Pary_anime
Kochani,
Wprawdzie sytuacja i okoliczno¶ci nie s± w żaden sposób porównywalne, ale uważam, że jako wspólnota powinni¶my sobie wzi±ć za przykład wspólnotę z tego artykułu: http://www1.gazeta.pl/warszawa/1,34889,1691322.html
Jak widać najważniejsze jest to, że wystarczy chcieć!
Mam zatem nadzieję, że zawsze będzie na naszym osiedlu chociaż kilka osób, którym się będzie chciało!
he he. Też to czytałem i pomy¶lałem sobie o nas! Może oni powinni jakie¶ szkolenie dla nas zorganizowac!?
Ludzie mieli dobr± motywację - wyrwać sie z hardcoru - ciężko popracowali i teraz naprawdę doceniaj± to co maj±.
Nabywaj±c mieszkanie w TP większo¶ć z nas "kupiła sobie" ¶więty spokój, ładne otoczenie, ochronę itp, ale pod warunkiem, że kto¶ o to zadba - płacę i wymagam. Pewnie zabrzmi to strasznie pesymistycznie, ale jako¶ nie widzę za bardzo "tęczowych ludzi" z łopatami w czynie społecznym...
...no ale jak± mamy drużynę piłkarsk± (suupeeer! ). Fajnie jest rozpoznać jak±¶ twarz na dziedzińcu i pogadać o czym¶ innym niż o pogodzie
a jak się ludzie znaj± to i łatwiej poĽniej co¶ zrobić
lech