Pary_anime
Jak silnym i szybkim krokiem rozpocząć ten fantastyczny proces, jakim jest samodoskonalenie?
Na początku musimy zdefiniować swo¬je cele, marzenia, plany na przyszłość.
Zadaj sobie pytania:
Czego szukasz?
Jakie masz cele?
Dokąd zmierzasz?
Zamknij oczy i pomyśl, kim chciałbyś być za 7 lat?
Każdy człowiek ma inne wyobrażenie swojej przyszłości. Może spełnieniem twoich marzeń jest dom z ogrodem, dobre auto, spokojna i przyjemna praca – jesteś na dobrej drodze,
ale ustaliłeś sobie jakiś standard życia, który chciałbyś osiągnąć. Jest takie powiedzenie „Chcesz indyka, żądaj byka”.
Podnieś swój standard życia!
Jeśli chciałeś domu z ogrodem –
zapragnij czegoś więcej, ZAPRAGNIJ WYSPY.
Aby osiągnąć swoje cele, trzeba dużo wymagać od życia. Jeżeli twoim
marzeniem byłaby praca za 10 tys. miesięcznie, DOMAGAJ SIĘ 50 tysięcy.
Chciej Dużo od życia!
Wszystko zaczyna się od fundamen¬talnej zmiany w naszych głowach. Zamiany naszego nastawienia
oraz zasad, którymi dotychczas kiero¬waliśmy swoje życie.
Pożądaj rzeczy, które są nierealne,
a staną się one rzeczywistością.
DOSTAJESZ TO, CZEGO SZUKASZ!
Ty jesteś Kapitanem swojego losu.
Obierz kurs na SUKCES!
Droga Do Sukcesu
Masz już wielką, pełną kolorów wizję swojej przyszłości (i związanych z nią marzeń i planów)...
Teraz zajmiemy się drogą, jaka prowa¬dzi od pomysłu do jego realizacji.
Jak nieustannie i wytrwale dążyć
do celu.
Co muszę zrobić, by ciągle i z wiel¬ką motywacją podążać ku swoim marzeniom?
Odpowiedź jest wyjątkowo prosta: NAWYKI.
Tak, to właśnie nawyki kierują twoją drogą – twoim życiem! Dobry nawyk jest cenniejszy niż 100 tys. dolarów na koncie. Nawyki kształtują naszą rzeczywistość, modelują naszą wizję świata.
Systematyczność i konsekwencja są odpowiednio wyrobionymi nawykami, które zmieniają nasze życie.
Pomyśl, co by się stało, gdyby Adam Małysz nie wyrobił sobie nawyku codziennego treningu.
Wiesz, co by się stało? Adam Małysz byłby blacharzem!
Teraz rozumiesz, dlaczego nawyki są takie ważne?
W książce Seana Covey’a „7 Nawy¬ków Skutecznego Nastolatka” przeczy¬tałem pewną maksymę, która do dziś tkwi w mej pamięci:
Posiej myśl, a zbierzesz czyn
Posiej czyn, a zbierzesz nawyk
Posiej nawyk, a zbierzesz los.
Zauważyłeś tę drogę od... „myśl”
do „los”?
Pomiędzy jest „czyn” i „nawyk”.
Odpowiednia sekwencja czynów wyro¬bi w tobie nawyk.
Są one bardzo ważne, więc musimy wyrabiać sobie ich jak najwięcej i – co zwłaszcza – muszą być dobre.
Stań na wysokości zadania!
Wyrób dobre nawyki, a one pokie¬rują twoim losem!
Osiągnij Cel!
Wszystko idzie w dobrym kierunku –
w kierunku Sukcesu!!!
Masz już ustalone cele, masz nawyki oraz masz motywację, bo wiesz, jak dużo możesz zyskać!
Ok, świetnie! Zapewne zastanawiałeś się:
Jak każdego dnia dążyć do ustalonego celu?
Jak sprawić, by każdy dzień powodo¬wał, że jesteś o krok bliżej zrealizowa¬nia się twojego planu?
Za chwilkę przedstawię niewiarygod¬nie skuteczne narzędzie, które sprawia, że cały świat podświadomie pomaga Ci w osiągnięciu twojego celu!!!
Sądzisz, że czegoś takiego nie ma? Okazuje się, że takie genialne
narzędzie istnieje i wielu ludzi sukcesu stosowało je z wielką skutecznością.
Owym narzędziem są
WIZUALIZACJE!!!
Wizualizacje to pełna i kolorowa wi¬zja tego, czego oczekujemy, gdy już się to stało. Uzmysławiasz sobie ten stan, w jakim byś był, gdybyś osiągnął swój cel. Wizualizujesz to, czego
najbardziej pragniesz, i jakbyś się czuł po spełnieniu swojego marzenia.
Ktoś kiedyś powiedział:
„Ludzie Sukcesu cały czas o nim myślą.”
Wizualizacje sprawią, że twój mózg będzie cały czas dążył do tego, czego najbardziej pragniesz.
Wizualizacje dążą do tego, byś uświa¬domił sobie, że to, czego najbardziej pragniesz, już się stało. To przeko¬nanie sprawi, że marzenia staną się rzeczywistością.
To jest cudowny stan, gdy odkryjesz, że to działa!
Gdy spełni się twoje pierwsze marzenie…
…zaczniesz skakać z radości
i ze zdziwienia!
Poczujesz, jak wielki i głęboki uśmiech zagości na twojej twarzy!
Poczujesz, że jesteś szczęśliwym
człowiekiem!
Odkryjesz coś co zmienia twoje życie na lepsze i sprawia tyle satysfakcji i radości, że jest to jedna z najpiękniejszych rzeczy, które kiedykolwiek poznałeś!!!
Nie będziesz w stanie nie robić tego codziennie, a nawet kilka razy dzien¬nie!
Wizualizacje to fantastyczne narzędzie, od którego można się uzależnić!!!
Utożsamianie się z osiągnięciem suk¬cesu przybliża go do nas!
Zacznij działać: weź swoją kartkę z za¬pisanymi celami, przeczytaj je i stwórz w wyobraźni wielką i kolorową wizję swojego zwycięstwa, realizacji planu i spełniania marzeń, tak, abyś widział ten obraz bardzo realistycznie.
Skupiaj się na każdym szczególe, każ¬dym kształcie, kolorze, zapachu...
Pomyśl, co będziesz czuł, gdy spełnisz swoje marzenia.
Gdzie będziesz na drodze swojego życia?
Kto będzie się cieszył razem z Tobą?
Stwórz taką wspaniałą wizję swojego sukcesu!
I osiągaj swoje cele!
Bardzo dobry post.
Mam troszeczkę inny pogląd przedstawię go poniżej:
O metodach wyznaczania celów już pisałem w osobnym temacie, o czymś takim jak Gra o Życie też pisałem... Jak ktoś ma ochotę to myślę że warto poczytać.
Widzisz u mnie było tak że potrzebowałem impulsu aby coś zrobić, a impuls się pojawił dzięki znajomym, dzięki temu że kiedyś ktoś mnie zabrał na szkolenie do Maćka na które sam nie dojechał i posadziłem się na krześle tak mi się spodobało że zacząłem iść powoli w rozwój osobisty - jednak nie miałem motywacji... i nie miałem kasy... aby ćwiczyć aby chodzić na kursy...
i znów ktoś przyszedł mi z pomocą pojawiła się opcja która tak naprawdę zmieniła moje życie jak na to patrzę teraz otworzyła mi oczy na świat i na to kim teraz jestem - opcja rozwoju siebie opcja zmieniania siebie i za tym też stała propozycja biznesowa - skorzystałem nie wyszło, bo tak miało widać być - czasem trzeba upaść aby móc się podnieść... jednak wyniosłem dużo nauki.
W między czasie pojawiła się inna opcja biznesowa, w której też za dużych sukcesów nie mam, ale nie to jest tam najważniejsze. Bowiem pojawił się tam Brian Tracy który po raz drugi wywrócił moje życie do góry nogami... zresztą pieniądze jakie zarobiłem w mojej 2 propozycji biznesowej poszły właśnie na niego.
potem były wakacje tego roku poszedłem do pracy na etat - poczułem jak to jest zarabiać kasę - zarobiłem zainwestowałem... w siebie zainwestowałem - skorzystałem wyniosłem dużo i od tego momentu praktycznie dzieję się magia i ta magia dalej trwa...
ten rok jest dla mnie magiczny i zmienił we mnie wiele, jednak wiem że wiele przede mną ale mam wspaniałych mentorów, piękne wzorce które warto naśladować, warto je modelować warto za nimi iść... warto przy nich trwać bo jestem im naprawdę głęboko głęboko w duszy wdzięczny za wszystko co dla mnie zrobili chociaż tak naprawdę nie wiedzą że to zrobili - a może się domyślają...
W każdym do czego zmierzam opisując swoje życie poniekąd - zmierzam do tego że uważam że wielu ludziom potrzebny jest impuls, potrzebny jest bodziec który na nich zadziała, który kopnie ich w dupę, i w tym momencie coś się w nich otworzy, coś się złamie i stwierdzi ja chcę inaczej, ja mogę inaczej...
I za moim przykładem nie miałem celi - mam je mam ich sporo mam cele na najbliższe 30 lat plus bardzo szczegółowe na lat 5... co więcej ciągle pojawiają się nowe, inne odpadają albo przestają być ważne jednak te główne wytyczone w oparciu o wartości nadal są niezmienne - teraz też mam jedno wielkie marzenie - zrealizuję je w lutym albo marcu a przynajmniej podejmę staranie o to aby się ziściło, będę pracował mocniej, dawał z siebie więcej, bo wiem że mogę, bo wiem że potrafię, bo wiem że to ode mnie zależy.
Powiem tak można - czasem wystarczy tylko uwierzyć w siebie, czasem trzeba dostać kopa... a czasem trzeba mieć kogoś kto Cię popchnie do działania.
W tym miejscu Dziękuję wszystkim którzy jakoś na mnie wpłynęli, nie wymienię nikogo bo nie chcę nikogo pominąć.