Pary_anime
No prosze, jednak mo¿na, pojawi³y siê prawdziwe elementy placu zabaw. Brawo dla tych co przy³o¿yli siê do wyegzekwowania tego. Brawo dla Vitery, która stane³a na wysoko¶ci zadania, szkoda tylko, ¿e po interwencjach mieszkañców
lokator tomek napisa³(a):Brawo dla tych co przy³o¿yli siê do wyegzekwowania tego.
O ile wiem szczególnie nale¿y tu wyró¿niæ Justynê Turzyñsk±. Frygo, wielkie dziêki! Nale¿y Ci siê co najmniej popcorn: !
Ja równie¿ atakowa³em administarcje. Ale Pani fryga to chyba najbardziej jest aktywn± uczestniczk± wspólnoty. Chcia³bym jako¶ pomagaæ zarz±dowi, moim pe³nomocnikiem mo¿e byæ mój ojciec, który by³ prezesem du¿ej spóldzieli mieszkaniowej - dobrze prosperuj±cej. oczywi¶cie bezinteresownie dla dobra nas wszystkich.
kuba napisa³(a):lokator tomek napisa³(a):Brawo dla tych co przy³o¿yli siê do wyegzekwowania tego.
O ile wiem szczególnie nale¿y tu wyró¿niæ Justynê Turzyñsk±. Frygo, wielkie dziêki! Nale¿y Ci siê co najmniej popcorn: !
Czy to znaczy ze znow zacznie nocowac w domu a nie lazic po jakis spotkaniach rady i wracac po polnocy? jesli tak to super
Wed³ug mnie wyposazenie placu zabaw jest dosyc nedzne. Bior±c pod uwage ilo¶c dzieci jaka mieszka na naszym osiedlu, nie s±dzê, ¿eby te kilka sztuk mog³o wystarczyæ. Poza tym z tego co widze, w¶ród dzieci jest sporo ¿ywio³owych ch³opców i jakos nie wydaje mi siê, zeby te akcesoria zaspokoi³y ich potzreby ruchowe. Mo¿e kto¶ pomysl³by o jaki¶ siatkach do wspinania, wisz±cych mostkach, czy drabinkach na których mozna powisieæ
MO¿e panowie z Vittery (w koñcu te¿ byli kiedys dzieæmi) przypomnieli sobie co ich bawi³o
no jasne... za malo... olinujmy wiec bloki zeby szkraby mogly lazic pomiedzy nimi jak malpy, uruchommy strzelnice i lunapark, bazen i pole golfowe. a wszystko to na dziedzincu II etapu zeby jego mieszkancow szlak trafil po tygodniu dzialania tego centrum rozrywki.
ps. czy dzisiejsze dzieci nie czytaja juz ksiazek w zaciszu domowym? moze zamiast dla swietego spokoju wywalac je z mieszkan, rodzice zainteresowali by sie wychowywaniem swego potomstwa? moze wtedy skonczyly by sie chorem wykonywane przeboje Ich Troje ktore pare dni temu przez pare godzin slyszalne byly z podworca.
dzieci TAK
Ich 3 NIE
Anonymous napisa³(a):Wed³ug mnie wyposazenie placu zabaw jest dosyc nedzne.
Hmm. o rozmowach z Zublinem i Vittera wiadomo bylo z miesiac temu, osoby zainteresowane tematem, spotykaly sie niejednokrotnie na dziedzincu, z kamienieckim itp itd. pertraktacje dotyczace planow placu zabaw, planowanie zmian, podsylanie Zublinowi adresow stron WWW producentow sprzetu itp, zajelo radzie osiedla i osobom zainteresowanym sporo czasu i energii.
jesli teraz. kiedy rozmowy i prace maja sie ku koncowi, pojawia sie taki argument jak pozywej nie pozostaje nic innego jak pogratulowac autorowi refleksu i dobrego samopoczucia wynikajacego z siedzenia z zaloszonymi rekami i pszypatrywaniem sie pracy innych.
bez komentarza...
Anonymous napisa³(a):Wed³ug mnie wyposazenie placu zabaw jest dosyc nedzne. Bior±c pod uwage ilo¶c dzieci jaka mieszka na naszym osiedlu, nie s±dzê, ¿eby te kilka sztuk mog³o wystarczyæ. Poza tym z tego co widze, w¶ród dzieci jest sporo ¿ywio³owych ch³opców i jakos nie wydaje mi siê, zeby te akcesoria zaspokoi³y ich potzreby ruchowe. Mo¿e kto¶ pomysl³by o jaki¶ siatkach do wspinania, wisz±cych mostkach, czy drabinkach na których mozna powisieæ
MO¿e panowie z Vittery (w koñcu te¿ byli kiedys dzieæmi) przypomnieli sobie co ich bawi³o
Go¶ciu, do dzie³a! Zaprojektuj wielopiêtrowy plac zabaw z wszystkimi wymienionymi przez Ciebie elementami wyposa¿enia. Poniewa¿ w poziomie zmie¶ci³o siê tylko tyle, ile siê zmie¶ci³o, wiêc nale¿y i¶æ w pion!
kuba napisa³(a):
Go¶ciu, do dzie³a! Zaprojektuj wielopiêtrowy plac zabaw z wszystkimi wymienionymi przez Ciebie elementami wyposa¿enia. Poniewa¿ w poziomie zmie¶ci³o siê tylko tyle, ile siê zmie¶ci³o, wiêc nale¿y i¶æ w pion!
No w³a¶nie, w pionie!
proponuje zrobiæ przekop w dó³ do gara¿y. na okopy albo nawet schron atomowy miejsce jest cool
A jedna dziura w stropie gara¿u mniej, czy wiêcej nie gra roli
S³uchajcie, zdajê sobie sprawê, ¿e dla niektórych dzieci plac zabaw to drugi dom, ale poproszê o rozs±dek.
Przecie¿ na placu, zaprojektowanym przez sprzedawcê, jest miejsca na zaledwie kilka elementów.
Wszelkie pretensje typu: ubogie wyposa¿enie i nic dla rozbrykanych, proszê kierowaæ do viterry.
Niech projektant zorganizuje kolejny placyk na IV etapie, tam bêdzie mo¿na zrobiæ „bogatszy” park rozrywki.
Jest tyle elementów, na ile starczy³o miejsca.
Pozdr
justyna
Co do spotkañ to nie wiem, kiedy sie one odby³y, nigdy nikogo nie widzia³am, zeby sta³ z Kamienieckim i rozmawia³, pewnie dlatego, ¿e w ciagu dnia jestem w pracy. Je¿eli chodzi o rozmieszczenie sprzêtu, to nie uwa¿am, ¿eby by³o idealne i na pewno da sie cos jeszcze dostawiæ. A na przysz³o¶æ, to wszelkie tego rodzaju sprawy chyba najlepiej poruszaæ na forum, choæby podaj±c datê i godzine spotkania dla zainteresowanych.
A i jeszcze wiadomo¶c dla zuzanki, nie wiem czy jak Pani by³a dzieckiem to siedzia³a w domu..., byæ mo¿e nikt nie chcia³ sie z Pania bawiæ, albo rodzice nie wypuszczali....
Jest lato, wakacje, s³oñce ¶wieci, wrêcz nale¿y dzieci wyganiaæ na podwórko, w koñcu w naszym kraju ³adna pogoda to rarytas. Ksi±¿ki moga czytaæ zim± i jesieni±......
A i jeszcze jedno pytanie do osób, które planowa³y plac zabaw. Wiele placów zabaw widzia³am, ale ¿aden nie by³ wysypany ¿wirem, i otoczony ko³kami, o które mo¿e sobie dziecko rozbiæ g³owê.....
Czy to jakas nowa moda? !?!
pozdrawiam
mieszkanka 3 etapu
Anonymous napisa³(a):Co do spotkañ to nie wiem, kiedy sie one odby³y, nigdy nikogo nie widzia³am, zeby sta³ z Kamienieckim i rozmawia³, pewnie dlatego, ¿e w ciagu dnia jestem w pracy.
reszta mieszkancow spotykala sie zas z kamienieckim w samo poludnie... byli to glownie bezrobotni i miejscowi narkomani...
Cytat:Je¿eli chodzi o rozmieszczenie sprzêtu, to nie uwa¿am, ¿eby by³o idealne i na pewno da sie cos jeszcze dostawiæ.
jak juz wspominal Kuba, owszem da sie, tyle ze w pionie...
Cytat:A na przysz³o¶æ, to wszelkie tego rodzaju sprawy chyba najlepiej poruszaæ na forum, choæby podaj±c datê i godzine spotkania dla zainteresowanych.
na przyszlosc to radze sie zainteresowac tym co sie dzieje dookola, zamiast marudzic po czasie.
Cytat:A i jeszcze wiadomo¶c dla zuzanki, nie wiem czy jak Pani by³a dzieckiem to siedzia³a w domu..., byæ mo¿e nikt nie chcia³ sie z Pania bawiæ, albo rodzice nie wypuszczali....
dokladnie tak, bylam brzydka, nikt mnie nie kochal, i musialam siedziec w domu, zeby sasiedzi sie nie wystraszyli moim widokiem. mialam za to kochajacych rodzicow ktorzy nie wywalali mnie z mieszkania na podworko zebym im nie przeszkadzala
Cytat:Jest lato, wakacje, s³oñce ¶wieci, wrêcz nale¿y dzieci wyganiaæ na podwórko, w koñcu w naszym kraju ³adna pogoda to rarytas. Ksi±¿ki moga czytaæ zim± i jesieni±......
to ciekawa teoria, wczesniej nie slyszalam o sezonowosci potrzeby czytania... jak juz wspominalam mnie nikt nie "wyganial". moze dlatego mialam szanse obserwowac zycie moich rodzicow co zamiast przyrostu miesni dalo mi zmysl orientacji z zyciu i teraz nie staje jak kretynka z rozdziwaiona gemba zadajac sobie pytanie "skad sie biora place zabaw"
Cytat:A i jeszcze jedno pytanie do osób, które planowa³y plac zabaw. Wiele placów zabaw widzia³am, ale ¿aden nie by³ wysypany ¿wirem, i otoczony ko³kami, o które mo¿e sobie dziecko rozbiæ g³owê.....
Czy to jakas nowa moda? !?!
i oto otwiera sie szansa za zrobienie czegos pozytywnego dla siebie i otoczenia. wystaczy zadzwonic do kamienieckiego i vittery i doprowadzic do tego zeby niebezpieczne elementy poznikaly.
jako ze inni mieszkancy juz wykazali inicjatywe w sprawie placu zabaw proponuje wykazac sie i zalatwic to jak najszybciej. przy okazji moze zniknie wrazenie ze droga mieszkana potrafi tylko i wylacznie mendzic jak stara baba...
pozdrawiam
zuzanka
[quote]reszta mieszkancow spotykala sie zas z kamienieckim w samo poludnie... byli to glownie bezrobotni i miejscowi narkomani... Cytat:
Mi³o wiedziec z kim sie mieszka na osiedlu, wiedzia³am, ¿e z czê¶ci± osób jest cos nie tak, ale nie s±dzia³am, ¿e jest ich a¿ tak duzo....
Poza tym nie wiem jak mi³abym inaczej sie interesowac, niz obserwuj±c co sie dzieje dooko³a mnie. Mo¿e niektórzy biegaja od drzwi, do drzwi z zapytaniem coz nowego w planach, ale ja nie mam takiego zwyczaju. Uwa¿am, ¿e skoro istnieje cos takiego jak tablica informacyjna, to czemus ten wynalazek s³u¿y....
Bardzo mi przykro, ¿e by³a Pani brzydka i straszy³a Pani s±siadów. Chyba z ta urod± nadal nie jest najlepiej i nadal Pani straszy, ¿e musi Pani sobie ul¿yæ ubli¿ajac innym.
Co do wyganiania na dwór, to zwykle dzieci same chca tam wyj¶æ, nie trzeba ich wyganiaæ, ale widocznie z Pania by³o inaczej, pewnie wynika³o to z tego, ¿e straszy³a Pani Swoja "urod±" innych.
A ksi±¿ki, mo¿na równie¿ czytaæ na dworze....
pozdrawiam serdecznie
maruda
jesli propozycja brania spraw we wlasne rece jest przez pania anonimowa brana za obelge to nie mam nic do dodania.
a co do wyganiania dzieci...
Anonymous napisa³(a):Jest lato, wakacje, s³oñce ¶wieci, wrêcz nale¿y dzieci <b>wyganiaæ</b> na podwórko
cos jeszcze?
pozdrawiam
zuza
Cytat:reszta mieszkancow spotykala sie zas z kamienieckim w samo poludnie... byli to glownie bezrobotni i miejscowi narkomani...
ale¿ masz dobre mniemanie o s±siadach zuzanko
Anonymous napisa³(a):Cytat:reszta mieszkancow spotykala sie zas z kamienieckim w samo poludnie... byli to glownie bezrobotni i miejscowi narkomani...
ale¿ masz dobre mniemanie o s±siadach zuzanko
o bardzo przepraszam, ale pani anonimowa stwierdzila ze nie ma czasu na Wulgaryzmom STOP (Ustawa o jêzyku polskim) bo <b>pracuje</b> wynika wiec z tego ze reszta jej sasiadow siedzi na zasilkach i ma czasu jak lodu. mysle sie?
pozdrawiam
zuza
trudno domowic zuzance logiki w mysleniu. tylko gdyby jeszcze nie podchodzila pod ustawy...
Anonymous napisa³(a):Co do spotkañ to nie wiem, kiedy sie one odby³y, nigdy nikogo nie widzia³am, zeby sta³ z Kamienieckim i rozmawia³, pewnie dlatego, ¿e w ciagu dnia jestem w pracy. Je¿eli chodzi o rozmieszczenie sprzêtu, to nie uwa¿am, ¿eby by³o idealne i na pewno da sie cos jeszcze dostawiæ.
ustawienie elementów to efekt pracy firmy zajmuj±cej siê aran¿acj± placów zabaw. Je¿eli, rozmówco, uwa¿asz, ¿e mo¿na co¶ dostawiæ, to proponujê wzi±æ tel do danej firmy od p. Kamienieckiego i poprosiæ i dostawienie. Ja ze swojej strony mogê zapewniæ, ¿e aby pomiêdzy wszystkimi elementami zachowany by³ obszar bezpieczeñstwa, nie da siê ju¿ niczego w tym miejscu dostawiæ.
Anonymous napisa³(a):A na przysz³o¶æ, to wszelkie tego rodzaju sprawy chyba najlepiej poruszaæ na forum, choæby podaj±c datê i godzine spotkania dla zainteresowanych.
A i jeszcze wiadomo¶c dla zuzanki, nie wiem czy jak Pani by³a dzieckiem to siedzia³a w domu..., byæ mo¿e nikt nie chcia³ sie z Pania bawiæ, albo rodzice nie wypuszczali....
Jest lato, wakacje, s³oñce ¶wieci, wrêcz nale¿y dzieci wyganiaæ na podwórko, w koñcu w naszym kraju ³adna pogoda to rarytas. Ksi±¿ki moga czytaæ zim± i jesieni±......
zuzanka chyba sobie troszkê ironizowa³a, proszê nie braæ tych wypowiedzi zbyt serio, to taka moja sugestia
Anonymous napisa³(a):A i jeszcze jedno pytanie do osób, które planowa³y plac zabaw. Wiele placów zabaw widzia³am, ale ¿aden nie by³ wysypany ¿wirem, i otoczony ko³kami, o które mo¿e sobie dziecko rozbiæ g³owê.....
Czy to jakas nowa moda? !?!
pozdrawiam
mieszkanka 3 etapu
nie, nie nowa, takie rozwi±zanie jest na placu zabaw na skoroszach, po drugiej stronie dzieci w-wy.
pozdr
justyna
fryga napisa³(a):Anonymous napisa³(a):]A i jeszcze jedno pytanie do osób, które planowa³y plac zabaw. Wiele placów zabaw widzia³am, ale ¿aden nie by³ wysypany ¿wirem, i otoczony ko³kami, o które mo¿e sobie dziecko rozbiæ g³owê.....
Czy to jakas nowa moda? !?!
pozdrawiam
mieszkanka 3 etapu
nie, nie nowa, takie rozwi±zanie jest na placu zabaw na skoroszach, po drugiej stronie dzieci w-wy.
pozdr
justyna
W mysl zasady co u innych mo¿e byc to u nas te¿?
W³a¶nie mia³em przeboje ze specjalistami od mebli, którzu uzywali argumentu, ¿e innym tez tak zrobili.....
Dla mnie to ¿aden argument, a ¿wir raczej przyjazny dzieciom nie jest
tak¿e uwa¿am, ¿e powinno sie wysypaæ plac zabaw np piaskiem,
to ja poprosze jakies argumenty moje sa takie.
1. piach brudzi sie bardzo szybko i wymagaczestej wymiany, zwirek wystarczy splukac na ten przyklad deszczem i wraca do stanu poprzedniego.
2. jesli paliki blokujace roznoszenie sie zwiru po calym osiedlu sa nie takie jak tsza to poprosze oi jakies konstruktywne podpowidzi co zrobic zeby po dniu zabawy na placyku sala jego zawartosc nie znalazla sie na dziedzincu.
pozdr.
rafal
Dodam, jako posiadacz potomstwa korzystaj±cego z placu zabaw, ¿e nie widzê nic z³ego w 'naszym' ¿wirku. Jest on nawet lepszy od tego na Skorosze III, bo tam kamyczki s± ostre, a u nas okr±g³e.