: Muzykowanie w niedzielę rano

Pary_anime

Witam!
Jest godzina 8.15 niedziela. Gdzie¶ z okolic parteru w 10-tce wydobywa się mocny łomot (bo trudno to nazwać muzyk±). Sytuacja powtarza się od której¶ już niedzieli. Człowiek chce trochę pospać dłużej chociaż jeden dzień w tygodniu, a tu masz ci los...O wła¶nie przestało łomotać...Trudny jest los s±siada....


Witam

wspolczuje Ci Gosiu ciagle cos Ci zakloca cisze jak nie pies wyjacy to sasiad grajacy
Witam,

Justys, rymujesz
Poetka z Ciebie czy co
dziewczyna zdolna jest po prostu...


Akszeinga chyba siedzi przy kompie i tylko czeka az cos napisze zeby mi dogryzc

postaram sie dawac Ci Akszeingo wiecej powodow do dyskusji ze mna:)
Może nie siedze cały czsa, ale odszukuje wszystkie Twoje posty .
Ty od razu o dogryzaniu ,
a poprostu jestem "pod wrażeniem"
ciesze sie, ze moje wypowiedzi zmuszaja Cie do takiego poswiecenia i nie ukrywam tez jestem pod wrazeniem
Kto wie komu to wczoraj odbiło z tym muzykowaniem? Zbudził całe osiedle. I dlaczego zrobił to przed siódm± rano?
Też się na tym zastanawiam. Niestety nasze osiedle jest jak studnia i szczególnie teraz przy otwartych oknach niesie strasznie. To co ten go¶ć wyprawiał w niedzielę to rzeczywi¶cie koszmar. Niestety nie udało mi się namierzyć. Dziwię się najbliższym s±siadom,że nikt nie interweniował.
Ten go¶ć jest z klatki B numer 45. SKOROSZE III.
Co to za :x inaczej my¶l±cy czlowiek to nie wiadomo.

Interwencja Policji też nic nie dała bo go¶ć wł±czył swój szajs o 6.20 a więc cisza nocna już się skończyła.

Szkoda że nikt nie zadzwonił po Policję w sobotę po 22.00 kiedy rozpocz±ł swój show.
gosia_iv napisał(a):Witam!
Jest godzina 8.15 niedziela. Gdzie¶ z okolic parteru w 10-tce wydobywa się mocny łomot (bo trudno to nazwać muzyk±). Sytuacja powtarza się od której¶ już niedzieli. Człowiek chce trochę pospać dłużej chociaż jeden dzień w tygodniu, a tu masz ci los...O wła¶nie przestało łomotać...Trudny jest los s±siada....

Ja mam gorzej: min. raz w tygodniu dosiegaja mnie lomoty murzynskich rytmow (dosłownie) a niemal codziennie drugi z sasiadów chwali sie chyba nowo zakupionym sprzetem i basy do mnie dochadza takie, ze mi uszy puchna.
Czy ci ludzie zdaja sobie sprawe, ze nie kazdy chce sluchac ich lomotów ?
Gorzej nie mogłem trafić.
wy tu romansik, a sprawa nie jest błacha. Mnie w dziesi±tce w niedzielę przez kilka tygodni pod rz±d budziły odgłosy wiertary gdzie¶ w suficie nade mn±. Ale co było zrobić, taki los niestety.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \