: ZNOWU KONTENERY POD OKNAMI?

Pary_anime

Chyba mam jakies przywidzenia - kontenery na smieci wróciły na poprzednie miejsce, pod moje okna - tym razem już o wiele brudniejsze i obskurne! Czy to skutek protestów innych mieszkańców , którym również nie odpowiadały kontenery pod oknami, czy może jakas nowa decyzja administracji? ? Jak je zobaczyłam, to się podłamałam.... Czy ktos cokolwiek na ten temat wie? Może niepotrzebnie się wkurzam?

AsiaK napisał(a):Chyba mam jakies przywidzenia - kontenery na smieci wróciły na poprzednie miejsce, pod moje okna - tym razem już o wiele brudniejsze i obskurne! Czy to skutek protestów innych mieszkańców , którym również nie odpowiadały kontenery pod oknami, czy może jakas nowa decyzja administracji? ? Jak je zobaczyłam, to się podłamałam.... Czy ktos cokolwiek na ten temat wie? Może niepotrzebnie się wkurzam?
Wiesz co Asiu? Nie masz przywidzeń. Też je widziałem. Nie zauważyłem jedneak żeby były brudniejsze czy obskurne. Może słabo się przyglądałem.
Mam przeczucie, że to może mieć jakiś związek z właścicielem garaży.
Już wszystko wiem - pani w administracji powiedziała, że protestowano, bo pojemniki były za rzadko opróżniane, protestował też własciciel posesji przy bloku 33 ( chyba nie pomyliłam numeru ). A MPO wybrało sobie to miejsce, bo akurat tylko to było wolne. Skoro administracji jest obojętne, gdzie stoją te pojemniki ,chyba spróbuję pogadac z MPO, może je trochę przesuną. Mam nadzieję ,że nikt nie będzie protestował....
AsiaK napisał(a):Skoro administracji jest obojętne, gdzie stoją te pojemniki ,chyba spróbuję pogadac z MPO, może je trochę przesuną. Mam nadzieję ,że nikt nie będzie protestował....
Przesuwaj. Byle nie zniknęły na dobre. Najlepiej jakby były gdzieś w polu widzenia.

administracja powinna ponownie napisac PROŚBĘ o segregację śmieci. Będąc w śmietniku ze śmieciami widziałem kilkadziesiąt plastikowych butelek. PRZECIEŻ ONE POWINNY BYĆ W KONTENERACH
Na naszej klatce cały czas wisi kartka o segregacji śmieci.
Rzeczywiście niech je przesuna bo zajeli miejsce parkingowe, ale równiez niech beda w widocznym miejscu, bo wiadomo ludziska sa leniwe i daleko nie beda chodzić ze śmieciami
To już inna sprawa - mieszkańcy chyba nie rozróżniają napisów albo materiałów które wyrzucają. Dzisiaj stały pod kontenerami reklamówki z puszkami metalowymi: nie wiedział ktos najwidoczniej, z czego są zrobione, więc najlepiej zostawic reklamówkę pod kontenerem. Jak tak dalej pójdzie, to zrobi się małe wysypisko.....Ale muszę myślec optymistycznie, Pani z administracji nie widzi problemu - przecież to są suche odpady - tak mi dzis powiedziała
Ewciu jak przez cały dzień siedzisz w pracy, to wieczorkiem dla sportu i relaksu przecież można to zrobić. Ładna pogoda ptaszki śpiewają a Ty za rączkę czy pod rączkę i już świat jest lepszy .
szok, suche czy nie maja być w pojemnikach, a nie ozdobą osiedla
Też tak sądzę, ale pani w administracji tego problemu nie widzi, więc mam nadzieję, że nie będziecie miec nic przeciwko jeśli spróbuję zadziałac w mpo i poprosic ich o przesunięcie tych nieszczęsnych pojemników nieco dalej, poza obrębem budynków, tam chyba nikomu nie będą przeszkadzać?
co do puszek aluminiowych to nie są one ani szkłem, ani papierem anie plastikiem.... więc ktokolwiek je zostawił pod kontenerem, nie zrobił tak do końca źle...
a tak na marginesie - czy wiecie, że kartonowe pudełka po napojach nie nadają się do recyklingu i nie ma co wrzucać ich do pojemnika na papier
pozdrawiam
Psotka napisał(a):a tak na marginesie - czy wiecie, że kartonowe pudełka po napojach nie nadają się do recyklingu i nie ma co wrzucać ich do pojemnika na papier
pozdrawiam
Tak samo jest z pudełkami po mleku (przecież to nie sam papier, w środku jest również jakaś folia). W Szwecji są oddzielne pojemniki i na takie odpady.

A odnośnie puszek, to uważam, że niema problemu, bo co rano odwiedzają nasze osiedle "puszkarze", więc nawet może i lepiej jak są zostawiane na widoku, to i troszkę ochronimy środowisko i dziadki sobie zarobią na chleb czy wino (ale to już nie moja sprawa).
A jeżeli ktoś nie chce dać dziadkom zarobić, a jest za ochroną środowiska, to w "Okrąglaku" jest specjalny pojemnik na puszki.

Myślę, że puszki warto segregować, bo zużywamy ich i butelek plastikowych naprawdę przeogromne ilości.
Pojemniki niestety dalej stoją na miejscu parkingowym,moze zastanówmy sie co z tym fantem zrobić. Podejrzewam że w związku z otwarciem garażu piętrowego, pojemniki zostały przeniesione, ale czy na pewno we właściwe miejsce
Ewo, i tak udało mi się przeforsowac sprawę, żeby pojemniki przesunięto dalej od bloków. Niestety auta stacjonarne typu "sztuki walk" są nie do ruszenia i nie dało się przesunąc pojemników dalej, żeby więcej miejsc parkingowych zostało. Myślałam o miejscu tam, gdzie się te stare garaże kończą - ale jak wspominałam - są zblokowane przez jakies zdezelowane samochody ( sorry jesli kogos urażam - tak wygladają). Póki co - leszego pomysłu nie ma na miejsce tych nieszczęsnych kubłow, mnie za to budzi hałas wyrzucanych butelek:)
Na pewno masz rację, sama ostatnio wyrzucałam butelki i z przerażeniem słuchałam tego odgłosu, myśląc że jak ktos wyrzuca wieczorem to jest kanał. Może postawić je przy skręcie pod garaże, jak ja to mówie na górce, tam parkują samochody na ziemi bez trawy, naprzeciwko bramy wjazdowej na posesje tą obok nas.
A może przesunąć te pojemniki w miejsce koło garaży, które są przed naszym osiedlem.. tam jest takie miejsce, gdzie w sumie powinna rosnąć trawa (która została zajeżdżona przez samochody), ale tam jest blisko i nie będzie nikomu śmietnik stał pod oknem
hahaha
widzę droga mamusiu, że mamy te same pomysły
Chyba mówimy o tym samym miejscu
Pfeili napisał(a):hahaha
widzę droga mamusiu, że mamy te same pomysły
Czyżby łączyły was więzy krwi?
Ależ... no nie wiem.. w sumie hehehe.. muszę się skonsultować w spr. tej odpowiedzi
Psotka napisał(a):...tak na marginesie - czy wiecie, że kartonowe pudełka po napojach nie nadają się do recyklingu i nie ma co wrzucać ich do pojemnika na papier
pozdrawiam
magdat napisał(a):Tak samo jest z pudełkami po mleku (przecież to nie sam papier, w środku jest również jakaś folia). W Szwecji są oddzielne pojemniki i na takie odpady.
Ciekawe spostrzeżenie. Jakiś czas temu sam się nad tym zastanawiałem. Zwróćcie jednak uwagę, że na tych opakowaniach są znaczki świadczące o tym, że te opakowania nadają się do recyclingu.
Cześć,

Pracuję akurat w jednej z tych szwedzkich firm od kartonikow do sokow i mleka więc temat mnie zaciekawił. Małe sprostowanie co do recyclingu kartoników: otóż nadają sie one do recyclingu jak najbardziej. Obecnie ustawa nakłada na producentów obowiązek odzyskiwania min 5% tych opakowań (z tego co pamiętam), z roku na rok ma ten % rosnąć. W Warszawie zostaly już ustawione specjalne pojemniki na te właśnie pudełka. Można z nich zrobić pojemniki do jajek, papier falisty, płyty do produkcji blatów, itp. Sprasowane kartony nadają się również jako materiał opałowy w piecach w celu odzyskania energii. Tam gdzie nie ma jeszcze tych specjalnych pojemników można wrzucać te opakowania do pojemników na papier. W drodze dalszej obróbki mozliwe jest odzyskanie również aluminium. Nie pracuję w dziale zajmującym się ochroną środowiska ale chętnie służę szerszymi informacjami w tym temacie.

Pozdrawiam,
Domi
Domi napisał(a): Małe sprostowanie co do recyclingu kartoników: otóż nadają sie one do recyclingu jak najbardziej.

Dzięki Domi za wyjaśnienie. Nie za wiele wiem w tej sprawie i przyznaję się, że już zaczęłam mieć wyrzuty sumienia, iż niepotrzebnie te kartoniki wrzucałam. A tak wszystko jest jasne.

Pozdrawiam

: ZNOWU KONTENERY POD OKNAMI?

Pary_anime

Linki

Cytat