Pary_anime
Witam,
być może ten temat był już poruszany: chodzi mi o szkoły podstawowe w Ursusie - chciałabym poznać opinie na ich temat. Moja córka w przyszłym roku rozpoczyna naukę w I klasie podstawówki i nie bardzo wiem jaką szkołę wybrać. byłabym wdzięczna za informacje.
Witam,
W Ursusie nie ma szkół godnych polecenia. Pozostaje dowożenie dzieci do innych dzielnic lub zmiana miejsca zamieszkania - czyli przeprowadzka. Zresztą planując kupno mieszkania należy brać pod uwagę taką ewentualność, gdzie nasze pociechy będą się szkolić.
Więcej na temat podstawówek można tu poczytać http:// zw.com.pl/galeria/14,1,397099.html
Skoro nie ma w Ursusie szkoły godnej polecenia, to do jakich szkół podstawowych posyłacie swoje dzieci?
Niutka napisał(a):Witam,
być może ten temat był już poruszany: chodzi mi o szkoły podstawowe w Ursusie - chciałabym poznać opinie na ich temat. Moja córka w przyszłym roku rozpoczyna naukę w I klasie podstawówki i nie bardzo wiem jaką szkołę wybrać. byłabym wdzięczna za informacje.
Temat na forum był już wiele razy poruszany
Najlepsza szkolą publiczną wciąż jeszcze jest w Ursusie szkoła podstawowa nr 14 przy ulicy Sosnkowskiego. Polecam szczególnie klasy sportowe, z językiem angielskim od samego początku.
Jest ponadto dobra szkoła społeczna przeniesiona "na" ulicę Dzieci Warszawy na miejsce byłego internatu po technikum przyzakładowym.
Jeśli chodzi o szkoły ponadpodstawowe, to faktycznie w Ursusie nie ma najlepszej szkoły. Ale jest gimnazjum przy ulicy Solipskiej we Włochach. A licea to już w zależności od profilu zainteresowań i raczej poza Ursusem.
Chociaż jeśli przyjrzeć się osiągnięciom, to i tak wszystko zależy od oczekiwań dla dziecka i wymagań stawianych temuż. Kryzys zaczyna się akurat na przełomie podstawówki i gimnazjum. I dlatego nie ma większego znaczenia jaka szkoła, ale wszystko chodzi o poziom kolegów i koleżanek.
Jeśli chodzi o inne "pozamiejscowe" szkoły to jeśli spojrzy się na najwyższe stanowiska to nie powinno to mieć dla Ciebie większego znaczenia. A to dlatego, że ok. 30-55% (w zależności jak liczyć) stanowisk i tak przypada ludziom o korzeniach postkomunistycznych i związanych z była ubecją lub obecną "pseudolewicą". A 20-30% przypada dla absolwentów szkol w małych (do 10 tys mieszkańców) miejscowościach.
Sl@o napisał(a):
Jeśli chodzi o inne "pozamiejscowe" szkoły to jeśli spojrzy się na najwyższe stanowiska to nie powinno to mieć dla Ciebie większego znaczenia. A to dlatego, że ok. 30-55% (w zależności jak liczyć) stanowisk i tak przypada ludziom o korzeniach postkomunistycznych i związanych z była ubecją lub obecną "pseudolewicą". A 20-30% przypada dla absolwentów szkol w małych (do 10 tys mieszkańców) miejscowościach.
Zdecydowanie za dużo radyja maryja.
Cytat:Zdecydowanie za dużo radyja maryja.
muszę przyznać, że to się Tobie udało ROTFL....
muszę teraz ekran czyścić