Pary_anime
S±siedzi! Wczoraj mój kot wytropi³ dwa karaluchy. Wielkie, czarne i okropne. My¶la³am, ¿e ten problem w nowych blokach szybko nas nie dopadnie a jednak! To, ¿e znalaz³y siê u mnie, oznacza ¿e gdzie indziej ju¿ s±, lub lada moment bêd±. Wiem co to znaczy mieæ insekty i bardzo siê moim odkryciem przerazi³am. Wiem równie¿, ¿e walka z nimi domowymi sposobami jest ma³o skuteczna. Jak sytuacja wygl±da u Was? Obserwujmy nasze mieszkania i RATUJMY SIÊ (jako¶).
oby to byla tylko jakas zablakana parka , ale nie dziwi mnie to skoro niektorzy mieszkancy zamiast wyniesc smieci wystawiaja je przed drzwi na klatke na kilka, kilkanascie godzin .
pozdr.
Adam
adam napisa³(a):oby to byla tylko jakas zablakana parka , ale nie dziwi mnie to skoro niektorzy mieszkancy zamiast wyniesc smieci wystawiaja je przed drzwi na klatke na kilka, kilkanascie godzin .
pozdr.
Adam
Podaj adres delikwenta bêdziemy piêtnowaæ
Jutro zaczynam walkê z tym paskudztwem. Wojna rozpoczêta.
Mee Hau napisa³(a):
Podaj adres delikwenta bêdziemy piêtnowaæ
Walczylem z nimi przez kilka mies, udalo mi sie osiagnac mniejsza czestotliwosc zostawiania smieci przed drzwiami, twierdza ze w smietniku smierdzi i zbieraja smieci zeby rzadziej tam chodzic
Mo¿e zrobimy zrzutke na maski przeciwgazowe dla wra¿liwych osób. WYTÊPIÆ TAKICH WRA¯LIWCÓW
Swoje brudy niech trzymaj± u siebie, bo mo¿e za chwile postawia TOI TOI na klatce bo ich kibelek w mieszkaniu sie zabrudzi. NIEPOJÊTE do czego ludzie s± zdolni.
Genialnie. I malo kto zamyka smietnik. Moze zeby sie wietrzyl?
Zostawianie otwartych ¶mietników to pomy³ka, poniewaz Ci z parteru maja niez³y odorek dydaktyczny w mieszkaniach. Ale swoja droga to wentylacja w tych pomieszczeniach nie jest najlepsza i wchodz±c tam mo¿na doznac szoku zapachowego.
Ogólnie budowanie ¶mietników w budynkach mieszkalnych to nie jest udany pomys³. Najlepiej by by³o jakby sta³ sobie jaki¶ przewiewny budyneczek w pewnej odleg³o¶ci i by by³o ok. Niestety musia³by staæ poza terenem osiedla bo na terenie nie ma miejsca.
Mo¿e nale¿y rozpatrzyæ tak± ewentualno¶æ, poniewa¿ przy wzro¶cie temperatury smród w ¶mietnikach i zaduch bêd± adekwatnie wzrasta³y. Czasami jak tam wchodze to ilo¶æ ¶mieci jest tak du¿a, ¿e le¿± poza pojemnikami, to jest BOMBA W takich warunkach mo¿emy nied³ugo zaobserwowaæ rozwój insektów i gryzoni najró¿niejszej ma¶æi. Jak siê domy¶lacie rozejd± sie po blokach , czy tego bêdziemy chcieli czy nie.
A wiêc zastanówny sie czy nie nale¿y dzia³aæ ju¿ w tym kierunku
Chocia¿ jak znam ¿ycie , to zaraz znajdzie sie kto¶ kto powie ¿e teraz ma blisko do ¶mietnika , a bêdzie musia³ pój¶æ kawa³ek dalej, 1000 i 1 problem odrazu sie znajdzie itp. itd.
Ewa napisa³(a):kto¶ kto powie ¿e teraz ma blisko do ¶mietnika , a bêdzie musia³ pój¶æ kawa³ek dalej
a jest jaka¶ alternatywna lokalizacja na terenie osiedla?
irek napisa³(a):Ewa napisa³(a):kto¶ kto powie ¿e teraz ma blisko do ¶mietnika , a bêdzie musia³ pój¶æ kawa³ek dalej
a jest jaka¶ alternatywna lokalizacja na terenie osiedla?
Zamiast Toy-Toy'a
Lub budki strazniczej...
Kaj napisa³(a):Lub budki strazniczej...
tak, tak - zrobmy smietnik zaraz kolo budki! - na pewno ochroniarze beda czesciej chodzili na obchod - szczegolnie latem
Musimy wzi±¶æ pod uwage osoby mieszkaj±ce przy bramie, które i tak maj± piêkny widok z okna, pospolity ,³adny kolorystycznie - niebieski -publiczny sraczyk , przepraszam TOI TOI. Ostatnio widzia³am przechodnia , który skorzysta³ z niego, bo dlaczego mia³by laæ pod p³ot Kulturalny osobnik.
Ale powa¿nie podchodz±c do tematu, to smieci , chyba powinny byæ wywo¿one czê¶ciej, bo skoro sa dni kiedy le¿± obok pojemników
A w³a¶ciwie to powinno byæ wiêcej pojemników, przecie¿ nie jest jaki¶ niesamowity koszt
Ewa napisa³(a):
A w³a¶ciwie to powinno byæ wiêcej pojemników, przecie¿ nie jest jaki¶ niesamowity koszt
Gdyby by³y na terenie osiedla pojemniki z segregacj± odpadów, to te które s±, w zupe³no¶ci wystarczy³yby na ca³± resztê.
Cytat: Najlepiej by by³o jakby sta³ sobie jaki¶ przewiewny budyneczek w pewnej odleg³o¶ci i by by³o ok. Niestety musia³by staæ poza terenem osiedla bo na terenie nie ma miejsca.
Obawiam siê, ¿e poza terenem osiedla, te¿ nie ma miejsca. No chyba ¿e jak wybuduj± ten garaz kilkupoziomowy, to siê trochê przelu¼ni.
magdat napisa³(a):No chyba ¿e jak wybuduj± ten garaz kilkupoziomowy, to siê trochê przelu¼ni.
Powiedzia³bym, ¿e jak go w koñcu otworz± bo wybudowany to on ju¿ jest. Szkoda, ¿e stoi zamkniêty
Moze nie znalezli klientow na wszystkie miejsca... A ktos z was tam kupil/liczy na jakies?
Wracajac do smietnikow- nie wiem, czy w pomieszczeniach zmieszcza sie jeszcze jakies wozki, ale moze rzeczywiscie nalezaloby sprawdzic czestotliwosc wywozu. Bo teraz jest chyba tylko raz w tygodniu, w poniedzialki? Wiem, bo blokuja wyjazd z garazu...
I tu powraca tema segregacji smieci, przy ul. Bohaterów W-wy widzê ¿e stoja takie pojemniki. Wiêc hyba nie jest to ±¿ taki problem , ¿eby stanê³y i unas , je¶li nie na osiedlu, to mo¿e przed nim
Na pewno czê¶ lokatorów z tego bedzie korzystaæ
Ewa napisa³(a):I tu powraca tema segregacji smieci, przy ul. Bohaterów W-wy widzê ¿e stoja takie pojemniki. Wiêc hyba nie jest to ±¿ taki problem , ¿eby stanê³y i unas , je¶li nie na osiedlu, to mo¿e przed nim
Na pewno czê¶ lokatorów z tego bedzie korzystaæ
Co do zestawów do segregacji odpadów to przed zmian± ustroju Warszawy pojemniki ustawia³a gmina (konkretnie - ochrona ¶rodowiska). Obecnie zestawy do segregacji znikaj±, prawdopodobnie w ramach oszczêdno¶ci...
pojemniki te ,mog± postawiæ na pUstych miejscach parkingowych. TE KTÓRE ZAJMUJ¡ sm b±d¼ te które s± "wynajmowane " przez ochronê. i wtedy mamy przyjemne z po¿ytecznym. problem jest dopiero wetedy jak znajdzie siê w³a¶ciciel.
rafal_killer napisa³(a):pojemniki te ,mog± postawiæ na ....
Jak wczesniej zauwazyl Irek, pojemniki mozna postawic przed oknami kotlowni. Teraz stoi tam spory kontener wiec pojemniki powinny sie zmiescic bez problemu. Dodatkowo, jest to centralne miejsce osiedla wiec wszyscy mieliby w miare blisko.
WITAM !To ja tak wróce do tych (b±d¼ innych ) insektów. Takich ma³ych wielko¶ci g³ówki szpilki, koloru kakaowego biegaj±cych po ¶cianach. Moja luba têpi je na potêgê, ale im cieplej tym ich wiêce. Mo¿na je spotkaæ w gara¿u i w klatkach na ¶cianie. Mnie one tak bardzo nie przeszkadzaj± (jak ich nie widzê), ale ju¿ jak zobaczê to . Czy kto¶ ma na nie sposób. A i WA¯NA wiadomo¶æ POJAWIENIE ICH NIE JEST I NIE BY£O ZWI¡ZANE Z MOIM S¡SIADEM, KTÓRY NIE U¯YWA WODY W DOSTATECZNEJ ILO¦CI
Te ¶liczne robaczki by³y s± i bêd±
To chyba nie jest ¶mieszne, sa u mnie zima wieksza ilo¶c teraz mniej , ale nie co to za dziadostwo
mówi±c szczerze nie takiej oczekiwa³em odpowiedzi.
u¿ywa³am ¶rodka na insekty, ale nie da³o to nic
Moja ¿onka ³apa³a je do jakiej¶ probówki, a one o dziwo nie zabardzo za sob± przepadaja i skacz± na siebie jak by bardzo siê nie lubi³y.
jak skacza to pch³y
pch³y s± inne, wiêksze. i nie chodz± po ¶cianach jak cz³owiek paj±k .
jak cz³owiek to napewno nie....
Mój Robert tru³ to "dziadostwo" jakim¶ ¶rodkiem od "Ruskich", który wcze¶niej wypróbowali jego rodzice. Narazie poskutkowa³o.
Mo¿e by zamówiæ firmê dezynfekuj±c± i prysn±æ we wszystkich klatkach i szybach, bo jak ka¿dy bêdzie dzia³a³ we w³asnym zakresie, to w ten sposób bêd± robaki przeganiane z mieszkania do mieszkania, a wytrute i tak nie zostan±.
To jest niez³y pomys³, tylko pod warunkiem ¿e gara¿e, piwnicy, ¶mietniki i wszystkie inne pomieszczenia tez bêd± spryskane. Oczywi¶cie lokale mieszkalne te¿. Ale co z mieszkaniami jeszcze pustymi
A sa jakies? To pewna szansa, ze jeszcze nie zarobaczone..
Nademna jest takie mieszkanie, i s±dzê ¿e tam robaczki sie lêgna bo nikt z nimi nie walczy
My¶lê, ¿e jak siê pry¶nie wszêdzie, oprócz kilku punktów (niezamieszka³ych mieszkañ, w których nie ma sprzyjaj±cych warunków dla ¿ycia insektów), to robale i tak sobie pójd±, bo same okoliczne opary je wykurz±.
Choæ z drugiej strony "dziadzio - smrodzio" i tak bêdzie skutecznie dba³ o to, coby nie wygine³y na zawsze.
U mnie instktów nie zauwa¿y³am.
Zastanawiam siê tylko nad opryskiwaniem mieszkañ... mam raczkuj±cego malucha... jego te¿ chcecie przytruæ ?
Ja w³asnym okiem te¿ nic nie zauwa¿y³am, lecz wczoraj kot zauwa¿y³ nastêpnego "dziada" (a to upierdliwe zwierze, je¿eli chodzi o takie sprawy). Do tej pory zauwa¿y³ 3 sztukasy, mimo, ¿e ja bym nie zauwa¿y³a i to daje mi wiele do my¶lenia. W tygodniu znów zarz±dzam w domu trucie.
Magdat, czy ty mówisz o takich malusieñkich bia³ych robaczkach Je¶li tak to mam je na balkonie i parapecie, nie wiem co z tym zrobiæ, czy to trujesz
WITAM !
Kumpel mi mówi³, ¿e kiedy¶ by³ u niego jaki¶ facet z takim ustrojstwem (oprysk) i teraz, ¿adnego insekta nie ma w domu. Jak jaki¶ biedny zab³±kany komar wleci do domu, to ju¿ po nim. Mów³, mi ¿e na rok to starcza. No ale u dzaidka to pewnie nie, ale jemu mo9¿na wiêksz± dzia³kê waln±æ. Jak nie bêdzie chcia³ wpu¶ciæ to powie siê, ¿e to z urzêdu i sparawa za³atwiona.
Ewo, nie - u mnie s± najzwyklejsze przeokropne karaluchy.
A mo¿e te bia³e robaczki u Ciebie to jakie¶ robalki z kwiatków? U mnie takich niema.
PS. Szkoda, ¿e nie s± wiêksze, bo by¶cie mieli na ryby
Troche za ma³e na ryby, chyba ¿e przez mikroskop bysmy je zak³adali
Ale powa¿nie , te robaczki nie moga byc z kwiatów, bo chodza te¿ na zewn±trz budynku, a ja na balkonie nie mam kwiatów, nato miast karaluchów nie zauwazy³am u siebie , przynajmniej na razie.
te¿ nie wiedzia³em co to jest, a¿ znajomi, ¿e to mrówki faraonki
Kto z Was zauwa¿y³ juz w naszym bloku nr 27 PRUSAKI. Wczoraj wieczorem taki wêdrowa³ mi w ³azience, bêdê wzywac ekipê do pryskania, je¿eli ktos tez jest chetny, to zapraszam jak bed± robic kilka mieszkañ mo¿e bêdzie rabat.
I prosze nie ¿artowaæ , nie wiem jak to sie dzieje, nie ma zsypu ale niestety PRUSAKI juz s±.
I na pewno nie wolno tego lekcewa¿yc, to dziadostwo bardzo szybko sie rozprzestrzenia.
Witam
z prusakami przezylem 7 lat w akademiku (troche sie waletowalo ). Raz nawet, calkiem przypadkowo, w plecaku zabralem "parke" do domu i tylko szybkie stukniecie kapciem uratowalo moj dom rodzinny przed ich inwazja. Ale tak powaznie nie mozna tego lekcewazyc, bo jak sie rozejda to koniec. Moze Ewo stuknij do sasiadow z okolicy i zrobcie wspolna akcje opryskiwania ? Wtedy efekt jest duzo lepszy (pamietam to z czasow studenckich) .
Pozdrawiam
Pino
Poniewaz w poprzednim mieszkaniu walczy³am z tymi natretnymi zwierz±tkami, mam do nich niestety uraz. Ró¿nica polega tylko na tym , ¿e tam by³ zsyp w bloku i one pojawia³y sie raz na jakis czas, my systematycznie robili¶my "oprysk" mieszkañ, a administracja zajmowa³a sie zsypem i piwnicami. To da³o taki efekt, ¿e nie by³o tego paskudztwa, jedynie Ci którzy mieli mieszkania przy zsypie i na parterze, czsami je napotykali.
Wierze PINO, ¿e w akademiku mia³e¶ ubaw z tymi przyjació³mi-prusaczkami, akademik w Warszawie na Ursynowie bi³ chyba rekordy w ilo¶ci stanu pog³owia tych insektów. A walczy sie jak z wiatrakami, niestety.
Mam nadzieje ¿e siê tylko przyb³±ka³ i nie jest to najazd na nasze budynki, tym niemniej oprysk robie bo nie moge spaæ spokojnie.
A mo¿e podj±æ uchwa³ê, ¿eby wynaj±æ ekipê, która spryska³aby wszystkim (wyra¿aj±cym zgodê) mieszkañcom mieszkania, zsypy, klatki schodowe i windy.
Wiem, ¿e nie wszyscy zdaj± sobie sprawê z powagi sytuacji, ale rzeczywi¶cie robactwa, to chyba nikt nie lubi.
Mo¿e warto spróbowaæ Takie dzia³anie mog³oby przynie¶æ efekt, zanim insekty nie rozpanosz± siê na dobre.
Je¿eli uwa¿acie to za dobry pomys³, to mo¿e zg³osiæ to na zebraniu?
magdat napisa³(a):
Je¿eli uwa¿acie to za dobry pomys³, to mo¿e zg³osiæ to na zebraniu?
nalezy temat poruszyc na zebraniu...
magdat napisa³(a):A mo¿e podj±æ uchwa³ê, ¿eby wynaj±æ ekipê, która spryska³aby wszystkim (wyra¿aj±cym zgodê) mieszkañcom mieszkania, zsypy, klatki schodowe i windy.
Pamiêtajcie proszê o niesfornych dzieciach, które mog± mieæ kontakt z trutk± - mam na my¶li kwestiê pryskania klatek i windy.
Nie jestem pewna, ale takie ¶rodki s± podobno bezpieczne dla ludzi. Wiadomo, ¿e na ca³kiem ma³e dzieci siê chucha i dmucha, ale im mo¿e zaszkodziæ zarówno taki ¶rodek, jak i ¶rodek do mycia wanny itp., wiêc rodzice i tak s± wyczuleni na "nie spuszczanie dziecka z oka".
Ja mam kota i ju¿ mia³am pryskane w mieszkaniu - a kot jeszcze ¿yje, wiêc my¶lê, ¿e sa to ¶rodki dosyæ bezpieczne.