: Ohydne zapachy w 27

Pary_anime

Mam pytanie do mieszkañców 27 szczególnie klatki nr V, od jakiego¶ czasu, przynajmniej raz w tyg. (np. teraz godz 21), czujê dochodz±cy z zewn±trz b niemi³y zapach jakby padliny, nie mogê zidentyfikowaæ ¼ród³a, sprawdza³em w nie pochodzi ze ¶mietnika, czy u Was te¿ jest to wyczuwalne?


te¿ go czu³em, ale tak¿e jak ty nie mog³em go zlokalizowaæ, mo¿e to z szybu, wkoñcu by³ kiedy¶ zalany.
Z szybu wentylacyjnego? Raczej nie bo jak zamknê okna to nie czuje a tak nawiasem dzisiaj wieczorem tez czu³em tylko s³aby, czy¿by mia³o byæ tak codziennie
W³a¶nie zrobi³em rundkê wokó³ osiedla i nic nie czuje, tak jakby to siê zaczyna³ siê na pewnej wysoko¶ci, zaczynam podejrzewaæ zak³ad MPO przy Sosnkowskiego ale wtedy cale osiedle by to czu³o.
to mo¿e co¶ w kominie na dachu "¿y³o, ¿y³o i umar³o"


Nie wiem czy moje skojarzenia sa podobne do waszych, ale ja mam czasem odczucia smrodu chemikaliami z Oriflame.
ten zapach by³ tylko w klatce (w innych nie by³em ), na zewn±trz ju¿ nie by³o teko smrodu.
Czy¿by fachofcy zostawili WAM zgni³e jajo pod tynkiem
teraz to chyba zacznie wszystko wychodziæ, co hojni "fachowcy" nam pozostawiali w prezencie .
Sprawa na 99% sie wyjasnila, tylko co z tym zrobic, takie zapachy zapewnia nam mieszkanic spod 87 (I pietro klatka V blok 27), starszy pan z czarnym psem. Dzisiaj nie wytrzymalem i obszedlem mieszkania.
Jego sasiedzi to potwierdzaja.
No i co z tym zrobic?,
poki co jutro zglaszam to do administracji.
Widzialem dzisiaj tez ze ten pan spedza b. duzo czasu w smietnikach, podejrzewam ze moze przechowywac mieso dla swego pupilka.
Rafal a Ty nie mieszkasz w tych okolicach?
ja ju¿ go wcze¶niej pozna³em z tej strony, ale nie my¶la³em, ¿e mo¿e byæ a¿ tak "rozpowszechniony" ten zapach. razem z moj± ¿ono t³umaczyli¶my sobie, ¿e dziadkowie biedni wiêc oszczêdzaj± na wodzie.
Nie sadze ze jest to zapach spowodowny brakiem mydla ale jakimis eksperymentami przeprowadzanymi w kuchni.
Moze ich pies wyznaje zasade ze im miesko bardziej smrodliwe tym atrakcyjniejsze.
To by tlumaczylo pojawianie sie "zapachu" od czasu do czasu, kiedys raz w tyg. a ostatnio czesciej, przynajmniej u mnie na balkonie.
ja zauwa¿a³e to tylko w windzie. od razu wiedzia³em, ¿e mój s±siad jecha³ przed chwil±.
Hej ludziska, koniecznie zróbcie co¶ z tym.
Mo¿e sprawa mnie teraz bezpo¶rednio nie dotyczy, bo mieszkam w klatce VII, ale u tego cz³owieka na 100% zalêgn± lub ju¿ pewnie zalêg³y siê jakie¶ robale, które mog± rozprzestrzeniæ siê na ca³y blok.
Trzeba to koniecznie zg³osiæ do administracji! Taki cz³owiek - szczególnie utrudniaj±cy ¿ycie innym mieszkañcom, mo¿e byæ nawet usuniêty z tego mieszkania. Oczywi¶cie tego dziadkowi nie ¿yczê, ale on nie mo¿e robic tu takich rzeczy!
Mo¿e porozmawiajcie z nim o co chodzi, z czego jest taki smród
Rzeczywiscie starsi ludzie przeflancowani maja takie dziwne zwyczaje np. zbierania ró¿nych tak naprawde zbêdnych rzeczy i robactwo gotowe
A potem trudno to wytêpiæ
zamierzam to zrobic przy kolejnym ataku smrodu (obawiam sie ze nastapi to w najblizszych dniach), a jak to nie pomoze to pozostanie administracja, sanepid ...
cos to osiedle jest pechowe jak nie dzwoneczki na balkonach to zapachy, ... zartuje ale te dzwoneczki w bloku 29 niekiedy wyprowadzaja mnie z rownowagi ale moze sie przyzwyczaje, chociaz feng-shui to nie dla mnie.
Znam te dzwoneczki z bloku 29, mnie te¿ denerwuj± szczegolnie w czasie wiatru. Niestety s±siad z dzwoneczkami ma balkon na przeciw mnie. Chyba po¿yczê od szwagra witrówkê i dzwoneczki . A co do smrodu to kiedy¶ by³ program w telewizji o ludziach którzy mieli problem z s±siadk± która znosi³a do domu ¶mieci z pobliskich smietników, robactwo i smród towa¿yszy³y ludziom codziennie. Nie mo¿na do tego dopu¶ciæ, ¿eby u nas to siê wyda¿y³o. Trzeba zwalczyæ to w zarodku, je¶li jeszcze nie uros³o to do sterty i zagra¿a³o by innym ludziom. My¶lê, ¿e trzeba pogadaæ z dziadkiem, sprawdziæ co siê u niego w mieszkaniu dzieje, a je¶li bêdzie oporny to przej¶æ do innych metod (administracja itd.).
Wczoraj wieczorem mija³am tego Pana z psem ,troche od niego zalatuje.
Nie znalaz³am informacji od was, czy on mieszka sam
nie, mieszka z babci± i z psem.
Wiecie co, do dzwoneczków jako¶ siê przyzwyczai³am (nawet podczas uczena do sesji), do imprez nie, ale z dwojga czy trojga z³ego stwierdzili¶my z Robertem, ¿e taki dziadek (smrodek) jest z³em najgorszym! Nawet dzi¶, czy wczoraj ¶ni³o mi siê, ¿e dzieli mnie z nim tylko jedno mieszkanie i autentycznie siê przerazi³am. GOR¡CO WSPÓ£CZUJÊ S¡SIADOM
Dzwoneczki, szczekaj±ce psy, ha³as z Oriflame czy inne niedogodno¶ci przy nim to NIC.
Czy to oznacza ¿e ta Babacia - pewnie jego zona -toleruje cos takiego
Jezeli sie ok¿e ¿e jest to rodzina zbieraczy ¶mietnikowych lub zwyk³ych niechluji, to bedziemy musieli z tym ostro walczyæ bo robactwo to straszna sprawa
Witam !
Dziewczyny, ten dziadziu¶ przy niej to jest po prostu przyszcz . Jak jad± winda razem, b±d¼ jechali to tam po prostu nie da siê wej¶æ. Ja nie wiem jak oni mog± wytrzymaæ tam u siebie w domu
Pewnie wynika to z oszczêdzania wody, ale to jest sztraszne, bo przeciez nikt nie bêdzie za nich p³aci³, a smród narasta
Wlasnsie dzisiaj mialem "przyjemnosc" zobaczyc pania ze smrodliwego mieszkania, uciekalem czym predzej,
ludzie, ta kobieta rozklada sie za zycia !,
a juz podejrzewalem historie o trupie w beczce.
adam napisa³(a):
ludzie, ta kobieta rozklada sie za zycia !,

widac jej powiedzenie: "myjcie sie dziewczyny..." jest kompletnie obce. Wszak lata swietnosci ma juz dawno za soba
Ale nie chcê was martwiæ ida upa³y
MARTWIÆ?! Ja jadê na 2 tyg. na urlop .
Trudno przewidzieæ co zastaniesz po powrocie
Czy Ty próbujesz mnie odwie¶æ od mojego planu wyjazdowego ? Rybki, grzybki i pla¿a na mnie czeka.
Absolutnie, wyje¿d¿ajcie , odpoczywajcie, regenerujcie si³y, ³owcie wieloryby, sma¿cie sie na czekoladki, zbierajcie muchomory, ups. tzn. te , no ... grzyby
A s±siadka otwiera okna to sie wywietrzy
Byæ moze te smrody id± z szybu wentylacyjnego albo z Oriflame nie wiem tez czasami co¶ czuje...ale myjê sie regularnie wiec to nieja.
Dzisiaj nie wytrzyma³em i zaszed³em do dziadków, po prostu smród i brud, wielka graciarnia, mnóstwo bardzo „niezbêdnych” staroci i obawiam siê ¿e nied³ugo nie tylko smród ale i robactwo dotknie przynajmniej nasza klatkê.
Babia w rozmowie wydaw³a siê chetna do likwidacji zapachów tylko ¿e one nic nie czu³a a ja z trudem wytrzymywa³em zwiedzaj±c ich mieszkanko.
W czwartek zg³oszê to sprawê do administracji i apeluje do innych, mieszkañców o zainteresowanie bo mo¿e nie zapachy ale ewentualne robactwo dotrze i do was a poza tym jak to milo gdy wasz go¶æ trafi na windê z której skorzysta³ przed chwil± dziadziu¶ lub babcia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \