Pary_anime
Mówi się że picie jest szkodliwe i zabija komórki nerwowe.
Zastanówmy się:
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich.
Zatem około 2,7 miliarda komórek są nie potrzebne. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Zatem człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki. Przeliczamy: 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek. Zakładając że maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat "stażu". Przeliczamy lata na dni: 40*365=14600 dni picia. Jeżeli możemy wypić 1 080 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to: 900 000/14600 = 62 butelki wódki dziennie.
Wniosek: aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolację.
Jest jeszcze wątroba, ale ona się regeneruje.
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w duzych ilościach"
Rodzaje upojenia
1. Kopciuszek - przyjsc do domu w jednym bucie
2. Krolewna Sniezka - obudzic sie w lozku z siedmioma facetami
3. Czerwony Kapturek - obudzic sie w lozku babci
4. Spiaca Krolewna - przez 100 lat niczego nie pamietasz
5. Myszka Miki - opuchniete uszy, biale rekawiczki, ale nie masz fraka
6. Krzysztof Kolumb - nie wiesz gdzie jedziesz, jak juz przyjedziesz to nie wiesz gdzie jestes, ale za przejazd i tak placi panstwo.
7. Reksio - obudziles sie w budzie dla psa
8. Wladca pierscieni - obudziles sie na komisariacie w kajdankach
9. Ogniem i mieczem - obudziles sie w kotlowni na koksie
10. W pustyni i w puszczy - obudziles sie w parku miejskim na grzadce z rozami
11. Na Rejtana - obudziles sie przed wlasnymi drzwiami z rozdarta koszula
12. Wakacje z duchami - obudziles sie na strychu zawiniety w przescieradlo
13. I pamietaj - nie jestes naprawde pijany, jezeli jestes w stanie lezec na podlodze bez trzymania
ku przestrodze przed weekendem
1. Słysząc ptaki ćwierkające za oknem nabierasz przekonania, że właśnie
takimi odgłosami wypełnione jest piekło.
2. Starasz się być panem sytuacji. Pierwszy krok: rozkazujesz sufitowi i ścianom, aby natychmiast się zatrzymały.
3. Rzut oka w lustro wywołuje taką samą reakcję, jak przełknięcie szklanki
świeżej farby olejnej.
4. Prędzej wsadzisz sobie zatemperowany ołówek w ucho, niż wyjdziesz na
słońce.
5. Czas do południa rezerwujesz na czułe tete-a-tete z toaletą.
6. Masz ochotę zabić kota bawiącego się kłębkiem wełny - za to, że złośliwie tańczy macarenę w podkutych bucikach.
7. Tradycyjny pacierz na kolanach zastępujesz wariantem wygodniejszym - w
pozycji embrionalnej.
8. Przez cały dzień powtarzasz pod nosem: "nigdy więcej".
9. Za kasę ze sprzedaży butelek, które znalazłeś koło łóżka, mógłbyś kupić
nowy rower.
10. Na słowa "cześć" i "dzień dobry" reagujesz spontanicznym "zamknij się!"
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz Gibraltar.
- Piłem.