: Ciekawa fauna Skoroszy

Pary_anime

Spotkac tu mazna bardzo interesujace zwierzeta, jesli ktos nie jest zbyt roztrzepany i chce je zauwazyc. Mozna zobaczyc tu takie gatunki, ktorych proznoby szukac w centrum Warszawy.
Dla przykladu podam: bazanty, golebie grzywacze, ropuchy.
Lisa rudego (niestety zabitego w rowie przydroznym) widzialam w okolicach Al.Jerozolimskich i kilkaset metrow przed dworcem PKP Wlochy (jadac od strony centrum).
Czy ktos jeszcze widywal ti jakies mniej pospolite gatunki

megala napisał(a):Lisa rudego (niestety zabitego w rowie przydroznym) widzialam w okolicach Al.Jerozolimskich i kilkaset metrow przed dworcem PKP Wlochy (jadac od strony centrum). Z tym lisem to ciekawa historia, bo wg mnie to był lis oswojony przez Małego Księcia. A jak osojony to tęsknił i garnął sie do ludzi i zwierząt. Dlatego uznano go za wściejłego.

Co za czasy, że jak cos jest oswojone, tęskni, a nie daj Bóg kocha, to jest wściekłe.

megala napisał(a):Czy ktos jeszcze widywal ti jakies mniej pospolite gatunki Bażanty często widziałem jadąc przez Odolany. Co do większych zwierząt to największym zaskoczeniem buyły dla mnie dziki na Gołąbkach oraz sarenka (bez rogów), która widziałem jakieś dwa lata temu stojącą na przystanku autobusowym. Co się z nia stało to nie wiem, bo było koło czwartej nad ranem, ale obok stał już radiowóz z zakłopotanymi Policjantami
Jakby ktos nie wiedzial, to informuje, ze wies Skorosze lezy w srodku gestej Puszczy Ursusowskiej
megala napisał(a): ...bazanty...

Czy obecność takowych na Skoroszach należy wiązać z Twoją osobą lub z Twoim pojawieniem się na forum?
Pytam, bo dzień po tym, jak zamieściłaś ten post, o mało co nie rozdeptałem bardzo dorodnego przedstawiciela tego gatunku w drodze z autobusu do domu. Dodam, że mieszkam tu już prawie rok i nigdy wsześniej nie widziałem nic, co by chociaż przypominało bażanta!

kuba napisał(a):o mało co nie rozdeptałem bardzo dorodnego przedstawiciela tego gatunku w drodze z autobusu do domu
Zachowałeś się mało profesjonalnie. Miałbyś obiad na czwartek.
Bazanty widuje sie na Skoroszach dosc czesto, ale trzeba byc uwaznym obserwatorem. Mowie to, poniewaz twierdze, ze ludzi sa coraz bardziej roztrzepani i jakby śnięci (mozna to tez tlumaczyc oslabieniem jesiennym ).

Zdarzalo sie nie raz, jak bazanty lądowaly na polu przed moim blokiem przy ul.Ryzowej, doslowienie kilkadziesiat metrow od okna. Czesto spotyka sie je na polach przy cmentarzu ursusowskim, tam przypuszczam, ze maja gniazda, poniewaz widuje je tam od kilku lat.

Kilka lat temu, kiedy mieszkalam na Czechowicach (to taka dzielnica Ursusa), to jeden bazant rozbil sie ponoc o sciane domu (uciekajac wystraszony przed psem czy czlowiekiem) i padl zemdlony na moim podworku. Moja babcia (doswiadczona gospodyni wiejska) bazanta ubila, spuscila krew i oskubala. Bazant kruszal chyba z miesiac w zamrazarce i pozniej zostal upieczony i zjedzony (mniam ).
Przymniało mi sie, jak kilka miesiecy temu widzialam dzikiego krolika na polu przy cmentarzu ursusowkim.
Krolika widzialam tez kilka lat temu skaczacego po torowisku w okolicach Dworca Zachodniego.
megala napisał(a):Przymniało mi sie, jak kilka miesiecy temu widzialam dzikiego krolika na polu przy cmentarzu ursusowkim.
Krolika widzialam tez kilka lat temu skaczacego po torowisku w okolicach Dworca Zachodniego.

A czy to nie był zając? Bo zające widywałem na polach w pobliżu Leroy-Merlin.

Pozdrawiam
Cytat: A czy to nie był zając? Bo zające widywałem na polach w pobliżu Leroy-Merlin.

Pozdrawiam
Na moje ślepe oko to byl krolik, mniejszy od zajaca i o innej budowie, no ale nie wykluszam ze zajace na Skoroszach sie rowniez trafiaja.

Ostatnio przypomnialo mi sie, jak to w lato widzialam pare kaczek krzyzowek wedrujaca po polu przy os.Teczowy Park. Najpierw wedrowaly sobie asfaltem po tej ulicy dojazdowej a potem skrecily na pole i ukryly sie w rosnacej tam zdaje mi sie kapuscie.
megala napisał(a):...a potem skrecily na pole i ukryly sie w rosnacej tam zdaje mi sie kapuscie.
Jak tak dalej pójdzie, to zrobią nam z tej kapusty rezerwat przyrody
A czy ktos widzial na terenie Skoroszy krokodyla
Ja widziałem tylko krokodylki, ale za to ze 30
Na karniszu oczywiście

Michał
Michale na karniszu to ja mam nie krokodylki tylko żabki:)

Jak w dowcipie: Co to jest - ropucha i 40 żabek?
Odp.: Teściowa wiesza firanki...

PS. Pozdrawiam Chatownika.....
Jacy Skoroszanie sa nieuwazni
Krokodyl na Skoroszach jest.
Ale ciekawe, czy oprocz mnie ktos wie, gdzie on jest
megala napisał(a):Krokodyl na Skoroszach jest.
Ale ciekawe, czy oprocz mnie ktos wie, gdzie on jest

Moim typem jest .....: "Krokodyl Dundee" - zapewne w wypożyczalni video
Nie, nikt nie zgadl
krokodyl to fontanna w parku Achera

tu jest zdjecie, ale nie specjalne

No szkoda, ze ten krokodyl nie jest zywy, ale rzezba mimo wszystko zasluguje na uwage.
Z zywych zwierzakow, a mniej popularnych w hodowlach domowych na Skoroszach, wymienic nalezy tchórzofretke. Hoduje ja jakas mloda dziewczyna. Widzialam ze dwa razy jak wyprowadzala zwierzaka.
A, tak. Tchórzofretka to u nas w Tęczowym Parku. Właścicielka wyprowadza ją na teren osiedla. Nie dość, że kiedy jakieś dzieci zaczynają wykazywać zainteresowanie zwierzęciem, jego pani natychmiast zwija swego podopiecznego do domu (sam byłem świadkiem), to jeszcze wpuszcza tego gryzonia na teren placu zabaw, gdzie bestyjka ta załatwia swoje potrzeby fizjologiczne (z relacji osób trzecich)!
Ja odnioslam wrazenie, ze ta tchorzofretka mieszka po drugiej stronie ul.Dzieci Warszawy np. w blokach Ebejotu przy kapliczce. Mozliwe tez, ze sa dwie a nawet wiecej sztuk.
Gawron Corvus frugilegus - gatunek z rodziny krukowatych.

Upierzenie całe czarne z fioletowym połyskiem. Dziób smukły, u ptaków dorosłych u jego nasady szara nie opierzona skóra. Ogon zaokrąglony. Jego głos to ochrypłe "aag".

Gniazduje zarówno w małych miejscowościach jak i wielkich aglomeracjach. W Polsce rozpowszechniony na całym niżu, chociaż liczniej występuje na wschodzie kraju. Gnieździ się na wysokich drzewach, w koloniach od kilku do kilkuset par (dawniej istniały kolonie liczące kilka a nawet kilkanaście tysięcy par). Kolonie w osiedlach ludzkich zlokalizowane są najczęściej w takich miejscach jak: parki, zadrzewienia śródmiejskie, cmentarze, aleje itp.
Gniazdo zbudowane jest z patyków, wylepione ziemią i wyścielone trawą. Na jednym drzewie może znajdować się do kilkudziesięciu gniazd. Gawrony wyprowadzają jeden lęg w roku, w kwietniu. Samica znosi 2-5 jaj, które sama wysiaduje przez 18 dni. Młode opuszczają gniazda po około 28-35 dniach.

Gawrony przez cały rok przebywają w stadach, szczególnie liczne są zgromadzenia zimą na wspólnych noclegowiskach. Żerują również stadnie na polach, łąkach, wysypiskach śmieci, także wewnątrz miast.

Odżywia się zarówno pokarmem roślinnym, jaki zwierzęcym, głównie jednak tym drugim. Żerując na polach może wyrządzać pewne szkody zjadając kiełkujące ziarna zbóż. Szkody te jednak pokrywane są przez zjadanie "szkodliwych" dla rolnictwa owadów i tępienie myszy. Gawron spełnia także pozytywną role w miastach odżywiając się organicznymi odpadkami na wysypiskach śmieci.

Ptak ten jest gatunkiem wędrownym. Zimą i w okresie przelotów staje się wyraźnie liczniejszy. Spotkać go wtedy można w każdym mieście. Nawet w tych, w których nie gniazduje. Spowodowane to jest napływem w tym czasie ptaków z północy i wschodu.

Zasięg występowania gawrona obejmuje znaczną część Europy (bez jej najbardziej północnych i południowych partii), umiarkowaną strefę Azji oraz Azję Mniejszą. Zimowiska polskich gawronów obejmują zachodnią Europę, poza tym gawrony zimują w południowych częściach areału, a także w Indiach i na południu Chin.
Wrona (Corvus corone, dawniej Corvus cornix L.) Niektórzy jej dwa europejskie podgatunki traktują jako dwa gatunki: Wrona siwa Corvus cornix i Wrona czarna Corvus corone, lecz większość uznaje je za jeden gatunek. Na obszarach, gdzie obszar ich występowania pokrywa się, krzyżują się dając płodne mieszańce.

Podgatunki
Wrona siwa (Corvus corone cornix): pierś, grzbiet i brzuch popielate, pozostałe części ciała czarne z metalicznym połyskiem. Dziób masywny, nieco zakrzywiony. Mało płochliwa i bardzo szybko przystosowuje się do terenów zurbanizowanych i obecności człowieka. Występuje w Europie od Półwyspu Apenińskiego i Łaby po Ural.
Wrona czarna (Czarnowron) (Corvus corone corone): Cała czarna z zielonkawym połyskiem. Dziób również czarny. Występuje w Europie zachodniej, granica zasięgu przebiega między Łabą a Odrą. W Polsce pojawia się głównie w zachodniej części kraju.
Wrona amerykańska (Wrona krótkodzioba) (Corvus corone brachyrhynchos, przez niektórych uważana za odrębny gatune Corvus brachyrhynchos). Ubarwiona jak wrona czarna, lecz o krótszym dziobie.
Czarnoubarwiony podgatunek występuje również na Syberii
Wymiary średnie
dł.ciała ok. 45 cm
rozpiętość skrzydeł 95 cm
waga ok. 600g.
Biotop
obrzeża zadrzewień śródpolnych, parki, małe laski w pobliży łąk i terenów wilgotnych.
Gniazdo
w wierzchołku wysokiego drzewa, najczęściej sosny, w rozwidleniu grubych gałęzi.
Jaja
w połowie kwietnia składa 4-6 różnobiegunowych, silnie wydłużonych jaj o tle zielonkawym, średnich wymiarach 43x31 mm.
Wysiadywanie
od złożenia pierwszego jaja trwa ok. 18-21 dni.Pisklęta opuszczają gniazdo po ok. 5 tygodniach.
Pożywienie
od padliny poprzez drobne ssaki i ptaki, aż do owadów, odpadków i resztek ze śmietnika.
Ochrona
z uwagi na pospolite występowanie nie jest objęta ochroną gatunkową. Można ją odstrzeliwać przez cały rok, jednakże odstrzały te powinny być regulowane w zależności od liczebności występowania.

WRONY
HISTORIA PSÓW
Pies, Canis familiaris, jest ssakiem należącym do rzędu ssaków mięsożernych i rodziny psowatych Canidae. Do tej rodziny należą też m.in. lisy, szakale, wilki i australijski dingo.

Powszechnie uważa się, że pies domowy jest potomkiem ssaka podobnego do wilka, który zył kilka milionów lat temu, lub krzyżówki pomiędzy wilkiem a szakalem. Nawet obecnie pies domowy może skutecznie krzyżować się z wilkiem i szakalem. Niektórzy znawcy uważają, że spośród psób można wyróżnić dwa zasadnicze typy - typ szakala i typ wilka. Jednakże niektórzy naukowcy sugerują, że pies domowy jest potomkiem wymarłego gatunku nazywanego Tomarctus, który dał początek czterem odrębnym odmianom - Canis familiaris leinieri, Canis familiaris matis optimae, Canis familiaris intermedius i Inostranzewi. Zwolennice innej teorii uważają, że wszystkie współczesne rasy psów wywodzą się od jednej z tych pradawnych odmian.

Psa udomowiono prawdopodobnie w epoce kamienia, tj. około 100000 - 50000 lat temu. Świadczą o tym malowidła skalne pochodzące z okresu paleolitu obrazujące ludzi polujących z psami. Najstarsze zachowane szczątki psa domowego wykopano w Europie i pochodzą one z okresu późnego mezolitu. Ówczesne psy wyglądały podobnie jak dzisiejsze australijskie dingo.

Istnieje wiele konkurencyjnych teorii próbujących wyjaśnić proces udomowienia psów. Jedna z nich głosi, że pies mógł żywić się padliną oraz odpadkami i dlatego zbliżał się do ludzkich siedzib, a z czasem uzależnił się od ludzi. Odkąd pies stał się bliski człowiekowi, zaczęto rozwijać jego naturalne zdolności, takie jak węch i słuch, inteligencja, łatwość orientacji w przestrzeni. W wyniku światowej selekcji i krzyżowania wyhodowano około 400 ras różniących się od siebie wyglądem, temperamentem i specjalnymi uzdolnieniami.
Kaczki krzyżówki łatwo jest spotkać w miastach, a na Skoroszach np. w Parku Achera, ale tylko wtedy, gdy woda nie jest zamarznięta. Trzeba więc będzie poczekać do roztopów, żeby je tam zobaczyć na żywo.

Zdjecie kaczek krzyżówek

Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos) jest najpospolitszą kaczką występującą w Polsce. Można ją spotkać na prawie wszystkich zbiornikach wodnych. Zamieszkuje nawet małe stawy w parkach w dużych miastach, rowy i szybko przyzwyczaja się do człowieka. Żywi się drobnymi zwierzętami wodnymi i kawałkami roślin.

Na wiosnę i zimę kaczory przybierają piękną szatę godową, a latem i jesienią stają się podobne do samic, ale mają żółty dziób. Krzyżówki jak większość kaczek w czasie letniego pierzenia jednocześnie tracą większość piór, a tym samym zdolność latania. Dlatego zaszywają się na kilka tygodni w niedostępnych miejscach aby przetrwać ten okres. Gnieżdżą się albo w pobliżu wody w trzcinach albo daleko od wody nawet w starych wierzbach. Samica znosi 9-13 zielonkawo-szarych jaj.
Golebie grzywacze widze coraz czesciej i to w samym centrum Ursusa, a ponoc to ptaki plochliwe i zyja w oddaleniu od ludzi.
Ostatnio para kaczek krzyżówek zadomowiła się nieopodal
ul. Apartamentowej, obok tych bloków (to chyba tez są Warsaw Apartaments), nie wybudowanych do końca. Po ostatnich deszczach utworzyła się tam bardzo duża kałuża i tam wlasnie byly widziane te kaczki. Widzialem je takze, przechadzające się w wysokich trawach nieopodal wspomnianej kaluzy.
Moze te kaczki dochowaja sie mlodych, ale do tego musialyby miec zbiornik wodny, a najblizszy w Parku Achera. Bez wody male nie przezyja, bo zaraz zostana zjedzone przez jakiegos psa, a poza tym to ptaki wodne.

W Parku Czechowickim w ubieglym roku jedna para kaczek dochowala sie mlodych w liczbie chyba 10-11. Nie wierzylam, ze dozyja do momentu, kiedy beda juz umialy latac, a jednak sie udalo, mimo ze zbiornik nieduzy. Dokarmiane byly przez odwiedzajacych park. Inne kaczki tez korzystaly z dokarmiania, w niektore dni na stawie plywalo ich ok. 40 sztuk! (sama liczylam).
W tym roku na wysepce zalozono dla kaczek kilka koszykow wiklinowych, wsunieto je pod krzaczki. Beda mialy tam przytulne miejsca dla wysiadywania jajek. Ciekawe, czy ze wzgledu na takie luksusy wiecej kaczych par zdecyduje sie na mlode.

A teraz mala dygresja.
Wg artykulu z "Wprost" na jedna Polke przypada 1,3 dziecka, a na jedna Warszawianke wskaznik jest 1,02. Moda na 2+2 minela, nadeszla moda na 2+1. Ciekawe, jak to jest z tym u kaczek?
Pracuje niedaleko, bo na okeciu - niedaleko nowego reala. Obok jest spory kawalek pola z wysoka trawa i krzaczkami. Niezla ostoja dla wielu ptakow - widywalem tam przepiorki, bazanty, kilkanascie srok czy skowronki. Niestety jest to tez miejsce polowan dla pobliskich kotow. Ostatnio kolo mojej pracy - w sporej kaluzy po ostatnich opadach, kolo ruchliwej drogi, odpoczywala sobie para kaczek krzyzowek - niezle sie zdziwilem.
Pozdrawiam
Andrzej
W długi weekend majowy mialem okazje byc zarowno w Parku Achera, jak i w Parku Czechowickim, i jak na razie kaczek krzyżówek we wspomnianych wyżej miejscach jest bardzo malo , tzn.:
u Achera byla tylko jedna para, a w Czechowickim 2 pary.

Mile jest natomiast to, ze jedna z par w Parku Czechowickim ma liczne potomstwo, tzn. 12 małych kaczatek. Naprawdę mily i ladny widoczek
szymor napisał(a):(...)
Mile jest natomiast to, ze jedna z par w Parku Czechowickim ma liczne potomstwo, tzn. 12 małych kaczatek. Naprawdę mily i ladny widoczek
Juz sie wylegly z jaj? ?
To wspaniale!

Ja natomiast kilka dni temu widzialam krolika na polu przy cmentarzu ursusowskim.
Pierwszy raz widzialam tego zwierzaka w tych okolicach.
Cytat:
Juz sie wylegly z jaj??

Ano juz, wiosna przecie w pelni,
a to odpowiednia pora dla malych kaczuszek.
Po wczorajszych deszczach para kaczek ponownie pojawila sie przy Apartamentowej, obok Warsaw Apartments.

Dziś rano, moja żona widziala je taplające sie w błotku we wspomnianym miejscu.
szymor napisał(a):Po wczorajszych deszczach para kaczek ponownie pojawila sie przy Apartamentowej, obok Warsaw Apartments.

Dziś rano, moja żona widziala je taplające sie w błotku we wspomnianym miejscu.

to jest odmiana tzw. "kaczka błotna",
bardzo rzadka!
Przed chwilą, na terenie Oriflame, widziałem zająca
Bardzo mnie to ucieszyło, gdyż to tej pory o zwierzętach zamieszkujących skorosze czytałem jedynie na forum

Jak myślicie - czy to oznaka wiosny

Widzieliście już w tym roku jakieś ciekawe zwierzęta
WitamMisterMag napisał(a):
Widzieliście już w tym roku jakieś ciekawe zwierzęta

Dwa dni temu około 23:30 widziałem lisa. Siedział sobie pod parkanem na wysokości przystanku Skorosze, a gdy przechodziłem obok to poderwał się i pobiegł w pole "pod napięciem".

Pozdrawiam
Dziś byłem na spacerze w parku Czechowickim i zobaczyłem, że jedna z par krzyżówek dochowała sie potomstwa, w liczbie dziewięciu kaczątek.

: Ciekawa fauna Skoroszy

Pary_anime

Linki

Cytat