Pary_anime
Zawsze po kilkugodzinnych opadach deszczu mój balkon (lub taras, jak kto woli) przeżywa zmasowany atak dżdżownic. Proszę się nie ¶miać. Mówię jak najbardziej serio! W szczytowych momentach jest ich kilkadziesi±t.
Moje więc pytanie do s±siadów z parteru: czy one obrały sobie za cel najazdów tylko mnie i moj± rodzinę (dodam, że żona wyj±tkowo się brzydzi wszelkiego rodzaju glizd), czy też Wam także przypadaj± w udziale te traumatyczne przeżycia?
A może kto¶ zna jaki¶ ¶rodek, którym mógłbym posmarować brzeg tarasu i który by odstraszył te, sk±din±d bardzo pożyteczne, stworzonka?
Czekam na wszelkie skuteczne porady, bo jeszcze trochę, a ohydztwo to zacznie mi się ¶nić po nocach, tak jak minimalowi już w nocnych koszmarach doskwieraj± ¶mier(c/dz)iono¶ne ładunki.
My¶lę, że s±siad wędkarz byłby zachwycony
Może daj ogłoszenie na klatce
kuba napisał(a):A może kto¶ zna jaki¶ ¶rodek, którym mógłbym posmarować brzeg tarasu i który by odstraszył te, sk±din±d bardzo pożyteczne, stworzonka?
Hmmm... NiedĽwiedzie sadło!
Na pewno nie pomoże, ale tak się za nim nalatacie, że potem będzie Wam już wszystko jedno.
Tytooss napisał(a):Hmmm... NiedĽwiedzie sadło!
Na pewno nie pomoże, ale tak się za nim nalatacie, że potem będzie Wam już wszystko jedno.
hahaha,
Tytooss powinien otworzyc kacik porad dla zdesperowanych skoroszan,
a tak BTW dzieki za przepis smarowania szczura i wykonywania dziur w chlodziarce
kuba napisał(a):Zawsze po kilkugodzinnych opadach deszczu mój balkon (lub taras, jak kto woli) przeżywa zmasowany atak dżdżownic. Proszę się nie ¶miać. Mówię jak najbardziej serio! W szczytowych momentach jest ich kilkadziesi±t.
Moje więc pytanie do s±siadów z parteru: czy one obrały sobie za cel najazdów tylko mnie i moj± rodzinę (dodam, że żona wyj±tkowo się brzydzi wszelkiego rodzaju glizd), czy też Wam także przypadaj± w udziale te traumatyczne przeżycia?
A może kto¶ zna jaki¶ ¶rodek, którym mógłbym posmarować brzeg tarasu i który by odstraszył te, sk±din±d bardzo pożyteczne, stworzonka?
Czekam na wszelkie skuteczne porady, bo jeszcze trochę, a ohydztwo to zacznie mi się ¶nić po nocach, tak jak minimalowi już w nocnych koszmarach doskwieraj± ¶mier(c/dz)iono¶ne ładunki.
Zapomniałem dodać, że to to wpełza mi na balkon, gdzie następnie gremialnie zdycha. Fuj!
Hmm, słyszałem o przypadkach wielorybów które osiadaj± na plażach aby popełnić samobójstwo ( lub co¶ co temu odpowiada w ¶wiecie zwierz±t) jednak o dżdżownicach to pierwszy raz słyszę
Tak serio - nie wiem jak skonstruowany jest Twój balkon, ale przeciez w jaki¶ sposób musza się tam dostać. Może zatkac ten otwór jako¶ ?
Pozdrawiam
Michał
