Pary_anime
Irek wspomina³ o nowym w±tku oto i on
Mee Hau
igulinda napisa³(a):ludzie! rower jest niebezpieczny! wczoraj siedzialam caly dzien w szpitalu bo zachcialo mi sie pojezdzic na rowerze:(
biedactwo - a kto Cie tak urzadzil? a moze to zwykly brak treningu
a tak bedac w temacie to uknulismy z Rafalem chytry plan, by zrobic w jakis weekend rowerowa objazdowke osiedlowa
Na spokojnie, rekreacyjnie, zahaczajac od czasu do czasu do jakiejs knajpki na swiezym powietrzu... Ktos sie na to pisze? Moze ankietka na forum?
i ciagnac watek dalej moze ktos ma jakies propozycje okolicznych tras? Ja ze swojej strony moge zarekomendowac zwiedzanie zespolu palacowego w Pecicach. Wprawdzie lata swietnosci ma juz za soba ale jak ktos ma bujna wyobraznie to moze sobie z tym problemem poradzic
A potem niedaleczko (jadac w strone Janek/Falent, bodaj przy ul. Piaskowej) jest restauracyjka, w ktorej serwuja rybki i zimne piwo. Niestety wiekszosc ryb to filety ale pstrag jest w calosci
ja posiadam pewien zasób map, tak ¿e z wyborem wycieczki nie bêdzie wiêkszego problemu, bardziej z si³ami. trzeba bêdzie braæ zawsze pod uwagê:
ZAMIARY NA SI£Y, NIE SI£Y NA ZAMIARY. Mo¿na te¿ wybierac trasy obok torów kolejowych (zawsze mo¿na wrócic poci±giem)
Ja te¿ chce , ale jeszcze nie moge , po tym gipie strach pomy¶lec co zrobili z moja nog±
Ale za 1 miesi±c myslê ¿e dogonie forme jako taka. Jest to ¶wietny pomys³
Irq:)
urzadzil mnie inny rowerzysta ktoremu rowniez zabraklo wyobrazni a juz na pewno planowania przestrzennego..niestety majac ulamek sekundy niekoniecznie podejmuje sie wlasciwe decyzje:) tak jak kanapka spada maslem do dolu tak oboje wybralismy te sama strone do wyminiecia:) jak to sie stalo ze on nawet nie spadl z roweru? a ja rozwalilam glowe?
"glupi zawsze ma szczescie" powtarzam ku pociesze...
wycieczka rowerowa bardzo dorby pomysl....ja mam jedna stala trase...parasolki nad Wisla...bielany..park mlocinski ...i Lomianki:) a tam piekna dzicz,,,swojski zapaszek z rzeczki.... i moja dzialeczka:)
postanowilam jednak wyjechac na rekonwalescencje na Mazurki wiec nie potowarzysze Wam w tej zapewne wspanialej inicjatywie:) zycze jednak mocy wrazen i jak najmniej rowerzystow na drodze:)
i pamietajcie o KASKACH!!
Na spotkaniu grilowym rozmawiali¶my o trasach i wiem ¿e ¯U¯EL mówi³ o trasie do Kampinosu, chyba KILEREK tez tam je¿dzisz z ukochan±
tzn. tak daleko w tamtym kierunku nie jecha³em z ¿on± , sam je¼dzi³em po lesie bielañskim (¶wietna sprawa szkoda¿e my czego¶ takiego tu nie mamy) i po terenie ³omianek i tamtych okolic. z ¿on± oczywi¶cie byli¶my na pikniku w góra¿ce i do zalesia kiedy¶ siê wybrali¶my. Moja luba chcia³a siê poopalaæ . Ewa mo¿e sku¶ swoj± po³owê na tandem, ¶wietna sprawa siedzisz z ty³u i dyrygujesz (do czsu oczywi¶cie). Masz teraz wymówkê, ¿e musisz siê rekonwalescentowaæ a nie masz ku temu sprzêtu i okazji
Wiesz co do mojej po³ówki, to on chêtnie by pojecha³, tylko on na rowerze przeje¿d¿a 100 m i rzuca nim bo juz dalej nie mo¿e, brak kondycji i zapa³u. Ale od baru do baru to pewnie chetnie sie przejedzie
igulinda napisa³(a): tak jak kanapka spada maslem do dolu tak oboje wybralismy te sama strone do wyminiecia:)
Murphy byl czujny
a tak serio - wyrazy wspolczucia i mala lekcja na przyszlosc - staramy sie omijac jadacego z naprzeciwka rowerzyste z prawej strony
igulinda napisa³(a):wycieczka rowerowa bardzo dorby pomysl....ja mam jedna stala trase [...] i moja dzialeczka:)
nie wiem jak inni ale ja odebralem to jako zaproszenie
a co do trasy to jak dla mnie OK - znam rewir bo pomieszkuje (-iwalem) na Zoliborzu W ogole to tam musze przyznac doceniaja rowerzystow - z miesiaca na miesiac zwieksza sie ilosc sciezek rowerowych. Mlociny, Lasek Bielanski, Kepa Potocka - wszedzie mozna dojechac bez wyjezdzania na ulice
igulinda napisa³(a):postanowilam jednak wyjechac na rekonwalescencje na Mazurki
ja tez ale wlasnie mysl ta zarzucilem, tudziez wciaz zarzucam Na Mazurach pogoda pod psem sie zapowiada - w ciagu dnia 16-17 stopni, w nocy kolo 10. Biorac pod uwage, ze wybieralem sie na plywanie na Omege i kimanko pod namiotem to chybajednak jestem juz za stary na takie ekstremalne warunki pogodowe Choc btw mile wspominam wypad na kajaki w pazdzierniku, gdzie rano wital nas szron na namiotech
A jezdzic to trzeba z glowa a nie z kaskiem
i korzystajac z watku - gdzie w U. jest punkt serwisu/naprawy rowerow? Juz kiedys pytalem ale bylo cicho...
Ewa napisa³(a):on na rowerze przeje¿d¿a 100 m i rzuca nim bo juz dalej nie mo¿e, brak kondycji i zapa³u
to nie w tym rzecz, to jest: Z£Y ROWER.
No mo¿na to i tak t³umaczyæ , ¿e na z³ym sprzêcie to i mistrz nie pojedzie
co do serwisu polecam, nie dk³adnie w ursusie ale na skrzy¿owaniu Hynka i Al. Krakowskiej. jest tam sklep i serwis authora. Spoko ludzie i serwis kompetentny, zostawiasz rower a oni robi± co chc± (co powinni), a ty tylko normalnie P£ACISZ. POLECAM. Mia³em kiedy¶ bliskie spotkanie z samochodem .zaowocowa³o, To tym ¿e mia³em trochê przerzutkê tyln± skatowan±, poprostowa³em tak ¿e dzia³a³a bez wiêkszych problemów, jak pojecha³em teraz do serwisu zapyta³em siê czy mo¿na j± wymieniæ. M³ody osmolony cz³ek odpowiedzia³: jak dzia³a to po co zmieniaæ . PO PROSTU SZOK. Nie naci±gaj± ciê na koszty, a robi± to co powinni, NAPRAWIAJ¡ I DOPROWADZAJA ROWERKI DO STANU U¯YWALNO¦CI.
Rafa³ku na którym rogu, bo jest ich a¿ cztery. Czy to jest obok poczty
tak to jest troszeczkê dalej ni¿ poczta, ale nie daleko. Napewno trafisz, mogês³u¿yæ za przewodnika (rowerowego)
Irqu...ni e strasz mnie prosze...to ja chce na czekoladke ten tego...a Ty mi tu 16 stopni? w wodzie chybagdzie rozgrzane cialo bede chlodzic i piwko studzic:) a na dzialeczke moge zaprosic ale tam malo miejsca i nie dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba:P
a co do serwisu czy skladaja taka kupke zlomu w cos co bylo kiedys rowerem? czy radza kupic nowy??
my¶lê, ¿e nie powiedz± ci prosto w oczy jak mojemu koledze w innym serwisie:
O Z REALA, a on nie blisko z geanta. oczywi¶cie sam z tych i innych miejsc temu podobnych bym roweru nie kupi³, ale innym to starcza i s± ZADOWOLENI. To jest tak: kupujesz rower za 200 (s± te¿ po 160 z³), a dodajesz jeszcze 300, ¿eby dojechaæ do domu . Kupowanie roweru w takich miejscach to jak kupowanie samochodu w piekarni .
wycieczka rowerowa,bardzo dobry pomys³ .popieram.Bardzo chêtnie siê przy³±czê.
Witam ¯u¿elka, wiem ¿e znasz trase do Kampinosu, ale ja po tym gipsie to najwcze¶nie za 2 tygodnie bedê mog³a je¿dzic na rowerze, poczekajcie na mnie teraz bedzie mecz , a wycieczka w nastêpny tygodniu , dobra
Ewa napisa³(a): ja po tym gipsie to najwcze¶nie za 2 tygodnie bedê mog³a je¿dzic na rowerze(
no to zmobilizuj Tomcia, zeby Ci ryksze podstawil
Bardzo chêtnie, tylko kto ja poci±gnie Mo¿e do najbli¿szego baru to jeszcze jako¶ by by³o, ale co dalej
tak a jak siê jej spodoba to, mo¿emy zapomnieæ ju¿ o tym, ¿e Ewa z nami bêdzie kje¼dziæ na rowerze. To by by³ chyba mniejszy problem, wiêkszy to taki, ¿e mog³o by siê to spodobaæ naszym kobietom, a wtedy....bojê siê tego napisaæ.
Ewo dziekuje za powitanie,my¶lê ze wszyscy ze wspólnoty osiedlowej spotkamy sie na wspólnej ,wspania³ej wycieczce rowerowej(trzeba smarowaæ ³ancuchy)
ACHOJ PRZYGODO, PRZYGODO ACHOJ
Kilerku nie jest to a¿ taka atrakcja je¿dziæ tym pojazdem, bo jak prowadz±cy zechce to mo¿e ró¿ne pomys³y zrealizowac, a wtedy druga noga, albo jeszcze cos w gipsie Strach pomy¶leæ
Ja wolê czuæ sie sucho, pewnie i bezpiecznie, a wiêc samoczynnie kierowaæ pojazdem i wtedy wiem gdzie jadê
jasne Ewciu, zgadzam siê z Tob± w pe³nej rozci±g³o¶ci. wiadomo nie zawsze, mo¿e podobaæ Ci siê ten sam lokal czy miejsce co riksza¿owi.
Co do lokalu to jeszcze mo¿e by¶my siê dogadali.
Ale my tu gadu, gadu, a ja zbieram siê juz do wyjazdu na wycieczkê, co prawda nie rowerow± , a na dodatek kilku dniow± wiêc wszystkim równiez mi³ego wekendu i udanego meczu
do us³yszenia w poniedzia³ek
pozdrawiam
p.s. trzymam kciuki za wygrana naszego bloku 27
A ja bym sie chetnie wybral na rower tylko niestety go nie mam Jestem na etapie wybierania ramy, osprzetu, wyposazenia itd. Niestety, przy takiej ilosci sprzetu jaka jest obecnie w sklepach to mozna nie wiedziec czego sie chce
Wydawaloby sie, ze proste - potrzebuje rower do jazdy po miescie plus czasem jakies niewielkie gorki i dolki.
Za komuny bylo (albo i nie) Wigry i bylo zle. Teraz zatrzesienie sprzetu i tez niedobrze
Bardzo podoba mi siê pomys³ z wycieczk± rowerow±! Trasa jest mi zupe³nie obojêtna. Przecie¿ chodzi tu przede wszystkim o mi³e spêdzenie czasu z mi³ymi lud¼mi.
MisterMag napisa³(a):A ja bym sie chetnie wybral na rower tylko niestety go nie mam Jestem na etapie wybierania ramy, osprzetu, wyposazenia itd. Niestety, przy takiej ilosci sprzetu jaka jest obecnie w sklepach to mozna nie wiedziec czego sie chce
Wydawaloby sie, ze proste - potrzebuje rower do jazdy po miescie plus czasem jakies niewielkie gorki i dolki.
Za komuny bylo (albo i nie) Wigry i bylo zle. Teraz zatrzesienie sprzetu i tez niedobrze
Taak... Niestety, ciagle wybory sa najtrudniejszym elementem naszej 'nowej' rzeczywistosci.. Ale lepiej chyba je miec..
Latwiej kupic cos gotowego. A poza tym sa fora rowerzystow, poszukaj tematycznie, wtedy jest troche latwiej.
Kaj napisa³(a):Latwiej kupic cos gotowego. A poza tym sa fora rowerzystow, poszukaj tematycznie, wtedy jest troche latwiej.
wprawdzie ja juz z tematu nieco wypadlem, bo nie rozgladalem sie od dawna za nowym sprzetem, ale ostatnio pomagalem wyszukac cos kumplowi i troche pojezdzilismy po sklepach. I jedna reflaksja - rowery na analogicznym osprzecie i analogicznej ramie potrafia miec duuuze przedzialy cenowe. Nie wiem, jak to jest z jakoscia polskiej firmy Kross ale ich aluminiak na kompletnym Sram 7.0 (co odpowiada mniej wiecej Deore Shimano) kosztuje w sklepie ok. 1100-1200PLN podczas gdy Giant, Wheeler czy Trek ok. 2x tyle... Gdzie zatem tkwi roznica - w ramie, w drobnym osprzecie? Drozsze rowery sa robione na Tajwanie i w Chinach - ponoc koszt pracy tam jest najtanszy... ?
witam !
kwestia jest w tym, ¿e chiny czy inny czarodziejski kraj, le¿y daleko, po¶rednicy. A CO NAJWA¯NIEJSZA NAZWA FIRMY. To tak jak z innymi produktami np. telewizory, kto kupi teraz telewizor marki rubin za ... niewiem ile. Ka¿dy wybierze S..y( ¿eby nie robiæ reklamy). wiadomo lepszy i trwalszy itd. ALE I KOSZTUJE SWOJE.
Równiez przemierzam sie do zakupu czego¶ , ale nie koniecznie drogiego, córka kupi³a rower za 1.000 z³ Jest to dla mnie przesada, ale wolny wybór. Chcia³abym niezbyt drogi , wiadomo ¿e nie najlepszy, ale wystarczaj±co dobry dla niedzielnego rowerzysty. Nie mam pojêcia , ale w markecie nie kupiê ju¿, syna rower po dwuch latach zardzewia³, hamulce po kilku jazdach by³y juz do bani ko³a ......lepiej nie mówiæ
nieraz jest tak, ¿e ile p³acisz tyle dostajesz. Niewiele kosztuje i niewiele siê zyskuje.
Tak ale to niewiele to ile, ¿eby mieæ co potrzeba i niekoniecznie najdro¿sze, bo jak juz wspomnia³am jestem raczej niedzieln± rowerzystk±.
tak to w tym przypadku niewiele potrzeba, ale jednak nie z supermarketu.
Ja kupi³am w 2000 roku rower w "makro" za bodaj¿e 450 z³ - bez tzw. "niczego", czyli b³otników, ¶wiate³ itd, itp. i drugi sezon zasuwam po kilkana¶cie km dziennie i na razie jest wszystko ok - odpukaæ. Kupiony w markecie - ale nie narzekam.
Trafi³a¶ na dobry model . Tam s± towary masowe, w ma³ych czêsto rodzinnych sklepach sprzedaja osoby znj±ce siê na tym, ¿yj±ce tym, a w supermarketach ... s± i dobre rzeczy, i tanie rzeczy.
Kto¶ zna dobry sklepik z rowerami, gdzie ceny nie sa z kosmosu, a potrafia doradziæ i maja od razu serwis. Znam taki jeden przy Be³skiej na Mokotowie, ale tylko od strony serwisu wiêc mo¿e inny dla porównania. Przy Jerozolimskich sprzedaja rowery , ale jakos do mnie nie przemawiaj±.
WITAM !
Jak o rowerach to ju¿ jestem chêtny opowiadaæ. Na be³skiej s± dobre cenowo i sprzêtowo. Ceny przewa¿nie narzucane s± odgórnie, tak ¿e ró¿nice mog± byæ niewielkie. Ciekawy sklep jest na Nowogrodzkiej (niedaleko metra politechnika), te¿ podobnie¿ doby sklep jest na 17 stycznie (gdzie¶ tam jest ja tam nie by³em)
Na forum Skorosze III znalazlem watek pod tytulem: Rowerek?(link) . Moze warto wspolnie sie zorganizowac?
Napisa³am do nich czy przyjma chetnych z naszego osiedla, czekamy na odpowied¿. Oni umawiaja sie na 06.07. o 10 rano
rafal_killer napisa³(a):WITAM !
Jak o rowerach to ju¿ jestem chêtny opowiadaæ. Na be³skiej s± dobre cenowo i sprzêtowo. Ceny przewa¿nie narzucane s± odgórnie, tak ¿e ró¿nice mog± byæ niewielkie. Ciekawy sklep jest na Nowogrodzkiej (niedaleko metra politechnika), te¿ podobnie¿ doby sklep jest na 17 stycznie (gdzie¶ tam jest ja tam nie by³em)
Ten na 17 stycznia to SkiTeam, bardzo drogo i markowo. Maja teraz przeceny, co prawda, ale tam sa same brandy z wysokiej polki..
no bo ja Ewê wysoko cenie
Oczywi¶cie my z Robertem nie mo¿emy - przed po³udniem mam egzamin, a pó¼niej jedziemy na weekend.
A w ogóle to wyrobicie siê na rowery i na mecz jednego dnia?
jasne Polak potrafi . ja oczywi¶ci bêdê kibicem, ale inni ... boisko wasze .
A có¿ to za bunt na pok³adzie, Kilerku dlaczego nie chce graæ
a wiesz mieli¶my ma³± sprzeczkê w domu . nie tak na serio to naderwa³em sobie (nawet nie wiem gdzie i kiedy , ) miêsieñ czterog³owy (jest na udzie). Gdybym nie poszed³ do lekarza to bym nawet nie wiedzia³, ¿e taki miêsieñ jest w nodze . teraz pozostaje mi tylko patrzeæ z têsknot± na biegaj±cych po boisku.
Ale jest te¿ mi³a strona tego medalu czyli rehabilitacja - masa¿e wykonywane przez mi³± osobê -¿onê , wszystko robi za ciebie , bo przecie¿ masz a¿ cztery g³owy miê¶nia
z masa¿em to mia³bym ma³y problem, bo medyk oznjmi³, ¿e przyjemno¶æ ta (masa¿), nic nie pomo¿e. do autobusu to ju¿ nawet nie startujê, bo i tak nie dobiegnê. po prostu czujê siê jak ...