ďťż

Parę słów o otwarciach

Pary_anime

Jest kilka różnych typów podejść do kobiety – jedni referują otwarcia bardziej kontekstowe dla przykładu jesteśmy w sklepie pytasz wówczas o opinię, a czy to do mnie pasuje, a to czy tamto… Można też otwierać na zasadzie potwierdzania rzeczywistości widzę że czekasz na autobus może postoimy razem, jeszcze inaczej można to zrobić na zasadzie podejścia na debila i idiotę jak ja to nazywam na zasadzie: lala masz niezłe ciałko skoczymy do mnie czy do Ciebie – to raczej wywoła śmiech jeśli jesteś chudym gościem, albo politowanie jeśli masz mentalność dresiarza.

Coś co mnie się bardzo podoba to podejścia bezpośrednie na zasadzie: Cześć, chcę Cię poznać albo Część wyglądasz doskonale w tej sukience, masz świetny gust – stwierdziłem że muszę Cię poznać – to takie pomieszanie różnych stylów ale grunt że jest skuteczne. Generalnie bezpośredniość i szczerość okazuje się że ma bardzo dobre rezultaty i tak ostatnio miałem okazje poznać parę fajnych osób właśnie przez podejście bezpośrednie – witaj, przyciągasz mnie w jakiś sposób muszę Cię poznać, albo masz tak wspaniały uśmiech, że aż musiałem pokonać w sobie nieśmiałość którą mam i podejść do Ciebie.

Tego jest naprawdę bardzo wiele, grunt aby być w tym szczerym i naturalnym – niech to będzie część twojego życia, część Twojego światopoglądu wówczas będzie Ci znacznie łatwiej szło, znacznie łatwiej pewne rzeczy będą Ci wychodzić.

Nasuwa się tutaj pytanie jak zainicjować rozmowę: coś z czego ja bardzo często korzystam a czego nauczył mnie Radek z Rafałem na Alfie - to jest kontakt wzrokowy: po prostu patrzysz na nią i się uśmiechasz nic więcej – i czekasz aż ona opuści wzrok jeśli opuści wzrok masz zainteresowanie jeśli go podniesie do góry to ją olej. U mnie to się dzieje na zasadzie gry: oko – uśmiech – oko – uśmiech bardzo fajnie działa a potem wystarczy podejść powiedzieć CZEŚĆ, patrzyłaś na mnie tak niesamowicie więc stwierdziłem że koniecznie muszę Cię poznać, jestem Radek. I masz drogę wtedy wolną.

Pamiętaj o jednej bardzo ważnej rzeczy, o swoim stanie oraz o tym że do kobiety szczególnie w klubie podchodzi masa facetów i że musisz się wówczas czymś wyróżniać więc przygotuj sobie parę takich ciekawych otwarć które pomogą Ci w interakcji – warto być wyjątkowym. Dla przykładu coś co wyczytałem w jednej książce a działa świetnie to:
Gdybym chciał Cię poznać a Ty byś chciała poznać mnie to co musiałbym Ci powiedzieć
Ona coś Ci odpowie np. No nie wiem
Ty: zatem nie wiem co mam Ci powiedzieć. A tak poza tym jestem Radek miło mi Cię poznać ? Pójdziemy na kawę, bo tu trochę zimno.

Jeszcze inną rzeczą z której warto korzystać jest otwarcie na zasadzie komplementu: masz świetną torebkę, tak się zastanawiam gdzie kupiłaś ? Albo to samo połączone z lekką negacją. Wow szałowa torebka, Twoja czy koleżanki, a może babci. Oczywiście w przypadku negów Twoim celem nie jest wq dziewczyny tylko zabawa i lekkie drażnienie na zasadzie daje cukierka i go odbieram aż w końcu jej go dasz. Taka lekka karuzela emocjonalna, która nie pozwoli na to aby Cię zaszufladkować do kategorii przyjaciel innej płci, czy dziwak albo jeszcze coś takiego.
Otwarcia są bardzo ważne więc ćwicz je codziennie. Przed lustrem, w swojej głowie, wykonuj podejścia w głowie, rób cokolwiek ważne abyś zbliżał się do swojego celu, którym jest luz w podejściach damsko-męskich.


Podoba mi się, że opisałeś temat tak elastycznie. Żadnych guru-izmów, po prostu rób co Ci się podoba. Bylebyś pomyślał jak Ty byś zareagował, gdybyś był kobietą i coś takiego usłyszał.

Przede wszystkim pamiętaj, że najważniejsze jest że otwierasz. JAK otwierasz to już sprawa drugorzędna. Zwykłe "cześć, jestem Rafał" ... i kontynuowanie rozmowy jak gdybyście się już znali wystarczy większość razy. Nie wiesz jak otworzyć? Udawaj, że nie musisz bo już się znacie! Działa!

Wyobraź sobie ze jesteś nią. Jedziesz sobie gdzieś w autobusie. Podchodzi do Ciebie koleś, któremu postanawiasz dać szansę. A nuż bedzie fajny?

A tu nagle koleś wyskakuje "Hej, widziałaś tamte dwie laski które się biły na przystanku?". Ty od razu na to "Nie, byłam zbyt zajeta czytaniem Venusian Arts".

A może gościu wyskoczy z "Cz-Cz-Cześć". Ach, ale nieśmiały. No ale nic. Uśmiechnę się do niego. "Cześć". (I już masz jakąś szansę)

(A teraz podejdź normalnie) Facet do Ciebie podchodzi i mówi "Cześć. Gdy Cię zobaczyłem, to od razu pomyślałem, że chcę Cię poznać. Dokąd jedziesz?". O, całkiem fajny. Nie kryje się z tym co chce, a to nowość. A co mi szkodzi pogadać, widać że gość naturalny, nie udaje jakiegoś orangutana ...

Czyżbyś się właśnie czegoś nauczył?

Rafał
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, a mianowicie coś takiego jak fałszywy organicznik czasu do zastosowania podczas otwarć głównie w klubie działa świetnie.

Pokaż postawa że się spieszysz - stań bokiem tak jakbyś miał za chwilę iść.
I możesz używać zdań: szybciutki spieszy mi się, ale to zajmie tylko chwilkę, to jest momencik i tak dalej - jak otworzysz to wiadomo ta chwila potrwa trochę dłużej ale to jest fajny sposób na pokazanie, że masz troszeczkę inne zamiary pierwotnie :)

Zawsze jeśli dziewczyna będzie się spieszyć to możesz potem się do niej dosiąść w końcu otwarcie będziesz miał na koncie :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \