: Stacja uzdatniania wody

Pary_anime

Czytaliscie materialy na zebranie G34? Co myslicie o pomysle stacji uzdatniania wody?

Moim zdaniem duze koszty, a male korzysci. A zarazem sporo wad. Szczegolnie ten spadek cisnienia wody wyglada nieciekawie. Kazdy kto ma ochote moze zainstalowac sobie filtr w domu. Szczegolnie, ze po co mi uzdatniona woda do zmywarki, pralki, mycia podlogi juz o splukiwaniu ubikacji nie wspomne. Ta inwestycja miala by bardzo duzy sens, gdybysmy mieli osobne piony dla kuchni, a osobne dla lazienki. No ale tak nie jest.

A wy co myslicie?

Szkoda pieniędzy na ten projekt, jak również na boisko.
Zamiast tego trzeba wybudować zbiornik retencyjny na wypadek dużych opadów. Jesteśmy ostatnią inwestycją PIB EBEJOT która takiego zbiornika nie posiada - kolejne s SIX etc. takie zbiorniki posiadają.

Skoro są pieniądze na takie bardzo ważne inwestycje to powinny się znaleźć na zabezpieczenie budynków przed kolejny (czwartym zalanie już zalaniem)
Co do zbiorników retencyjnych to w protokole z posiedzenia zarzadu z 7 X 2009 jest takie cos:

"Zapoznano sie z oferta firmy MEPROZET produkujacej zbiorniki retencyjne z gazobetonu o róznej pojemnosci i dogodnym do zastosowania w garazu kształcie walca o srednicy juz od 80 cm, rozwazano przydatnosc zastosowania zbiornika (lub kilku
mniejszych) w garazu budynku G-4. Po skontaktowaniu sie z przedstawicielem firmy uzyskano jednak informacje, ze zbiorniki nie nadaja sie do posadowienia w garazu z uwagi na brak mozliwosci ich montazu, który odbywa sie za pomoca dzwigów."

A instalacja takich zbiornikow poza garazami pewnie tez nie jest latwa, bo pelno tam kabli i innych instalacji.

A co do kolejnych inwestycji Ebejotu to choc tyle dobrze, ze ktos wyciagnal wnioski.

U nas jakies zabezpieczenia zrobiono i jak napisano w innym protokole z posiedzenia zarzadu jak zblizalo sie topnienie sniegu "zarzad podjał decyzje o zainstalowaniu w przeciagu najblizszych dni dodatkowych pomp mechanicznych, odprowadzajacych ewentualny nadmiar wody, jaka moze gromadzic sie w tym garazu;". Na zebraniu bedzie okazja, zeby wiecej dowiedziec sie na ten temat.
A mi się nie podoba że za prąd do osuszania komórek lokatorskich i hal garażowych zapłacili tylko właściciele miejsc postojowych

Jak rozwalony jest filar tylko przy jednej klatce to za naprawe płaca wszyscy, jak w jednej klatce rozwalona jest podłoga to za wymianę płacą wszyscy nawet Ci co winda nie jeżdżą a jak trzeba skądś wziąć prąd to najlepiej z hal garażowych i obciążyć tylko konkretną grupę mieszkańców.
Co zarząd zamierza zrobić żeby w bieżącym roku nie ciągnąć prądu z garażu?
Poza tym prawie 9 tys zł rocznie za sprzątanie garaży to jakiś żart, bo w halach jest . i nie było tam sprzątane chyba od sierpnia. Za takie pieniądze chyba sam kupie maszynę do mycia i raz na cztery miesiące przejadę się po garażu.

Regulamin parkowania jest dobry ale co z tego jak nikt tego nie będzie w stanie wyegzekwować. Nagminne parkowanie na zakręcie przy G3 a obecnie nawet na chodniku (od patio do śmietników po obu stronach wjazdu na patio) pod nosem dzielnej ochrony.
Punkt 16 regulaminu parkowania jest totalnie bez sensu. Czym będzie skutkował taki protokół?
Co do boiska, jestem za, fajny pomysł i starsze dzieci znajdą swoje miejsce.
Stacja uzdatniania wody - totalny bezsens szczególnie że woda ma bardzo dobre parametry. Mam nadzieję że to nie przejdzie.

Zbiornik można postawić tylko są to duże koszta zarząd wziął pod rozwagę najtańsze rozwiązanie - widocznie zarząd reprezentujący wspólnotę ma za dużo pieniędzy na osuszanie, naprawy i pokrywanie kosztów zalania budynku.

Letnie deszcze pokażą w jaki sposób zabezpieczono budynek przed zalaniem - dwa lata to dostatecznie dużo czasu żeby rozwiązać problem.

Proponuję podnieść na zebraniu kwestię kosztów sprzątania garaży.

Trzeba je obniżyć.
@Nihil: pewnie mozna postawic jak sie go wniesie do garazu inaczej niz dzwigiem. Trzeba sie spytac jakie sa mozliwosci. Dodatkowo mam pytanie czy taka a nie inna konstrukcja odplywu wody z budynku to nie jest przypadkiem wada projektu budynku? Moze udaloby sie jakies odszkodowanie za to wyciagnac

Co do kosztow sprzatania garazu to trzeba zobowiazac ZW, zeby zebral oferty firm sprzatajacych i przedstawil opcje co i za ile.

Co do pradu z hal garazowych to nie zwrocilem na to uwagi. Rzeczywiscie dziwne, szczegolnie, ze osuszane byly komorki, a nie miejsca garazowe i to tylko czesc komorek. Wiec czemu placa wlasciciele miejsc garazowych? Oczywiscie nie mam nic przeciwko temu, zeby w takich przypadkach koszty ponosila cala wspolnota solidarnie (btw. moja komorka nie byla zalana i nie byla suszona, ale uwazam, ze jako czlonek wspolnoty powinienem poniesc koszty)
Linolcn,

Wystarczyłoby się skonsultować z z PIB Ebejot w tej sprawie lub zlecić wykonanie takiej pracy - no ale widocznie lepiej wydawać kasę na inne cele.

Zamiast projektu boiska powinno się zrobić projekt skutecznego odprowadzania wód opadowych-chcesz osuszać co lato budynek ?

Stanowisko PIB Ebejot w sprawie wad projesktu jest takie, cytuję .:

Nadzór budowlany odebrał budowę więc wszystko jest w porządku.

Pod G4 biegnie kanalizacja o zredukowanej średnicy więc bez zbiornika retencyjnego mogą być zalania co lato.
co do boiska slaby pomysl raz zmniejszenie terenow zielonych ktorych nei mamy duzo, dwa przeniesienie zabawy na okolice parkowania samochodow moze spowodowac wieksze szkody i dla terenu i dla pojazdow

jakos inne osiedla nie swiruja z boiskami miejsca do zabawy jest sporo a jak chca kopac pilke to tez sa w ursusie odpowiednie miejsca do tego, nasza druzyna pilkarska pewnie moze w tej sprawie wiecej napisac
Jest propozycja siatki 4m, no ale pilki tenisowe nie przez takie siatki sie wywalalo Mieszkancy tutaj z rogu tez moga nie byc najszczesliwsi. No i zgadzam sie, ze tereny zielone ucierpia co mnie najbardziej w tym boli. A patrzac na tego typu wcisniete boiska na innych osiedlach to rzadko widze, zeby ktos z tego korzystal.
A z ciekawości to gdzie miałoby się znaleźć to boisko? Bo przy obecnym problemie z parkowaniem na całym osiedlu, jakoś nie widzę za bardzo miejsca
Stanowisko PIB Ebejot w sprawie wad projesktu jest takie, cytuję .:

Nadzór budowlany odebrał budowę więc wszystko jest w porządku.

Pod G4 biegnie kanalizacja o zredukowanej średnicy więc bez zbiornika retencyjnego mogą być zalania co lato.

Wg mnie, to za ten zużyty prąd do osuszania budynku powinien zapłacić Ebejot.
Nadzór budowlany odebrał budynek tylko w zakresie wykonania zgodnie z projektem budowlanym a nie weryfikuje czy projekt ma wady.
Nie mieszkałem wcześniej na Skoroszach ale z tego co mi wiadomo to we wcześniejszych inwestycjach chyba też byly problemy z odprowadzeniem wody przy ulewnym deszczu. Zdając sobie sprawę że kanalizacjia miejska nie ulegnie rozciągnięciu Ebejot powinien założyć konieczność retencjonowania wody opadowej co robi w tej chwili na swoich inwestycjach.
NIestety w naszej sprawie skoro projekt budowlany został zatwierdzony i MPWiK wydało warunki, które Ebejot spełnił to jesteśmy raczej na przegranej pozycji, chyba że zator tworzy się w kanalizacji którą w ramach projektu wykonał na działce Ebejot.

Osuszanie garaży to jeden problem, zastanawia mnie kto i kiedy wykona naprawy związane z podciąganiem wilgoci z gruntu, które widać na ścianach przedsionków w garażach, na kamieniu przy wejściach głównych, czy zaczynającymi odchodzić płytkami przy portalach windowych (w tej chwili niektóre płytki trzymają sie tylko na fudze). Rękojmia jeszcze nie minęła, ale patrząc po tym co już w tej chwili jest do naprawy a nie jest robione czasami się wydaje, że administrator gra w jednej drużynie z developerem
Co do boiska to rozumiem że albo sąsiednia wspólnota G1 i G2 pokryje koszt połowy inwestycji albo nie będzie z tego boiska korzystać. Wole to drugie rozwiązanie bo skoro dla nich uciążliwe są samochody mieszkańców G3 i G4 to dla nas też uciążliwe będą ich dzieci hałasujące pod oknami.
Cytat:Zbiornik można postawić tylko są to duże koszta zarząd wziął pod rozwagę najtańsze rozwiązanie - widocznie zarząd reprezentujący wspólnotę ma za dużo pieniędzy na osuszanie, naprawy i pokrywanie kosztów zalania budynku.

Zarząd nie ma pieniędzy ... dysponuje jedynie wpłatami np. Twoimi

i tak przy okazji - ... Co powoduje zalewanie garaży? Oczywiście wiem, że woda i wiem kiedy pojawia się nadmiar... ale skąd ona się bierze w garażu? Wpływa od strony bramy garażowej, z kanalizacji czy z odpływów zwanych deszczówkami?
G4 jest zalewany co lato ponieważ .:

- hydrologicznie jest najniżej na działce - woda w tym miejscu łapie poziom
- pod budynkiem leci zredukowany odpływ deszczówki.

Przynajmniej takie informacje uzyskałem w zeszłym roku.
W takim razie woda nie dostaje się przez drzwi garażowe i nie przesącza przez mury czy posadzkę a przez deszczówkę. Cieszyć się należy, że nie z kanalizacji

Miałem identyczny problem w innej wspólnocie .... założyliśmy zasuwy burzowe (budowlańcy będą wiedzieli o czym mowa - woda może lecieć w jednym kierunku - uproszczając) i problem został zlikwidowany.
Koszt w zależności od trudności założenia od 2 do 4k... nie wiem ile zasuw trzeba założyć u Was, ale na 100% nie trzeba robić jakiś zbiorników retencyjnych.... nie mieszkamy w np. Kłodzku czy Włocławku

p.s. nie wiem czy już kiedyś na tym forum o tym przypadkiem nie pisałem... hmmm...
mowisz o takim motylku co w jedna strone sie otwiera, a w druga zamyka jak np. w okapach? rozmawialem o takim rozwiazaniu w zeszlym roku. problem polegal na tym, ze jakos sporo takich by trzeba bylo zalozyc. ale biorac pod uwage problemy ze zbiornikiem retencyjnym to chyba najlepsze rozwiazanie.
hmmm.... słowo dużo.... lub duży... czy duże ... dla każdego/każdej oznacza coś innego

Nie wiem ile trzeba założyć tego rodzaju zasuw, ale podejrzewam, że w ogólnym rozrachunku koszty będą mniejsze niż zbiornik retencyjny.
Trzeba pamiętać też że koszt jednostkowy przy większej ilości jest mniejszy niż przy założeniu jednej zasuwy.
Tak z ciekawości gdzie to niby zalewa bo ja mieszkając w G3 nie zauważyłem nigdy zalanego garażu a korzystam z niego codziennie.
To droga dedukcji mozesz dojsc do wniosku, ze w G4 (zreszta slusznego . U nas juz chyba 3 razy zalalo garaze i niektore komorki lokatorskie. W kaloszach trzeba bylo do piwnicy chodzic.
hmmmm przechodzę obok wejścia z G3 do G4 w garażu i nie było wody być może od strony bramy a ja widzę tylko koniec
To tym bardziej nie rozumiem dlaczego posiadacze miejsc postojowych w G3 mają płacić za prąd do osuszania komórek lokatorskich mieszkańców G4.
Poza tym jeżeli takie coś się dzieje to przyjeżdża straż pożarna z pompami spalinowymi i koszt jest niewielki. Poza tym jeżeli ubezpieczyciel odmówił wypłacenia odszkodowania to albo droga sądowa albo właściciele komórek pokrywają koszty sami. Jak komuś strzeli rurka od kibla w łazience i mu tą łazienkę zaleje to też płacić będę właściciele miejsc postojowych?
Cytat:Tak z ciekawości gdzie to niby zalewa bo ja mieszkając w G3 nie zauważyłem nigdy zalanego garażu a korzystam z niego codziennie.

W G3 w zeszłym roku raz zalało, przy klatce D
Stoję samochodem przy wyjściu z klatki D do garażu i nie pamiętam żeby coś tam zalało ..... może jestem ślepy ale stała tam max 8h byłem w firmie
Cytat:Poza tym jeżeli ubezpieczyciel odmówił wypłacenia odszkodowania to albo droga sądowa albo właściciele komórek pokrywają koszty sami.

Wg mnie za prąd powinna zapłacić cała wspólnota a nie tylko właściciele garaży (powinno się to rozpatrywać w kategorii zalania budynku a nie garaży).
Idąc tym tokiem myślenia, jak u kogoś będzie przeciekał dach to czy naprawa powinna obciążać tylko mieszkańców, którzy mają mieszkania na poddaszu czy też całą wspólnotę?
Dragunov napisał(a):To tym bardziej nie rozumiem dlaczego posiadacze miejsc postojowych w G3 mają płacić za prąd do osuszania komórek lokatorskich mieszkańców G4.

Bo jestesmy wspolnota. Jak u was zepsuje sie winda w klatce A to tez zaplaci wspolnota, a nie mieszkany od II pietra w gore tej jednej klatki. Na tym to polega
Dragunov napisał(a):Poza tym jeżeli takie coś się dzieje to przyjeżdża straż pożarna z pompami spalinowymi i koszt jest niewielki. Poza tym jeżeli ubezpieczyciel odmówił wypłacenia odszkodowania to albo droga sądowa albo właściciele komórek pokrywają koszty sami. Jak komuś strzeli rurka od kibla w łazience i mu tą łazienkę zaleje to też płacić będę właściciele miejsc postojowych?

Tylko, ze ich komorki lokatorskie (ich prywatna wlasnosc jak lazienka) zostaly zalane przez wode, ktora wdarla sie przez czesc wspolna i z powodu wad istniejacych na terenie wspolnoty. Jak Twojemu sasiadowi z gory peknie rurka od kibla i zaleje Twoja lazienke to tez ma Ci powiedziec, ze Twoja lazienka to sam sobie ponos koszty?

A co do strazy pozarnej to jak jest taka burza, ze zalewa piwnice to z reguly zalewa pol Warszawy. Moze sie zdarzy, ze bedziemy mieli fart i straz przyjedzie akurat do nas, a moze nie i przyjedzie do nas jak juz woda sama opadnie. A tymczasem woda leje sie nie tylko do komorek, ale tez zalewa szyby windy, co pewnie nie za bardzo im sluzy.
Dragunov napisał(a):To tym bardziej nie rozumiem dlaczego posiadacze miejsc postojowych w G3 mają płacić za prąd do osuszania komórek lokatorskich mieszkańców G4.

Ciężko powiedzieć dlaczego.... ale nie może być też tak, że we WM kosztami obciąża się tylko tych którzy korzystają. Czyli nie powinno być też tak, że właściciele G4 mają zapłacić sami.
Załóżmy, że dach trzeba naprawić a koszty mieliby ponieść tylko mieszkańcy ostatniego piętra - przecież dla osoby z parteru dachem jest podłoga sąsiada z I piętra

IMHO - za czynności które wymieniłeś powinna zapłacić cala wspólnota - tym bardziej, że nie ma chyba w G1/G2 i G3/G4 oddzielnego prawa własności do garażu/komórki lokatorskiej a jedynie wykupiona możliwość do wyłącznego korzystania. Inaczej - garaż jest również częścią wspólną z pewnymi ograniczeniami. Wyobrazić sobie można, że "właściciele" garaży obciążą wspólnotę za to, że rury kanalizacyjne z których wszyscy korzystają są w garażach --- dużo luk w prawie wspólnotowym jest i trzeba szukać jakiś rozwiązań najmniej krzywdzących... ale nie jest to sztuka łatwa, ponieważ jeszcze się taki nie urodził który by wszystkim dogodził
Komorki lokatorskie sa wlasnoscia (i w liczaja sie w udzial i w oplaty czynszowe wyliczone z metra). Miejsca garazowe sa tak jak piszesz czescia wspolna z wykupiona mozliwoscia do wylacznego korzystania.
OT- kurde - wpadło postów i jakieś argumentu powtórzyłem - sorki - nie widziałem wcześniej... od teraz zanim coś puszczę odświeżę stronę

p.s. a to, ze nie można wysłać posta po wysłaniu jakiegoś wcześniej jest kompletną bzdurą .. wrr.
lincoln35 napisał(a):Komorki lokatorskie sa wlasnoscia (i w liczaja sie w udzial i w oplaty czynszowe wyliczone z metra).
Za błąd w toku myślenia przepraszam... proszę sobie zamienić komórkę na ogródek i sztuki będą się zgadzały

dzięki za wyprowadzenie z błędu...

p.s. jeszcze trochę czasu minie, zanim wszyscy poznają i pogodzą się z pewnymi zasadami współżycia we wspólnocie mieszkaniowej... tu nie ma miedzy tak jak w przypadku Kargula i Pawlaka .... ale niestety jest między wspólnotami!
I właśnie do tego zmierzałem okrężną, prowokacyjną drogą bo nie o to chodzi żeby płacili tylko właściciele garaży czy komórek ale cała wspólnota bo jak coś się zepsuje to płacą wszyscy, jak powstaje nowa inwestycja to płacą wszyscy dlatego oburzyło mnie że za prąd mają płacić tylko właściciele miejsc postojowych.
hehe. sprytny z Ciebie prowokator. a juz mielismy sie do Ciebie nie odzywac wiecej
actchris napisał(a):hmmmm przechodzę obok wejścia z G3 do G4 w garażu i nie było wody być może od strony bramy a ja widzę tylko koniec

Tak. Klatka D jest najmniej narażona na zalanie.

Jeśli chodzi o kwestię kosztów oszuszania komórek, to też jestem za tym a by je ponosili wszyscy członkowie WM a nie tylko użytkownicy miejsc postojowych.

Jeśli chodzi o boisko to przypuszczam że jestem przeciw.

Stacji uzdatniania jestem wydatnie przeciw.
Cytat:Jeśli chodzi o boisko to przypuszczam że jestem przeciw.
Gdzie to boisko miałoby zostać wybudowane?
Aha, jeszcze jedno.

Co Wy na to aby kupić wózki (takie jak w marketach) do wożenia zakupów np. z garażu do mieszkań? Niech stoją np. po dwa na klatkę w garażu. Oczywiście niezmotoryzowani też mogą z nich skorzystać. Widziałem takie na innych osiedlach i myślę że mogą być przydatne. Mogą być na monety albo specjalne reglamentowane żetony jeśli notorycznie nie wrócą na wyznaczone miejsce.
Dragunov napisał(a):I właśnie do tego zmierzałem okrężną, prowokacyjną drogą bo nie o to chodzi żeby płacili tylko właściciele garaży czy komórek ale cała wspólnota bo jak coś się zepsuje to płacą wszyscy, jak powstaje nowa inwestycja to płacą wszyscy dlatego oburzyło mnie że za prąd mają płacić tylko właściciele miejsc postojowych.
Jestem z G1 i jedynie domyślam się, że to jest w sprawozdaniu finansowym za 2009r. Teraz może być ciężko odkręcić naliczenia. Chyba jest tylko jedna droga. Na zebraniu wspólnoty trzeba odrzucić większością głosów sprawozdanie w wersji jaką posiadacie i zmusić zarząd do ponownego przeliczenia i podania pod głosowanie zatwierdzające nowe sprawozdanie na zasadach jakie ustalicie podczas zebrania. Jeżeli się to nie uda to w drodze indywidualnego głosowania sprawozdanie zostanie przyjęte i zostanie tak jak jest czyli zapłacą tylko posiadacze miejsc postojowych.
gawron napisał(a):Gdzie to boisko miałoby zostać wybudowane?

Tuż przy wjeździe od Chełmońskiego. Ogrodzone siatką wysokości 4m.
altus napisał(a):Aha, jeszcze jedno. Co Wy na to aby kupić wózki (takie jak w marketach) do wożenia zakupów np. z garażu do mieszkań?

Przy naszej klatce stoi wozek taki do przewozenia plytek, itp. Stary, rozklekotany, ale bardzo przydatny jak sie cos do piwnicy wozi. Wiec moze i wozki takie na zakupy by sie mogly przydac i tak sobie stac po prostu. Przeciez po co komu w domu taki wozek. Raczej kazdy odda

Ja kupilem sobie taki wozek jak z reguly babcie maja. Stoi przy moim miejscu parkingowym. Jak ktos chce pozyczac to prosze bardzo. Na priva podam namiary
proszę zagłosujcie na tak ---- pogramy w baseball --- tylko od góry też poproszę o siatkę

mam nadzieję, że sąsiedzi też będą mogli korzystać....
choć my Wam utrudniamy korzystanie ze służebności przejazdu - przepraszam - nie za siebie ale w swoim imieniu....
Cytat:Stoję samochodem przy wyjściu z klatki D do garażu i nie pamiętam żeby coś tam zalało ..... może jestem ślepy ale stała tam max 8h byłem w firmie

Ja miałem okazję brodzić , ale rzeczywiście była dość krótko
altus napisał(a):
Co Wy na to aby kupić wózki (takie jak w marketach) do wożenia zakupów np. z garażu do mieszkań?

Rewelacyjny pomysł, zawsze mam problem z zakupami i czasem na dwa razy latam. Koszt minimalny a korzyści wielkie.

Co do kosztów prądu to zarząd już się przymierza do pokrycia przyszłych kosztów tego typu znowu z właścicieli miejsc bo już ustalili podniesienie opłat za miejsca postojowe o 5 zł.

A rozliczyć pobrane zaliczki jeszcze można, jako nadwyżki dla tych co już opłacili i niedopłaty dla pozostałych mieszkańców.
lincoln35 napisał(a):Przeciez po co komu w domu taki wozek. Raczej kazdy odda

No pewnie odda, ale chodzi oto aby oddał do garażu zaraz po użyciu, aby inni też mogli, a nie po tygodniu. Przedświadczenie iż ktoś może zwędzić 5zł albo płatny żeton pozostawiony na korytarzu byłoby motywacją.
lincoln35 napisał(a):altus napisał(a):Aha, jeszcze jedno. Co Wy na to aby kupić wózki (takie jak w marketach) do wożenia zakupów np. z garażu do mieszkań?

Przy naszej klatce stoi wozek taki do przewozenia plytek, itp. Stary, rozklekotany, ale bardzo przydatny jak sie cos do piwnicy wozi. Wiec moze i wozki takie na zakupy by sie mogly przydac i tak sobie stac po prostu. Przeciez po co komu w domu taki wozek. Raczej kazdy odda

Jak to po co ja tam nie widziałem tańszego grilla (min 0 zł w Tesco i max 5zł jak się nie ma drobniej) na wypady ze znajomymi robisz ognisko na to wózek i jazda z kiełbaskami i karkówkami, wcześniej o ile jest możliwość wsadza się browary do koszyka i wózek do jeziora żeby nie odpłynęły

miro napisał(a):Cytat:Stoję samochodem przy wyjściu z klatki D do garażu i nie pamiętam żeby coś tam zalało ..... może jestem ślepy ale stała tam max 8h byłem w firmie

Ja miałem okazję brodzić , ale rzeczywiście była dość krótko

No to na dwa lata jak tu mieszkam woda w garażu przez kilka godzin .. a koszty instalacji niewspółmiernie wysokie ... jestem przeciw sorry.
To już wolę boisko .... to zawsze może się przydać starszym i młodszym.
actchris napisał(a):No to na dwa lata jak tu mieszkam woda w garażu przez kilka godzin .. a koszty instalacji niewspółmiernie wysokie ... jestem przeciw sorry.

A osuszanie komorek? Pare tysi poszlo. A rzeczy w komorkach? A grzybek na scianie? Nie mowiac o tym, ze w komorkach powinno sie skuc posadzke, zeby tam sie grzyb nie legl. Grzyba na scianach w garazu sam zglaszalem. Jak sie tego nie zabezpieczy to moze byc potem wiekszy klopot. Ciekawe tez jakie moga byc konsekwencje zalewania szybow windy. Poza tym koszty instalacji czegos co zabezpieczy nas raz a dobrze ponosisz raz. A walczyc z zalaniem bedziemy co roku i koszty ponosic zawsze. Za pare lat na 100% przewyzsza koszty instalacji zabezpieczenia. Pamietaj, ze G3 jest lepiej polozony niz G4. A to wlasnie w G4 jest najwiekszy problem.

: Stacja uzdatniania wody

Pary_anime

Linki

Cytat