Pary_anime
Szanowni Państwo!
W ostatnim czasie mają miejsce zdarzenia, które poważnie naruszają nasze poczucie bezpieczeństwa. Notowane są włamania do samochodów i ich kradzieże, włamania do mieszkań. Ul. Tomcia Palucha i Skoroszewska niestety "przodują" pod tym względem w Dzielnicy Ursus.
Poprawa bezpieczeństwa to cel jaki postawiły przed sobą nowe władze Warszawy.
Opracowywana jest
WARSZAWSKA MAPA BEZPIECZEŃSTWA
W dniu 6 marca br. (czwartek) o godz.18.00, w sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego nr 56 przy ul. Sosnkowskiego 10, odbędzie się spotkanie władz Dzielnicy Ursus, Policji i Straży Miejskiej z mieszkańcami.
Spotkanie będzie poświęcone sprawom bezpieczeństwa na naszych osiedlach.
Serdecznie Państwa zapraszam do udziału w spotkaniu i podzielenia się swoimi uwagami!
Stanisław Dratkiewicz
Radny Dzielnicy Ursus
Kontakt:
Biuro Rady Dzielnicy Ursus, Plac Czerwca 1976 r. nr 1, 02-495 Warszawa
A o co właściwie w tym spotkaniu chodzi?
Mapę przecież wydrukowali w Gazecie Wyborczej. To o czym mamy mówić?
Aśka napisał(a):A o co właściwie w tym spotkaniu chodzi?
Mapę przecież wydrukowali w Gazecie Wyborczej. To o czym mamy mówić?
mapa z Wyborczej pokazuje ci miejsca, a to spotkanie jest np. po to aby przedyskutowac i zastanowic sie nad sposobami walki z przestepczoscia, zaczac dzialac w tej sprawie a nie tylko omijac niebezpieczne miejsca w Warszawie i okolicach. to spotkanie miedzy wladzami, policja i mieszkancami ma nam pomoc rozwiazac te problemy.
pozdrawiam
Andzia
Czy ten gościu z ładną, idealnie przystrzyżoną czarną (lekko może szpakowatą) fryzurką i pięknymi, równie idealnie przystrzyżonymi wąsikami, co siedział przy stołach generalnych, to radny z naszego osiedla Stanisław Dratkiewicz?
Pytam, żeby kojarzyć twarz i wiedzieć komu zadawać pytania i wymagać działania na rzecz naszej dzielnicy.
Trzeba było podejść i się zapytać.
Obywatel napisał(a):Czy ten gościu z ładną, idealnie przystrzyżoną czarną (lekko może szpakowatą) fryzurką i pięknymi, równie idealnie przystrzyżonymi wąsikami, co siedział przy stołach generalnych, to radny z naszego osiedla Stanisław Dratkiewicz?
Pytam, żeby kojarzyć twarz i wiedzieć komu zadawać pytania i wymagać działania na rzecz naszej dzielnicy.
to jest vice - burmistrz Ursusa, pan Krzemień, a dodatkowo takze Prezes Zarzadu Wspolnoty Dzieci W-wy 31, tego budynku w ktorym jest siedziba Ebejotu.
Uczestnik NW napisał(a): Zbojkotujmy ich. Pójdźmy na to spotkanie o bezpieczeństwie.
Posłuchajmy czego tak bardzo boi sie Zarząd.
A przynajmniej nie otwierajcie im drzwi.
Niech wiedzą, że ludźmi nie można w tak obrzydliwy sposób pomiatać.
Skoroszanie raczej Twojego apelu nie wysłuchali Szkoda, bo po wyjściu z tegoż właśnie spotkania ludzi nie zamieszkałych a Skoroszach, została garstka osób zainteresowanych.
Stwierdzam jednoznacznie i jednogłośnie: Kolejny raz daliście ... bo nie wierzę, że zapanowała epidemia grypy na Skoroszach.
Mało tego, trzeba było słuchać na tym spotkaniu kobiet skarżących się do władz gminy o to że droga nie wyremontowana, że bezpańskie psy biegają i straszą i jeszcze tam jakieś.
Konkretnych pytań było mało, bo i w rzeczywistości mało było ... a zresztą , szkoda słów. Ja byłem tam z przekonaniem, że może czegoś konkretnego się dowiem, a wyszedłem zniesmaczony? Jeśli się mylę to proszę o korektę.
Odczucia moje są takie.
Policja, straż miejska i cała reszta,ma nas... ( po spotkaniu utwierdziłem się w tym przekonaniu) Na pytanie jednej pani , dlaczego nie interweniują w sprawie przesiadujących i coraz bardziej brutalnych narkomanów na klatkach - padła odpowiedź: Mamy mało ludzi. Ach szkoda gadać.Może sl@o napisze jakąś relacje bardziej optymistyczną, bo ja straciłem wszelką nadzieję na poprawę bezpieczeństwa na naszych Skoroszach.
Ogólnie ludzi było mało, nic konkretnego się tam nie działo, ai brakowało jeszcze ciasteczek dla Panów przedstawicieli Władz. -chybagdzieś tu wcześniej czytałem że komuś o to właśnie chodzi.
Zatem zajmuję się własnymi sprawami i dbam o siebie. Najlepiej na tym wyjdę.
Życzę powodzenia Panie Dratkiewicz, bo u mnie zapał i nadzieja na lepsze prysły jak bańka mydlana. Powodzenia.
pozdrawiam wszystkich
Smutny
________________
...już weekend!
Z jednej strony mam wybierać spotkanie na temat bezpieczeństwa, a z drugiej administracja informuje, że w tych samych godzinach będzie roznosić zaproszenia na zebranie wspolnoty 22-03. I gdzie sens i logika
Jeżeli nie grypa to na pewno ospa wietrzna ,tak jak u mnie.
Dobrze, że nie czarna.
Rafał napisał(a):Jeżeli nie grypa to na pewno ospa wietrzna ,tak jak u mnie.
Dobrze, że nie czarna.
i jak napisal wyzej Gavrone nie ma czego zalowac
strata czasu, nic konkretnego
zycze powrotu do zdrowia wszystkim chorym sasiadom
Zastanawiam się co wy robicie cały dzień ?
Od rana pracuję, nawet nie jestem w stanie przeczytać wszystkich waszych postów , a chcielibyscie, zeby ludzie szli na zebrania.
To nie grypa, ani ospa scina z nog, tylko zycie.
Akszeingar napisał(a):Zastanawiam się co wy robicie cały dzień ?
Od rana pracuję, nawet nie jestem w stanie przeczytać wszystkich waszych postów , a chcielibyscie, zeby ludzie szli na zebrania.
To nie grypa, ani ospa scina z nog, tylko zycie.
Gratuluję dobrej pracy. Jednak pamiętaj, że pewnego dnia możesz wrócić z pracy zmęczony "życiem" i... nie będziesz mogł wypocząć. Ale nie będę już sie rozpisywał. Uważałem, że skoro tyle osób wypowiadało się na temat bezpieczeństwa na naszym osiedlu i zostało zorganizowane spotkanie w tej sprawie, to należy na nie pójść. Rozczarowałem się tam, ale to juz druga strona medalu.
PS
Chodzę do pracy na 7.00 i od rana jest sporo do robienia. Jednak "życie" mnie nie ścina z nóg, wręcz przeciwnie - motywuje do działania.
Życzę przyjemnego tygodnia pracy
________
już za pięć dni weekend!
gavrone napisał(a): Mało tego, trzeba było słuchać na tym spotkaniu kobiet skarżących się do władz gminy o to że droga nie wyremontowana, że bezpańskie psy biegają i straszą i jeszcze tam jakieś.
Odczucia moje są takie.
Policja, straż miejska i cała reszta,ma nas... ( po spotkaniu utwierdziłem się w tym przekonaniu) Na pytanie jednej pani , dlaczego nie interweniują w sprawie przesiadujących i coraz bardziej brutalnych narkomanów na klatkach - padła odpowiedź: Mamy mało ludzi. Ach szkoda gadać.Może sl@o napisze jakąś relacje bardziej optymistyczną, bo ja straciłem wszelką nadzieję na poprawę bezpieczeństwa na naszych Skoroszach.
Długo starałem się znaleźć się po tym spotkaniu. Spotkanie z jednej strony potwierdziło, że nie możemy żyć komfortowo. Zagrożenie wzrostem przestępczości jest realne i jest blisko nas.
Z drugiej strony poczucie beznadziei. Brak rozwiązań, brak kompetencji u władz i służb porządkowych. Wciąż słyszę, że komuś na coś brakuje pieniędzy, zbyt szczupłe są kadry, a z drugiej strony brak koncepcji wykorzystania zaangażowania ludzi, marnotrawienie ich aktywności.
Co do liczby Skoroszan, to przyszło ich więcej niż sądzisz. Część jednak zdezorientowania nie weszła na spotkanie, część wyszła wraz z pierwszą grupą wychodzących, część wycszła razem z rodzicami licealistów, a garstka została do końca mając nadzieję, że jednak jakieś konkrety usłyszą od władz.
Czuję się załamany i zrezygnowany, ale to nie da nam większego bezpieczeństwa. Zbyt blisko jesteśmy zagrożeń. To tak jak z tym płotem dla naszego osiedla. Koszt dla większości osób jest astronomiczny - około 1000 złotych. Jednak, gdy potraktuje się mieszkanie jako inwestycje - aktywa, to okaże się, że jest to około 20 złotych na metr kwadratowy. Brak ogrodzenia oznaczać będzie wtargnięcie huliganów, narkomanów na nasze osiedle, a to oznacza, że trzeba się liczyć ze stratą na wycenie mieszkania o około 500 złotych za metr kwadratowy. Jest to oczywisty rachunek ekonomiczny.
Mimo, że jest to tak oczywiste, to jednak będą zawsze zwolennicy rozwiązań dalekich od ocen ekonomicznych. Ile można przekonywać, gdy ktoś będzie uparcie przeciwny takim rozwiązaniom.
Oczywiście są rozwiązania, które bardziej do mnie przemawiają, ale muszą być rozpatrywane dla całych Skoroszy. Ale przy takiej aktywności mieszkańców na niewiele można liczyć.
Mam nadzieję, że moja relacja wiernie odpowiada faktom w trakcie spotkania. Może nie było tak źle, ale poczucie niedosytu pozostało. Przyszły osoby najchętniejsze do wsparcia rozwiązań w sferze bezpieczeństwa. Zamiast tego zobaczyli gierki polityczne.
Trzeba jeszcze raz usiąść i pomysleć nad tym co miało miejsce podzcas spotkania.
BTW, te 20zł na metr to jednorazowo? Bo od mieszkania to chyba średnio to można liczyć...
Wiesz, 20zł na rok to złoty miesięcznie od metra.
Za rok moglibyście mieć na płot... Albo za dwa lata, jeśli ta opłata jest za duża dla mieszkańców. Zdecydujcie tylko, że chcecie KIEDYŚ mieć płot i ponosić minimalne koszty już teraz...
Sl@o napisał(a):
To tak jak z tym płotem dla naszego osiedla. Koszt dla większości osób jest astronomiczny - około 1000 złotych. Jednak, gdy potraktuje się mieszkanie jako inwestycje - aktywa, to okaże się, że jest to około 20 złotych na metr kwadratowy.
Sl@o napisał(a):
Brak ogrodzenia oznaczać będzie wtargnięcie huliganów, narkomanów na nasze osiedle, a to oznacza, że trzeba się liczyć ze stratą na wycenie mieszkania o około 500 złotych za metr kwadratowy. Jest to oczywisty rachunek ekonomiczny.
A jeśli chodzi o rachunek ekonomiczny. To nie jest to wydatek jednorazowy. Należy się liczyć z regularnymi wydatkami na konserwację ogrodzenia, bo wartość mieszkania nie bedzie większa jeżeli ogrodzenie będzie zdewastowane.
Samo ogrodzenie nie wpływa na lepsze bezpieczeństwo nie daje gwarancji, ze na osiedle nie wtargna huligani i narkomani.
Zeby tak było, potrzebna jest ochrona, a dobra ochrona kosztuje.
Za kiepską nie ma co płacić.
Sl@o napisał(a):
Mimo, że jest to tak oczywiste, to jednak będą zawsze zwolennicy rozwiązań dalekich od ocen ekonomicznych. Ile można przekonywać, gdy ktoś będzie uparcie przeciwny takim rozwiązaniom.
Moze nie chodzi o to ze ktoś jest przeciwny, ale na razie go nie stać.
Jezeli wydał pieniadze na mieszkanie, czesto ma kredyt do splacenia.
Przy wyliczeniu kosztów na ogrodzenie i ochrone to nie sa takie male pieniadze i w tym momenie rachunek ekonomixczny nie jest korzystny
gavrone napisał(a):
Chodzę do pracy na 7.00 i od rana jest sporo do robienia. Jednak "życie" mnie nie ścina z nóg, wręcz przeciwnie - motywuje do działania.
Życzę przyjemnego tygodnia pracy
________
już za pięć dni weekend!
Podziwiam.
Jak kładę się o 1.00 spać wstaję o 6.00 i czasem potrzebuje naładować baterie. Zebrania mnie dobijają i jak pomyslę o zebraniu wspolnoty 22.03.03 to zastanawiam sie czy zajmie to pól dnia czy cały dzień.
I czy będzie to dzien zmarnowany, czy tez owocny.
Jeśli ktoś chce jeszcze podzielić się z władzami dzielnicy swoimi opiniami, sugestiami, wrażeniami dotyczącymi bezpieczeństwa, to kolejne spotkanie (chyba ostatnie w Ursusie) odbędzie się w Gimnazjum przy Konińskiej w poniedziałek 17 marca. Rozpocznie się około godziny 18.30.
Myślę, że warto uczestniczyć. Z tego co wiem wiele osób w dzielnicy przejęło się naszymi uwagami co do ostatniego spotkania. Próbowano nam tłumaczyć, że to nie było tak źle, że nasza opinia jest zbyt ostra.
Wiem, że włądze dzielnicy czytają to forum, a więc za jego pośrednictwem proponuje wykorzystanie dyktafonów. W czasie, gdy ludzie będą nagrywali własne opinie i propozycje będzie można dyskutować o innych sprawach.
Jest i inny powód, dla którego powinniśmy uczestniczyć w takich spotkaniach. Jeśli nas nie będzie to nie będzie naszych spostrzeżeń i ktoś uzna, że żyjemy w bezpiecznym miejscu, a środki na bezpieczeństwo otrzymają Ci, którzy bedą więcej aktywni i bardziej czarno będą przedstawiać sytuację.
Akszeingar napisał(a):
Podziwiam.
Jak kładę się o 1.00 spać wstaję o 6.00 i czasem potrzebuje naładować baterie. Zebrania mnie dobijają i jak pomyslę o zebraniu wspolnoty 22.03.03 to zastanawiam sie czy zajmie to pól dnia czy cały dzień.
I czy będzie to dzien zmarnowany, czy tez owocny.
od nas samych zależy czy będą to zmarnowane godziny czy nie.wystarczy tylko zachowac zdrowy rozsadek.
_____________
uśmiech czyni cuda
gavrone napisał(a):wystarczy tylko zachowac zdrowy rozsadek.
liczę na to
Będzie więcej patroli na ulicach
Warszawska "Mapa bezpieczeństwa" - wspólna akcja "Gazety", władz Warszawy i Komendy Stołecznej Policji - przyniosła efekt. Miasto dogadało się z policją i na ulice w miejsca wskazane przez czytelników jako niebezpieczne trafią dodatkowe patrole
Służba ponadnormatywna to nadgodziny, które mogą brać policjanci, opłacane przez władze miasta. W tym roku Warszawa wyda na to 3 mln zł. Każdy policjant za ekstra cztery godziny służby dostanie 100 złotych. Dla warszawiaków oznacza to 50 pieszych patroli dziennie więcej. Pierwsze patrole wyjdą na ulice w najbliższy poniedziałek. Policjanci będą się pojawiać od poniedziałku do czwartku w godzinach 14-22, a w piątki i soboty od 16 do 24. W niedzielę służby ponadnormatywnej nie będzie.
Listę najgroźniejszych miejsc mieszkańcy tworzyli już w lutym i marcu podczas stu spotkań osiedlowych w ramach naszej akcji "Bezpieczni w mieście". Zestawienie przygotowane przez urzędników trafiło do komendanta Siewierskiego dopiero wczoraj po południu. Generał nie potrafił jeszcze odpowiedzieć, które ulice ostatecznie obstawi policjantami. Miasto proponuje, aby Śródmieścia pilnowało pięć dodatkowych patroli, np. w okolicach Dworca Powiśle, na Rynku Starego Miasta czy przy Jana Pawła II. W pozostałych dzielnicach ma być od jednego do czterech patroli dziennie więcej.
-------------------------------------------------------------------------------------
Źródło informacji: http://www1.gazeta.pl/warszawa/1,34862,1523057.html
-------------------------------------------------------------------------------------
Stanisław Dratkiewicz napisał(a):Szanowni Państwo!
W ostatnim czasie mają miejsce zdarzenia, które poważnie naruszają nasze poczucie bezpieczeństwa. Notowane są włamania do samochodów i ich kradzieże, włamania do mieszkań. Ul. Tomcia Palucha i Skoroszewska niestety "przodują" pod tym względem w Dzielnicy Ursus.
Poprawa bezpieczeństwa to cel jaki postawiły przed sobą nowe władze Warszawy.
Opracowywana jest
WARSZAWSKA MAPA BEZPIECZEŃSTWA
W dniu 6 marca br. (czwartek) o godz.18.00, w sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego nr 56 przy ul. Sosnkowskiego 10, odbędzie się spotkanie władz Dzielnicy Ursus, Policji i Straży Miejskiej z mieszkańcami.
Spotkanie będzie poświęcone sprawom bezpieczeństwa na naszych osiedlach.
Serdecznie Państwa zapraszam do udziału w spotkaniu i podzielenia się swoimi uwagami!
Stanisław Dratkiewicz
Radny Dzielnicy Ursus l
Wie pan panie dratkiewicz co ja o tym myślę? To była wielka polityczna hucpa, bo jak co do czego to okazuje się, że działająca w imieniu prezydenta Warszawy Kaczyńskiego urzędnik w imieniu prezydenta swoją decyzją, że zarząd miasta dba o bezpieczeństwo mieszkańców miasta.
Piszę o osiedlu Skorosze III okradanym, co parę tygodni. Coraz mniej osób nie poszkodowanych. A kilka osób zostało okradzionych już kilka razy. Pod sklepami często widuje się pijaków.
Ogrodzenie mogło poprawić bezpieczeństwo, a urzędnik w imieniu prezydenta racjonalne i potrzebne ogrodzenie zakwestionował. Pokazał tym sposobem gdzie prezydent ma bezpieczeństwo. Nie mamy już wątpliwości czy w tej hucpie chodziło o nasze bezpieczeństwo czy o zbicie kapitału politycznego.