys - Adap + nasza siedziba + 50% kosztów utrzymania płacone przez Wspólntę.
Nasza zaliczka wynosi 19 tys
Ręce opadają z powodu ludzkiej _nierozwa* !
I znów ktoś wpuszcza dziwne osoby na klatkę

Dziś znów po klatkach chodziły jakieś łepki twierdzące, że mają zgodę administracji. Z tego co mnie poinformowano takiej zgody nie mieli, a i cel jest wątpliwy.

Przypominam: już wkrótce ferie. Część ludzi wyjedzie, a odwiedzający już wiedzą w jakich godzinach nikogo nie ma w mieszkaniu. To będzie wstęp do kradzieży i włamań. Przecież wiadomo, że jeśli nie było kogoś o 16.30, a byli o 19.30 kilka dni temu, to znaczy, że się wprowadzili, ale pracują i i "fanty" są do wzięcia.

Nie współpracujcie z przestepcami!
Nie wspieraj złodzieji ! napisał(a):Przypominam: już wkrótce ferie. Część ludzi wyjedzie, a odwiedzający już wiedzą w jakich godzinach nikogo nie ma w mieszkaniu. To będzie wstęp do kradzieży i włamań. Przecież wiadomo, że jeśli nie było kogoś o 16.30, a byli o 19.30 kilka dni temu, to znaczy, że się wprowadzili, ale pracują i i "fanty" są do wzięcia.

Nie współpracujcie z przestepcami!

Ci co otwierają są w domu, a wiec mogą czuc sie bezpieczniej. To ich sasiadow okradna,
Są dwie klatki otwarte dla złodzieji, gdy mieszkańcy tych klatek pracują.
Klatki te są otwarte aby ułatwić życie mieszakńcom pozostałych klatek.
Jest to decyzja nie konsultowana z mieszkańcmi. Te dwie nieszczęśliwe klatki to D i E.
KzK napisał(a):Są dwie klatki otwarte dla złodzieji, gdy mieszkańcy tych klatek pracują.
Klatki te są otwarte aby ułatwić życie mieszakńcom pozostałych klatek.
Jest to decyzja nie konsultowana z mieszkańcmi. Te dwie nieszczęśliwe klatki to D i E.

Ja nie znaju poczemu wskazujesz ety klatki? Ja toxe nie znaju poczemu Zarzad zmienil pomieszczenie, skor mial w piwnicy i nikomu to nie przeszkadzalo.
KzK napisał(a):Klatki te są otwarte aby ułatwić życie mieszakńcom pozostałych klatek.

Nie wiem czy się wszyscy zgodzą, ale chodzenie w formie petenta do zatrudnionej przez siebie (wszak jesteśmy Wspólnota) jest jakąś bzdurą. A niestety tak jesteśmy traktowani. Większość rzeczy możnaby załatwić na telefon, ale już doświadczyliśmy, że z tym Zarządem i z ta administracją to się nie da, bo od razu to oleją.

To dlatego lazimy i blagamy by zechcialo im sie cos zrobic. A oni sobie przyjmuja znajomkow. Juz kilkakrotnie korzystajac z tego pomieszczenia Zarząd załatwial swoje prywatne biznesiki, a członkowie stali przestraszeni pode drzwiami jakby nie byli u siebie, co najwyzej jak chorzy w szpitalu wariatow.
Jakiś worek się otworzył z akwizytorami.

Najpierw przyszła jakaś panienka z ankietą dotyczącą niegazowanej wody mineralnej, a potem cudaki udające kominiarzy. Najśmieszniej, ze przepraszali, że tym razem przyszli wcześniej. Faktycznie ponad dwa miesiące do Nowego roku.

Kto ich wpuścił na klatkę? Ludzie to są jednak... ludzie.
Do mnie co jakis czas dzwoni ktos z prosba czy moze zostawic ulotki na klatce - NIE WPUSZCZAM. Tylko jak pozniej wychodze to okazuje sie ze ulotki jednak lezą, bo jakis wspanialomyslny sasiad jednak wpuscil. Tylko ciekawe, czy poszedl zobaczyc kogo wpuszcza i czy ten ktos nie kreci sie pozniej po klatce

pozdrawiam wszystkich "nie wpuszczajacych"
an

: Drzwi!!! Zamykajcie drzwi

Pary_anime

Linki

Cytat