: Fachowcy

Pary_anime

Spotykaj± siê dwaj kumple ze studiów. Jeden do drugiego:
- Wiesz co Micha³ Jak sobie pomy¶lê jaki ze mnie in¿ynier, to siê bojê i¶æ do lekarza...

Dyrektor do pracownika:
- Panie, Pan wszystko robi powoli: powoli Pan my¶li, powoli pisze, powoli mówi, powoli siê porusza! Czy jest co¶ co Pan robi szybko?!
- Tak, szybko siê mêcze...

Lekarz do pacjenta:
- Ja z tej Pana choroby to na egzaminie szczê¶liwie dosta³em 3 z dwom. Ale gdzie¶ tu jeszcze powinienem mieæ ¶ci±gê...

Byla niezla burza i facetowi zerwalo blache z dachu. Troche ja pogielo, przy okazji wiec zabral to do mechanika zeby wyprostowal. Po dwoch dniach mechanik dzwoni do niego:
- Panie, nie mam pojecia co pan z tym samochodem zrobil, ale za tydzien bedzie do odebrania...

Do ruszajacego z przystanku autobusu podbiega mezczyzna, krzyczac:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo sie spoznie do pracy!
- Panie kierowco - wolaja pasazerowie - niech pan stanie! Jeszcze ktos chce wsiasc!
Kierowca zatrzymuje autobus, mezczyzna zadowolony wsiada i mowi z ulga:
- No, nie spoznilem sie do pracy... Bilety do kontroli prosze!



****************************************************

Zbli¿aj± siê urodziny kolegi celnika - dwaj jego kumple zastanawiaj± siê nad prezentem.
- Mo¿e 50-calowego p³askiego Soniaka + kino domowe?
- Eeee, ju¿ ma takich kilka ,nawet w kuchni i gara¿u...
- To mo¿e Merolka S-ke albo Beemke 7 ! ?
- Bez sensu! - jego ¿ona i dzieciaki je¿dz± takimi ju¿ od dawna!
- No to w takim razie... Wiem! zostawimy go samego na zmianie w dniu urodzin!
- Nooooooo k...a, bez przesady

****************************************************

G³ówny Urz±d Ce³ postanowi³ przeprowadziæ ankietê w¶ród celników na temat ³apówkarstwa. Jedno z pytañ zadawanych przez komisjê brzmia³o:
"Ile czasu potrzebujesz aby za ³apówki kupiæ BMW?"
Celnik na polsko-niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesi±ce.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pó³ roku.
Celnik ze "¶ciany wschodniej" po d³u¿szym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak d³ugo?
Celnik ze "¶ciany wschodniej":
- Ch³opaki, nie przesadzajcie, BMW to w koñcu du¿a firma...

****************************************************
Dzieci bawi± siê w piaskownicy, wykopuj±c dziurê telefonami komórkowymi. Nagle jedno z nich trafia na kamieñ i jego komórka ³amie siê. Dzieci w ¶miech.
- No i co siê ¶miejecie?! Jutro tatu¶ kupi mi nowy, lepszy! - p³acze nieszczêsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wie¶niak bêdziesz piasek kopaæ ³opatk±!
Przychodzi starszy facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jestem wprawdzie trochê podstarza³y, ale chcia³bym jeszcze mieæ dziecko.
Lekarz na to:
- To nic dziwnego, zdarza³y siê ju¿ takie przypadki, ale ¿eby byæ pewnym, musimy zbadaæ pana nasienie. Proszê, tu jest s³oiczek (podaje mu ma³ego Twist-off'a), pójdzie pan za ten parawan i zrobi co trzeba.
Dziadek wybra³ siê za parawan. Po chwili s³ychaæ ciche pojêkiwania, z czasem zmieniaj±ce siê w jakie¶ niesamowite odg³osy wysi³ku, parawan zaczyna siê niebezpiecznie chwiaæ. Nagle wszystko cichnie. Facet wychodzi zza parawanu. Wygl±da jak obraz nêdzy i rozpaczy. Mówi:
- Panie doktorze. Próbowa³em praw± rêk±, próbowa³em lew± rêk± i za _okropn(ie/y/a/e)..._ê nie mogê odkrêciæ tego s³oika.



Trasa: Lubin - Legnica - Chojnêw.
Wsiada kobiecina do PKS-u i pyta:
- Panie kierowco - w Zimnej Wodzie staje!?
- Chyba kaczorowi! - rzuci³, zajêty swoimi myslami kierowca.

Wsiada baba do autobusu i pyta sie kierowcy:
- Panie a jaki to autobus?
- Czerwony.
- No ale dokad?
- Do polowy, dalej sa szyby

W autobusie siedzi babcia. Na przystanku wsiada skin, babcia widzac go ustêpuje mu miejsce:
- Siadaj biedaku, nie dosc ze po chemioterapii to jeszcze w butach ortopedycznych.

W autobusie na jednym z krzesel siedzi dziewczyna a obok stoi starsza pani z dzieckiem. Babcia swidruje dziewczyne wzrokiem, w koncu nie wytrzymuje i mowi:
- Moze by tak pani ustapila miejsca?
- Nie moge - dziewczyna na to.
- A dlaczego?
- Jestem w ciazy!
- Hmm, w ciazy, akurat. I taki plaski brzuch? A dlugo jest pani w ciazy?
- Pó³ godziny. Jeszcze mi sie nogi trzesa.
Kanadyjczyk je sobie spokojnie sniadanie (chleb z marmolad± i co¶ tam jeszcze), przysiada siê do niego ¿ujacy gumê Amerykanin.
- To wy w Kanadzie jecie caly chleb? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko ¶rodek. Skórki odkrajamy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Kanady - stwierdza pogardliwie Amerykanin, ¿uj±c swoj± gumê.
- Kanadyjczyk nic.
- A marmolade jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko swieze owoce. Skórki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na d¿em i sprzedajemy do Kanady.
I dalej ¿uje gumê.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta Kanadyjczyk.
- No oczywicie.
- A z prezerwatywami co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Kanadzie to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumê do ¿ucia i sprzedajemy do USA...

Kilku chirurgów spotka³o siê na przerwie obiadowej. Rozmawiaj± o tym, kogo
najbardziej lubi± operowaæ.
- Ja to bardzo lubiê operowaæ ksiêgowych. Wszystko w ¶rodku jest
ponumerowane.
- Jeszcze ³atwiejsi w obs³udze s± bibliotekarze. Wszystko maj± u³o¿one w
porz±dku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubiê informatyków. Wszystkie narz±dy oznaczone odpowiednimi
kolorami.
- A ja uwa¿am, ¿e naj³atwiejsi do zoperowania s± prawnicy. Nie maj± serca,
nie maj± krêgos³upa, nie maj± jaj, a g³owê i du.pê mo¿na bez problemów
zamieniæ miejscami.
Mam na imie Robert. Mam 42 lata. Zaczalem to robic, kiedy
mialem moze 18 lat. W szkole zawsze bylem zamkniety w sobie.
Przyjaciól praktycznie zadnych. Nie podchodzilem do kobiet, balem sie
ich. Juz nie pamietam nawet, jak to sie zaczelo. To mial byc tylko jeden
raz. Nie wiedzialem, ze tak trudno z tym skonczyc. Upatruje sobie
kogos.
Podchodze. I wyciagam.
Wiem, ze to, co robie, jest chore. Wstydze sie. Niektórzy
mówia,ze to zboczenie. Zdaje sobie sprawe, ze potrzebuje pomocy.
Ale to jest silniejsze ode mnie. To mnie po prostu podnieca. W
tej jednej chwili czuje sie w pelni wladzy, jakby wszystko zalezalo
wylacznie ode mnie. Nie jestem z tych, co robia to tylko kobietom czy malym
dziewczynkom.
To moze wydawac sie dziwne, ale lubie dzialac w autobusach i
tramwajach.
Patrze na ludzi, którzy uciekaja w kierunku drzwi. Czuje wtedy, jak
adrenalinauderza mi do glowy. Moze gdybym na tym poprzestal, nie
byloby tak zle.
Ale na tym nigdy sie nie konczy. Napawam sie widokiem...
tego, no wiecie...
Ogladam, macam. Wstydze sie, ale jak juz zaczne, to nie
moge sie powstrzymac... Wtedy siagam zenitu,jestem w
ekstazie.
Niestety, nie na kazdej trasie bywa tak dobrze. Najciekawiej
jest w okolicach Starówki.
Jak sie trafi turysta, to moge sobie pozwolic na wszystko.
Ide na calosc. Wiem, ze pozniej bede tego zalowal, ale teraz
dzialam pod wplywem impulsu. Jak w transie. Musze jednak byc
ostrozny.
Czesto zmieniam wyglad. Gdyby ktos mnie rozpoznal, wszystko
stracone. Raz mam wasy, raz okulary. Zawsze jestem czujny.

Mam na imie
Robert. Mam 42 lata. Jestem kanarem.
pytania prawnikow do lekarzy w czasie rozpraw w USA
________________________________________________
Czy to prawda doktorze, ¿e je¿eli kto¶ umrze we ¶nie, to
dowie siê o tym dopiero rano?

-----
Ile lat ma pañski dwudziestoletni syn?
----
Czy by³ pan obecny, kiedy zrobiono panu zdjêcie?
-----
P: Doktorze, czy zanim pan rozpocz±³ sekcjê, sprawdzi³ pan puls?
O: Nie.
P: Ci¶nienie?
O: Nie.
P: Sprawdzi³ pan czy pacjent oddycha?
O: Nie.
P: Czyli istnieje prawdopodobienstwo, ze pacjent zy³, kiedy rozpocz±³ pan sekcjê?
O: Nie.
P: Na jakiej podstawie pan to twierdzi, doktorze?
O: Poniewa¿ jego mózg znajdowa³ sie w s³oju le¿±cym na moim biurku.
P: Czy mimo wszystko pacjent móg³ wci±¿ byæ ¿ywy?
O: Ale¿ oczywi¶cie! Mo¿liwe jest, ze wci±¿ ¿y³ i praktykowa³ gdzie¶ prawo!
-----
Czy on pana zabi³?
-----
Jak daleko od siebie znajdowa³y siê samochody w chwili zderzenia?
-----
By³ pan tam, dopóki pan nie wyszed³, czy to prawda?
-----
Ile razy pope³ni³a pani samobójstwo?
-----
P: Ona ma trójkê dzieci, tak?
O: Tak.
P: Ilu jest ch³opców?
O: ¯adnego.
P: A s± jakie¶ dziewczynki?
-----
P: Powiedzia³ pan, ¿e schody prowadzi³y w dó³, do piwnicy?
O: Tak.
P: A czy te schody prowadzi³y te¿ do góry?
-----
P: Co przerwa³o pañskie pierwsze ma³¿eñstwo?
O: ¦mieræ.
P: A czyja ¶mieræ?
-----
P: Czy mo¿e pani opisaæ podejrzanego?
O: By³ ¶redniego wzrostu i mia³ brodê.
P: To by³a kobieta, czy mê¿czyzna?
-----
P: Ile sekcji przeprowadzi³ pan na zw³okach, doktorze.
O: Wszystkie moje sekcje by³y przeprowadzone na zw³okach!
-----
P: Pamiêta pan, o której rozpoczê³a siê sekcja?
O: Sekcja zaczê³a siê o 20.30.
P: I pan Dennington ju¿ wtedy nie ¿y³?
O: Nie, siedzia³ na stole i zastanawia³ siê, dlaczego robiê mu sekcjê!
-----
P: Czy jest pan w stanie oddaæ próbkê moczu?
O: Od urodzenia, Wysoki S±dzie!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \