: dziedziniec

Pary_anime

Dotarła do mnie plotka, że niektórzy mieszkańcy Tęczowego Parku sprzeciwiają się zerwaniu latem przyszłego roku dziedzińca, tak aby developer mógł swoim wykonawcom zlecić wykonanie napraw w ramach rękojmi. Wprawdzie głosowanie nad tą uchwałą będzie dopiero w marcu przyszłego roku, ale myślę, że warto porozmawiać na ten temat.

Bardzo chciałabym poznać argumenty osób, które bardziej troszczą się o roślinki ( które i tak viterra będzie musiała spowrotem nasadzić ) niż o przeciekający garaż.

Skoro są opinie biegłych , z których jednoznacznie wynika, że za pomocą stosowanego dotychczas łatania nie da się usunąć nieszczelności, gdyż wszystkie warstwy stropu garażu przeciekają, to przepraszam, ale w jaki inny sposób można usunąć tę wadę Nie myślcie sobie, że developer będzie was błagał, abyście raczyli wyrazić zgodę na tę naprawę. Przecież to chyba w naszym interesie leży usunięcie tej usterki.? Czy się mylę

Czy takie osoby nie mają wyobraźni. Czy taka opinia nie przemawia do nich, że jeżeli tych napraw nie dokona viterra , to jak materiały skruszeją zrobi to wspólnota na własny koszt. Z plotek wiem, że obecnie jest to suma ok.100tys
Czy przeciwnicy zrywania dziedzińca, nie zauważyli, że pomimo wykonywanych przez lato napraw, kilka dni temu strop przy garażu I etapu znowu przeciekał i znowu go łatano jakąś żywicą, czy czymś takim? To co ma się wydarzyć, aby przekonać tych mieszkańców do konieczności zerwania całego dziedzińca.

Czy wobec takich zagrożeń nie warto poświęcić swoich roślinek i przez 2 czy 3 miesiące powychodzić przez garaż. Do tej pory mi się to wydawało oczywiste.
Przepraszam, to rada osiedla waszym zdaniem niepotrzebnie zleca te opinie, ma przymknąć oko na te przecieki?

Mam nadzieję, że to co usłyszałam to tylko plotka.

nieee to musi byc plotka... nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie plakal nad paroma chwastami majac przed soba wizje lejacej sie kaskadami wody w garazu...

imposible...

jesli jednak faktycznie taka sytuacja ma miejsce to masz moj glos w ewentualnym glosowaniu nad ta sprawa.

pozdr

rafal
[quote="minimalCytat:nieee to musi byc plotka... nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie plakal nad paroma chwastami majac przed soba wizje lejacej sie kaskadami wody w garazu...[/code]
Ta plotka została mi przekazana przez jedną z osób należących do grupy trzymającej władzę na osiedlu Tęczowy Park, dlatego potraktowałam ją poważnie i napisałam o niej na forum.
Pozdrawiam.
Nika napisał(a):...jedną z osób należących do grupy trzymającej władzę na osiedlu Tęczowy Park
Jesssuuu... Tutaj też....

Nika napisał(a):
...do grupy trzymającej władzę na osiedlu Tęczowy Park...

jest na naszym osiedlu taka grupa o matko...
zdradz Pani, sklad tej grupy

pozdr
fryga napisał(a):jest na naszym osiedlu taka grupa o matko...
zdradz Pani, sklad tej grupy

Widzę, że moje żartobliwe określenie osoby, od której uzyskałam informację o tym, że pewna pani sprzeciwia się zerwaniu dziedzińca wywołało wiele emocji. Więc wyjaśniam osobą, od której dowiedziałam się o istnieniu sprzeciwu w kwestii naprawy dziedzińca był nasz zarządca. Dużo jest ostatnio relacji z komisji śledczej i tak mi się zażartowało o tej grupie trzymającej władzę. Odsyłam do oryginału. To słowo pada w momencie gdy piszę kto mi przekazał tę informację. Jeżeli uważacie, że żart jest nie na miejscu, to przepraszam, następnym razem będę unikać takich określeń. Zapewniam, że nie urządzam żadnego polowania na czarownice. Tworząc ten wątek, chciałam przekonać się czy ta pani od roślinek jest osamotniona w swoich poglądach, czy też jest więcej takich osób.

Pozdrawiam
Mam nadzieję, że jest odosobniona. Poza tym, jakoś te roślinki straciły "twardość", przynajmniej te na śmietniku. Nie wyglądają zbyt dobrze.

: dziedziniec

Pary_anime

Linki

Cytat