ďťż

: goście w garażu

Pary_anime

Już któryś raz z rzędu zauważam, że w głównym korytarzu naszego podziemnego parkingu (C1) parkują samochody. Przejazd robi się przez to wąziutki. Najpewniej są to ci, którzy przyjechali w odwiedziny do kogoś w naszym domu albo ekipy wykańczające mieszkania.

Zdarza się też, że tacy przypadkowi goście parkują na dojeździe do garażu ale poza wyznaczonymi stanowiskami (nie chodzi o to, że brak miejsc - po prostu są leniwi i nie chce im się manewrować).

Uważam, że ochrona powinna grzecznie ale stanowczo domagać się od takich nicponi poprawnego parkowania. W przeciwnym przypadku dojdzie wkrótce do kompletnego bezhołowia. Reguły są jasne i należy ich przestrzegać.

Co sądzicie?


Zgadzam sie, że z samochodami parkującymi w niedozwolonych miejscach należałoby zrobić porządek. W garażu parkują nie tylko samochody w przejściu ale również są właściciele, którzy mają dwa samochody i wykorzystują, że miedzy filarami jest kawałek wolnego miejsca i na siłę parkują swoje auta chociaż mają wykupione jedno miejsce garażowe. Może Wspólnota powinna pobierać dodatkowe opłaty od takich osób ?

Agnes
minnie napisał(a):Już któryś raz z rzędu zauważam, że w głównym korytarzu naszego podziemnego parkingu (C1) parkują samochody. Przejazd robi się przez to wąziutki. Najpewniej są to ci, którzy przyjechali w odwiedziny do kogoś w naszym domu albo ekipy wykańczające mieszkania.

Zdarza się też, że tacy przypadkowi goście parkują na dojeździe do garażu ale poza wyznaczonymi stanowiskami (nie chodzi o to, że brak miejsc - po prostu są leniwi i nie chce im się manewrować).

Uważam, że ochrona powinna grzecznie ale stanowczo domagać się od takich nicponi poprawnego parkowania. W przeciwnym przypadku dojdzie wkrótce do kompletnego bezhołowia. Reguły są jasne i należy ich przestrzegać.

Co sądzicie?

kiedys byla taka akcja, ze podjechala damulka z panem w samochodzie a za nimi wielka łódź w dosłownym tego słowa znaczeniu, jak im zwróciłam uwagę, że to nie jest miejsce do parkowania (zajeli całą drogę dojazdową do garażu od strony klatki G) to paniusia mnie zwyzywała od zazdrośnic i w ogóle jakiś czepialskich. Nic nie dało moje tłumaczenie, że tarasują dojazd innym samochodom, więc udałam sie po pomoc do Administracji - no i podziałało - chłopaki przyszli założyli blokadkę na koło.
A "wielcy Państwo" to widząć posłusznie odjechali, prawie taranując nasze śmietniki bo łódź na prawdę była koszmarnie wielka.
i teraz też mam taką taktykę, staram się delikatnie dać komuś do zrozumienia, że niektóre miejsca nie są do parkowania, jak nie działa to wzywam na pomoc Administrację. Na prawdę pomaga, ale musi nas być więcej, każdy powinien reagować i wtedy będzie porządek.
No wlasnie a co z parkowaniem od strony pola ?
ja rozumiem ze jest pizzeria i inne lokale ale to chyba nie powod zeby pozwalac ludziom parkowac na chodnikach, bo chyba nie od tego one sa !
Juz teraz chodniki sa brudne od oleju a parkujace samochody utrudniaja przejsie pieszym oraz przejad pozostalym samochodom.
Aha i przydalyby sie jeszcze jakies ograniczniki predkosci bo rajdowcow nie brakuje...

ukłony
--
zmora


zmora napisał(a):No wlasnie a co z parkowaniem od strony pola ?
ja rozumiem ze jest pizzeria i inne lokale ale to chyba nie powod zeby pozwalac ludziom parkowac na chodnikach, bo chyba nie od tego one sa !
Juz teraz chodniki sa brudne od oleju a parkujace samochody utrudniaja przejsie pieszym oraz przejad pozostalym samochodom.
Aha i przydalyby sie jeszcze jakies ograniczniki predkosci bo rajdowcow nie brakuje...

ukłony
--
zmora

Masz rację. Obawiam się jednak że sprawa jest trudna i po prostu projektant zaplanował zbyt mało miejsc parkingowych. Jeśli nawet w jakiś sposób "zablokujemy" chodniki przed parkującymi to oni prawdopodobnie będą stawac obok chodników, czyli na ulicy.
Co do ograniczenia zapędów rajdowców - zgadzam się. Warto zastanowić sie nad jakimis ogranicznikami prędkości.

Pozdrawiam
Michał
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \