: Skoroszan biesiady piwne

Pary_anime

Kochani,

Rzucam temat: proponuję ustalić dzień tygodnia, godzinę i miejsce na cykliczne spotkania przy piwku. Mam na myśli coś takiego, że niezależnie od sytuacji zawsze byłoby wiadomo, że danego dnia o danej porze w danym miejscu znajdzie się forumowiczów i będzie można miło spędzić czas.
Co Wy na to?
Czekam na propozycje!

Tak tak! ! Pomysł BAAARDZO mi się podoba! Ty to Kuba masz jednak ten łeb! ! .

Proponuję POMIDORA, wtorki lub czwartki godz 19. Co na to inni? ?
magdat napisał(a):
Proponuję POMIDORA, wtorki lub czwartki godz 19. Co na to inni? ?

u mnie ewentualnie czwartek OK ale raczej 20.00 niz 19.00....
Jeżeli o mnie chodzi, to też raczej 20.00, niż wcześniej.
Czy ktoś już wytestował nowootwartą knajpkę z kuchnią polską na Skoroszach V? Nie wiem, jak się nazywa, Sl@o mówił, że niedługo ma być baner, więc się pewnie dowiemy.

kuba napisał(a):Jeżeli o mnie chodzi, to też raczej 20.00, niż wcześniej.
Czy ktoś już wytestował nowootwartą knajpkę z kuchnią polską na Skoroszach V? Nie wiem, jak się nazywa, Sl@o mówił, że niedługo ma być baner, więc się pewnie dowiemy.

Witam

Smaczne, względnie niedrogie jedzenie i bardzo miła obsługa.

Polecam i pozdrawiam
Godz 20.00 jest ok - będzie pasowała większej ilości osób, ale weźmy pod uwagę, że zbyt długo to sobie nie pobiesiadujemy, ponieważ np. "Pomidora" zamykają o 22.00.
kuba napisał(a):Rzucam temat: proponuję ustalić dzień tygodnia, godzinę i miejsce na cykliczne spotkania przy piwku.

Czy jest w ogóle jakiekolwiek miejsce w promieniu 2 km od centrum Scorosh'y, gdzie można posiedzieć, łykać sączącą się muzykę i piwko? Pomimo najszczerszych chęci nie namierzyłam dotąd.
Wykluczam tu lokale, których ulotki zbieramy codziennie spod drzwi.

Aha, a gdzie właściwie jest centrum Scorosh'y?
Joasia napisał(a):kuba napisał(a):Rzucam temat: proponuję ustalić dzień tygodnia, godzinę i miejsce na cykliczne spotkania przy piwku.

Czy jest w ogóle jakiekolwiek miejsce w promieniu 2 km od centrum Scorosh'y, gdzie można posiedzieć, łykać sączącą się muzykę i piwko? Pomimo najszczerszych chęci nie namierzyłam dotąd. Jest gdzie posiedzieć, ale takiego miejsca, którego szukasz to chyba nie ma

Joasia napisał(a):Aha, a gdzie właściwie jest centrum Scorosh'y? A gdzie mieszkasz? Tam pewnie jest Twoje centrum Scorosh'y Bardzo ładny zapis. Tchnęło świeżością

Co do Skoroszy, to mamy:

pare osiedli o tej nazwie.
lczęść dzielnicy o tej nazwie
ltereny po wsi o nazwie Skorosze
lteren byłej gminy Skorosze.

Mi podoba się to ostatnie, bo mieści w sobie i niemal cały Ursus i Pęcice i Raków i Okęcie i nawet Szczęśliwice. Na takim terenie to jednak coś się znajdzie.
Sl@o napisał(a):A gdzie mieszkasz? Tam pewnie jest Twoje centrum Scorosh'y Bardzo ładny zapis. Tchnęło świeżością
....i umiłowaniem mowy ojczystej

Sl@o napisał(a):
Co do Skoroszy, to mamy:

pare osiedli o tej nazwie.
lczęść dzielnicy o tej nazwie
ltereny po wsi o nazwie Skorosze
lteren byłej gminy Skorosze.

Mi podoba się to ostatnie, bo mieści w sobie i niemal cały Ursus i Pęcice i Raków i Okęcie i nawet Szczęśliwice. Na takim terenie to jednak coś się znajdzie.

Jak widzę w nieświadomosci tkwiąc, jako centrum Skoroszy naiwnie miałam obstawiać skrzyżowanie Skoroszewskiej i Dzieci Warszawy, ze wskazaniem na wysepkę znajdującą sie pośrodku. A tu proszę, nawet człowiek nie wie w jakiej metropolii żyje. Co nie zmienia jednak faktu braku poszukiwanego przeze mnie miejsca. Tak więc szanowni Marketingowcy - zdiagnozowano potrzebę, czy zatem w dynamicznie rozwijającej się gospodarce rynkowej może utrzymywać sie stan niezaspokojenia potrzeb klientów? A tak serio to chyba nasze osiedla traktowane są raczej jak sypialnie a nie jak centrum rozrywkowe.
Joasia napisał(a):

Jak widzę w nieświadomosci tkwiąc, jako centrum Skoroszy naiwnie miałam obstawiać skrzyżowanie Skoroszewskiej i Dzieci Warszawy, ze wskazaniem na wysepkę znajdującą sie pośrodku. A tu proszę, nawet człowiek nie wie w jakiej metropolii żyje. Co nie zmienia jednak faktu braku poszukiwanego przeze mnie miejsca. Tak więc szanowni Marketingowcy - zdiagnozowano potrzebę, czy zatem w dynamicznie rozwijającej się gospodarce rynkowej może utrzymywać sie stan niezaspokojenia potrzeb klientów? A tak serio to chyba nasze osiedla traktowane są raczej jak sypialnie a nie jak centrum rozrywkowe.

Czy skoroszanie będą wołać chleba i igrzysk?
Faktycznie Skorosze robi się potroche sypialnią, szczególnie teraz jesienią.
Ursus nigdy nie należał do miejsc dostarczajacych wielu bodźców kulturalnych.
Brakuje nie tylko uroczych knajpeczek ale przedszkoli i szkół. Lista braków moze byc długa, ale decydujac sie na mieszkanie tutaj chyba wiedzielismy że nie jest to centrum metropoli.
Możemy pobawić się w stworzenie listy brakujacej infrastruktury i przesłać zainteresowanym inwestorom - szkoda tylko, ze Michaela J. zamknęli zanim pomyslał o Parku Rozrywki na Skoroszach
meggi napisał(a): Brakuje nie tylko uroczych knajpeczek ale przedszkoli i szkół. Lista braków moze byc długa, ale decydujac sie na mieszkanie tutaj chyba wiedzielismy że nie jest to centrum metropoli.

Możemy pobawić się w stworzenie listy brakujacej infrastruktury i przesłać zainteresowanym inwestorom
No właśnie czego nam brakuje? Różowe latarnie odpadają bo prezydent nie chciał byc burdeltatą. Ale faktycznie rosnąca społeczność Skoroszy chca igrzysk, a pewnie znaleźliby się tacy co dostarczyliby ich dla chleba.

meggi napisał(a): - szkoda tylko, ze Michaela J. zamknęli zanim pomyslał o Parku Rozrywki na Skoroszach
Pewnie zaczałby od przedszkola dla chłopców. Ale nie jest jeszcze w więzieniu i może uciec do Skoroszy. Może ktos wysle zaproszenie? I może ktoś zorganizuje komitet budowy przedszkola
Jak już wspominałam, my tu gadu gadu, ale trzeba ustalić konkrety.
Czy czwartek 27.11 godz 20.00, miejsce "Pomidor" wszystkim pasuje?
I co?
Byly juz jakies spotkania
czy mozna sie podlaczyc do spotkania ?
megala napisał(a):I co?
Byly juz jakies spotkania

Dorota napisał(a):czy mozna sie podlaczyc do spotkania ?

No właśnie próbuję jakieś ustalić i ponawiam pytanie, czy wszystkim odpowiada np. czwartek?
Pozwolisz, magdat, że dam taki link.

Dorota napisał(a):czy mozna sie podlaczyc do spotkania ?
Jasne! W kupie raźniej! Kupy nikt nie ruszy!

megala napisał(a):I co?
Byly juz jakies spotkania
Czy nowa forumowiczka (witamy, witamy ) z osiedla Justitia (tym bardziej witamy) pomoże współtworzyć pierwsze spotkanie?

Wygląda na to, że akurat w ten czwartek nie będę miał czasu nic ugotować rodzinie na obiad, więc zanosi się, że głód przygna do Pomidora także moją żonę i córkę.
W takim razie dla formalności ustalam, że najbliższe spotkanie Skoroszan odbędzie się w czwartek 27.11 w pizzerii "Pomidor" o 19 w porywach do 20
Cytat: Czy nowa forumowiczka (witamy, witamy ) z osiedla Justitia (tym bardziej witamy) pomoże współtworzyć pierwsze spotkanie?

Nowa, bo tydzien minal od mojej rejestracji.
Niestety, nie bede mogla byc i zaluje
Zaskoczona jestem tym, ze to dopiero pierwsze spotkanie forumowiczow.
megala napisał(a):Zaskoczona jestem tym, ze to dopiero pierwsze spotkanie forumowiczow.

Absolutnie nie jest to pierwsze spotkanie . Spotykamy się z różną częstotliwością, w różnych składach, z różnych powodów i przy róznych okazjach.
Jednak takie wspólne wyjście na piwo wszystkich chętnych skoroszan, to rzeczywiście jest pierwsze.
No cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz
magdat napisał(a):
Jednak takie wspólne wyjście na piwo wszystkich chętnych skoroszan, to rzeczywiście jest pierwsze.

Mocno zabrzmialo! Czy oby ten lokal nas wszystkich pomiesci...

pozdr
irek napisał(a):magdat napisał(a):Jednak takie wspólne wyjście na piwo wszystkich chętnych skoroszan, to rzeczywiście jest pierwsze.

Mocno zabrzmialo! Czy oby ten lokal nas wszystkich pomiesci...
Dziękuje magdat za organizację spotkania. Było miło, chociaż był moment, gdy brakowało krzeseł. Było miło. Byli kawalerowie, były panny, były żony i byli mężowie. Były też dzieciaczki jedno lat 9, 2 x niemal 3 latka i przynajmniej trójeczka w okolicach roku.

Był moment, że zastanawiałem się, czy nie było kilka dodatkowych osób, które jednak wstydziły sie podejść i przedstawić To byłaby prawdziwa szkoda

W czasie spotkania padł pomysł, by zorganizować lanie wosku i inne wróżby. Czasu jednak jest mało, bo musiałoby to się odbyc w tę sobotę, i zacząć w okolicach 20.30-21.00. Koniec w okolicach 22.00. Musiałoby się zgłosić trochę osób i trzebaby zorganizować miejsce. To znaczy pomysł na miejsce jest, ale nie wie o tym jeszcze właściciel

Jak będzie więcej zainteresowanych, to spróbuję coś zorganizować, a poinformowałbym dzis w okolicach 14-15. Jesli będzie małe zainteresowanie (bo to trochę późno) to niestety z pomysłem poczekamy do kolejnej okazji

Pzdr
Sl@o
oj, bardzo zaluje, ze nie moglam przyjsc,niespodziewani goscie, jak to w nowym mieszkaniu...ale fajnie, ze bylo tyle osob, mam nadzieje, ze jeszcze kiedys sie uda spotkac! ja jeszcze nie bylam na takim spotkaniu, a bardzo bym chciala
milego piatku-weekendu poczatku

: Skoroszan biesiady piwne

Pary_anime

Linki

Cytat