Pary_anime
i jak myślisz , jeśli wstawię kilka linijek z jakiejś dobrej książki o NLP to zawartość merytoryczna będzieDOBRA ?,czy to wystarczy, bo jak dla mnie troszkę tu śmierdzi od ludzi którzy chcę zarobić na wiedzy innych, w sposób co najmniej prostacki
Ludzie po co wypisywać teksty z książek, przecież nie o to chodzi, jeśli chcesz coś napisać to napisz to co przeżyłeś , wyćwiczyłeś a nie to co wyczytałeś gdzieś z mądrej literatury, bo ok, forum to miejsce wymiany informacji , ale..... ta z książek nigdy nie była prawdą !!!!!
pozdrawiam
Post ocenzurowano
Jeżeli coś przeczytałeś sprawdziłeś na sobie i uważasz że działa - to Twoim zdaniem nie jest to merytoryczne ?
Jeżeli byłeś na szkoleniu i będziesz pisał coś czego na nim się dowiedziałeś to nie jest merytoryczne ?
Każda wiedza skądś pochodzi, każda wiedza ma swój początek albo na szkoleniu albo z książki - może inni nie kupili danej książki, a może inni nie mają kasy/czasu/dostępu do jakiegoś szkolenia i chcieli by się z czymś zapoznać.
Wiesz tak można rozpieprzać wszystko po kolei - każdego posta - bo np. filmik jest z youtuba to nie jest Twój, bo tekst który wpisałem pochodzi z takiej i siakiej książki czyli też w pierwowzorze też nie jest mój - różnica jest taka że ja to sprawdziłem i rzeczywiście działa albo rzeczywiście coś za sobą niesie
Pytanie czym jest merytoryczny ?
Dla mnie merytoryczny to wnoszący coś w rozwój forum.
PS a swoją drogą przyjacielu jak piszesz to chociaż ortografię sprawdź :)
s-z-m-e-l-i, sadze ze chodzilo zeby nie uzywac bezmyslnie ctrl c i ctrl v
dla nie informatykow "kopiuj i wklej "
wiecie dlaczego Chuck Noris nie korzysta z internetu ??, ON go zna na pamięć xD
teraz do rzeczy, forum stało przez kilka ostatnich dni, ruszamy z konkursem to forum się budzi i jest OK, powodzenia
tu przyznaję Ci rację - owszem stało - co niektórzy zaglądali regularnie inni trochę mniej
tyle że zwróć uwagę że pisali i piszą ciągle Ci sami którzy są z forum praktycznie od samego początku, ale kto by na to zwracał uwagę
zresztą nie rozumiem o co Ci chodzi ? nie wiem zazdrość ? czy jak ? nie masz nic do napisania to nie pisz... bo ja autentycznie nie rozumiem... kwestia jest taka masz ochotę napisać coś mądrego piszesz - a ktoś inny Cię doceni albo i nie... proste
Daj innym pisać - bo zachowujesz się jak pies ogrodnika - sam nie zjesz i drugiemu nie dasz - przepraszam Cię za bezpośredniość ale tak właśnie jest w moim odczuciu.
zamiast tracić energię na uprzykrzanie życia innym - lepiej poświęć swoją energię na coś bardziej twórczego - np. weź udział w konkursie :)
Jaki post jest merytoryczny?
Wg mnie odpowiedź jest gdzie indziej, niż w źródle wiedzy. Co za różnica skąd ta wiedza pochodzi? Mnie akurat nie obchodzi czy autor posta znalazł ją pod śmietnikiem, odkrył samodzielnie, wyczytał, poznał czy usłyszał.
Jedyne co mnie interesuje to: Czy ten post wnosi coś wartościowego do mojego życia? Czy mogę się coś z niego nauczyć? Czy on cokolwiek zmienia? Czy jest w nim coś dla mnie?
No bo jeśli nie ma nic, tak jak np. w pierwszym poście tego tematu, to post jest bezużyteczny. A jak ktoś przepisze z książki technikę i doda jak jemu poszło stosowanie jej, a ja tą technikę użyję dla siebie, to post jest użyteczny.
Dla mnie użyteczny = merytoryczny.
Ciekawe czy dla Maćka też?
PS. Zacząłem pisać ponownie głównie ze względu na konkurs. Czy to jest coś złego? Nie, to jest efekt, który Maciek chciał osiągnąć i gratulacje, udało mu się. Forum się rozwija, a im więcej tu jest, tym więcej będzie! Maciek dobrze wie co robi aby rozruszać forum od zera - później pójdzie samo!
Widzisz Rafał wszystko co napisałeś jest prawdą, zgadzam się i dziękuję za tak mądre odpowiedzi, mnie bardziej chodziło o to żeby ktoś zupełnie zielony nie wypisywał bardzo użytecznych bzdur bo po co to komu, ale coś źle wyszło , a pierwszy post wydał owoc bo bez niego nie był bym teraz tu i nie pisał tego posta, pozdrawiam cieplutko i życzę zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia, papa
Ktoś zupełnie zielony ? Pachnie nieco rasizmem :) W moim mniemaniu każdy jest zupełnie zielony w ogromnej liczbie dziedzin, ale nikt nie jest zupełnie zielony we wszystkim. Jeśli na forum pojawi się dziadek, który w życiu nie słyszał o NLP - na pewno ma coś czym może się podzielić.
W drugą stronę też - nastolatek może nam ukazać zupełnie inny punkt widzenia na to całe "enelpe".
Nie sądzę, aby ktoś pisał o czymś o czym nie ma pojęcia, a nawet jeśli "przepisuje" z książki (bo np. kupił "NLP w 3 sekundy"; "przepisuje" bo pozostaje kwestia praw autorskich), to kto wie - jeśli w książce są bzdury, to będzie wiadomo, że nie należy jej kupować. Jeśli technika jest nie przetestowana to ktoś przeczyta, przetestuje i napisze jak działa => jest rozwój.