Pary_anime
Gra FtP , niekosztuje duzo czasu, 20-30 minut dziennie jak sie gra bez duzych ambicji.
Pozatym angielski jest wazny.
Jest to RPG turnbased, niema budowania ale jest duzo mozliwosci rozwijac character pod kontem roleplay.
Jest duzo polityki i kommunikacja jest bardzo wazna.
pozdrawiam
pepek
L Ci uciek³o z adresu w s³owie battle.
opowiedzia³by¶ co¶ wiêcej na temat tej gry... zarejestrowa³em siê i nie wiem co i jak w ogole
@all per request from rycerz
gra battlemaster jest usytuowana w settingu ktory bym okreslil jako , low fantasy, na fiktywnym swiecie.
podzielony ten swiat jest na kontynenty, na ktorych so ruzne reguly, rp/battle/... itd.
kontynent jest dzielony an realms, ktore so prowadzone przez graczy i podzielone na regiony.
kazda postac ma 8 godzin na turn, ktore zostajo obliczane wszystkie naraz o godzine 6 i 18, turnchange, wienc nie jest calkiem takie wazne kiedy sie zaglondnie, nie bende klamal, jest to niekiedy okropnie wazne kiedy sie te godziny lokuje bo decyzje padajo niekiedy krutko przed wlasnie tym turnchage.
kompletna polityka , decyzje co kraj robi, z kim walczy , jako forme zondu ma, jako religie, jak rozdaje forse ,... itd , decyduje krol/prezydent/pontifex/jak go nazwiesz, oraz jego council.
fakt ze nikt sie nie miesza, zaden gm/developer, wlasnie w te decyzje jest faio zeczo.
czy realm zyje czy ginie decyduje jego polityka i, co jest najwazniejsze, aktywnosc reszty graczy oraz ich dyscyplina. w tej grze moze jeden gracz ktory zrobi cos co nipowinien robic kosztowac caly realm 6 miesiency roboty.
mozliwosci rozwoju swojej osoby so ruzne i rozmaite, mozna grac zolnieza, infiltratora, courtiera(taki sobie administrator), handlaza, itd...
statow niema duzo , niepotrzebne so bo gra bazuje na kommunikacji, jest honor i prestige, dwa najwazniejsze bo pozwalajo wybierac klassy, n.p. infiltrator 50 H / 20 P.
dodatkowo skille so n.p. swordfighting, administration, leadership.
jednostki ktore mozna rekrutowac so podzielone w 5 glowne klassy, infantry, archers, cavalery, mixed infantry oraz special forces. poza tym so jest mozliwosc dokupic paraphelia, to so dodatki, jak n.p. healer, scout, banner albo siegengines.
jednostki ruznio sie treningiem, equipunkiem, itd. so staty ktore mozna trenowac oraz staty ktore zmienic mozna tylko jak sie dokupi innych zolniezy, n.p. z lepszym equipunekiem.
gra niejest nic dla ludzi ktory lubio szybko zabawa, trzeba sie dorobic wszystkiego i grac regularnie oraz byc aktywnym aby inni ktorzy juz majo cos do powiedzenia rozpoznali ze mogo na ciebie liczyc.
jak by ktos chcial sprobowac, ja gram aktualine an Atamara w Norland, wiking realm, oraz na Twighlight w Medina, pozatym na colonies w assasins.
norland < Reddard Aktil´Rohar
medina < samaki Aktil´Rohar
assasins < G´war Aktil´Rohar
colonies jest troch innaczej, bo jest tylko jeden turn na dzien, wienc tylko 8 godzin.
twighlight jest nowym kontynentem, i duzo miejsca aby sie bawic i budowac realm
norland/baluterra jest w stane wojny od , dokladnie niewiem, ale conajmniej 5-6 lat
jak by sie ktos pociongnol to bym wam proponowal twightlight, jest narazie najspokojniej i so faine mozliwosci. niestety niewiem czy TL jest otwarty dla nowych charow , czy trzeba emigrowac z innego kontynentu.
ja bym tutaj mogl jeszcze pisac caly dzien , i by nieopisal wszystkiego, jeden hint moze jeszcze, jednym charem by zaczol, mozna zrobic w summie 3
pzdrawiam
dobrze ze ta gra jest po angielsku bo z j. polskim moglbys sobie nie poradzic.
jak dla mnie za dlugo sie na wszystko czeka, chyba ze otworza realm z tura co 6 albo 4 godziny
Ja rozumiem, ze polska jezyk trudny jezyk, ale masz ff-a to kutwa zainstaluj sobie autokorekte... to nie boli w przeciwienstwie do czytania Twoich postow.
Przeraszam wiem, ze nie powinno sie czepiac kto jak pisze, ale to co kolega wyczynia to poziom 2-3 klasy podstawowki... ciezko to zdzierzyc
wrzuæ na luz Mysza.... jak Cie to boli to nie czytaj....
Pepek jak wrócê z uczelni to mam jeszcze do Ciebie parê pytañ
Widzisz, tez chcialbym sie czegos dowiedziec o tej grze, ba mam nawet juz konto i nobla tam na kontynencie Dwilight. Tylko, ze srednio moge sie dowiedziec jak nie potrafie przeczytac co ktos napisal
sorrki ze muj pisany polski jest na poziomie , 2-3 klassowego, ale niestety tylko do tych klass w polsce chodzilem.
gra jest intuitywna i jak masz juz postac to poprost graj , reszte sie dowiesz z czasem.
autokorektura by byla mozliwoscio jak by nie pisal z roboty .
pozdrawiam
No to wszystko jasne Poziom jêzyka pisanego wynika nie z winy Pepka. Nie martw siê, trafi³e¶ w dobre rêce. Czytaj±c to forum, szybko siê podci±gniesz w Polskim.
no dobra stworzylem chara w madinie (duchy of madina), nie wiem co robic, wiec narazie staram sie dotrzec do miasta
Hehe ja spróbojê opisaæ swoje spostrze¿enia na temat tej gry
Zacz±³em gre na Atamarze w Realm Suville
The Alighieri family, originally from Webgard (Atamara)
Na pocz±tku by³o jedne wielkie "o co chodzi?"
Chcia³em zarobiæ kasê wiêc szuka³em miejsca gdzie mogê zarobiæ i jak siê okaza³o siê, ¿e moje królestwo jest w stanie wojny bliskiej koñcowi (koñcz±cej siê wygran± mojego królestwa) to wyruszy³em prosto na front, ze swoj± grupk± 16 ¿o³nierzy
Doj¶cie na front zajê³o mi 10 dni w miêdzy czasie trenowa³em swoich ludzi, p³aci³em im ¿o³d, czyta³em wiki i stara³em siê dowiedzieæ czego¶ wiêcej o grze
Wyczyta³em, ¿e ³atwym sposobem na zarobienie kasy jest "looting" czyli opcja
- Loot this region... (reduces production and gains you gold)
czyli okradanie wiosek/miast , Wyczyta³em równie¿, ¿e je¿eli posiada siê relatywnie niewielki oddzia³, szanse na wykrycie grupy lootuj±cej s± niewielkie
I tak oto zrodzi³ siê pomys³, po 8 dniach podró¿y zatrzyma³em siê w niewielkiej przygranicznej wiosce królestwa z którym mamy podpisany sojusz.... U¿y³em opcji mix with the locals by siê dowiedzieæ czego¶ wiêcej na temat tego miasteczka, "biedni" wiesniacy mieli parê groszy przy duszy
korzystaj±c wiêc ze znikomej obecno¶ci innych graczy (3/4 osoby) Okrad³em wioskê z 8 z³otych monet, niszcz±c zarazem 1 punkt produkcji. ¦rednio zadowolony z mizernej zdobyczy wyruszy³em dalej na front....
Dzieñ pó¼niej dostajê wiadomo¶æ od:
Taran Arylon, Grand Justice of Suville, Count of Sudfern
Callisto Maximoff, Duchess of Suville
oraz kilku innych "szych" z królestwa Suville na temat okradania wiosek sojusznika, co niby ¼le wp³ynie na relacje miêdzy naszymi królestwami je¿eli (cytujê)
"NIKT NIE PRZYZNA SIÊ DO WINY"
Sukces nie wiedz± kto okrad³ wioskê sojusznika,
jednak zarzuty pad³y na mnie i jeszcze jednego kolesia. Ogólnie wciskam kit, ¿e to niby nie ja, id±c jednocze¶nie na granicê z innym królestwem sojuszniczym, w którym mam zamiar z³o¿yæ przysiêgê wierno¶ci uciekaj±c w ten sposób (mam nadziejê) od odpowiedzialno¶ci kieruj±c siê na zarazem na kolejny front
Dzisiaj wieczorem zobaczymy czy mi siê uda³o ;P
a teraz co¶ z poza gry, gierka fajna! rozbudowana choæ pewnie doj¶cie do czego¶ konkretnego bêdzie wymaga³o kilku miesiêcy gry, co nie jest problemem bior±c pod uwagê, ¿e na grê biern± (typu trening itp) po¶wiêca siê 20 minut dziennie.
mi tez sie gra podoba, duzo polityki, mozna grac 5-10min zeby tylko trenowac zolnierzy, albo duzo wiecej i mieszac sie w polityke, lootowanie odradzam, najlepszym sposobem jest kontakt z szychami i proba znalezienia lorda jakis ziem ktory potrzebuje kolejnego rycerza, dostaje sie wtedy podatek od produkcji, gram rodzina Strongarm, na Dwilight w Madinie i na Far East w Arcachon (i tu mi sie podoba:P poza tym mam 60+golda podatku na tydzien i oddzial 30 lucznikow - sredni)
jesli ktos gra na dwilight w panstwie madina i nie przysiagl jeszcze nikomu lojalnosci, gra na innym serverze i chce zaczac gdzie indziej, albo w ogole ma zamiar zaczac w to grac to zapraszam do prowincji tovabur.
jako ze ostatni landlord tego terenu zniknal bez slowa, a ja zostalem jedynym rycerzem posiadajacym tam posiadlosc to zlozylem swoja kandydature na zarzadce tego rejonu. moja kandydatura zostala dzisiaj poparta przez rade panstwa i najpozniej za 4 dni zostane mianowany, poszukuje zaufanego rycerza ktory moglby zamieszkac w tym rejonie, doswiadczenie w grze niekoniecznie wymagane. w grze pisac do Gregory Strongarm. oferuje 30% podatku (wyjdzie jakies 40-50 golda na tydzien narazie), sluzbe w armii porzadkowej (to nie piechota liniowa wiec daleko biegac nie trzeba) i mam nadzieje na otrzymanie funduszy z rady na rozwoj posiadlosci przyszlego rycerza.