Pary_anime
Otwieram ten temat dla tych co potrzebują pogadać a nie bardzo wiedzą na jaki temat
PS. Nie chodzi mi o towarzyskie... agencje
Mam dosyć sporą kolekcję filmów w formacie divx, jeśli ktoś sobie chce pożyczyć to bardzo proszę. Może jakieś wymianki, bo na naszą sieć nie liczę dlatego, że nie wiem jak udostępniać te filmy w naszej sieci, a w zasadzie mam sporo takich filmów na płytach.
Pozdrawiam proszę o kontakt na PW
robtr napisał(a):Mam dosyć sporą kolekcję filmów
jakies "gorace pielegniarki"? Cos w tym stylu?
nie podejrzewalem Cie Robercie o to...
może zmieńmy nazwę tego wątku na "off topic"? Towarzyskie jakos kojarzy mi sie hmmm, jakby to powiedziec - zbyt "romantycznie" Cos a la "matrymonialne". Ale moze tylko mi sie tak kojarzy...
irek napisał(a):robtr napisał(a):Mam dosyć sporą kolekcję filmów
jakies "gorace pielegniarki"? Cos w tym stylu?
nie podejrzewalem Cie Robercie o to...
hmm "takie" też
A może rzeczywiście przydałby się temat "matrymonialne" dla tych samotnych.....?
Ja już niestety nie skorzystam, bo mnie mąż prześladuje....
magdat napisał(a):A może rzeczywiście przydałby się temat "matrymonialne" dla tych samotnych.....?
Ja już niestety nie skorzystam, bo mnie mąż prześladuje....
He He. Już jest taki temat: Poznajmy się !
Widać, że Ewa wróciła bo na forum dzisiaj spory ruch
magdat napisał(a):Ja już niestety nie skorzystam, bo mnie mąż prześladuje....
mieszkamy tak blisko pruszkowa, a tam wiadomo ... mieszkają tacy, któży rozwiązują nawet najtrudniejsze zadania (nie mam na myśli matematycznych)
Magdat nie daj się , zawiążemy kółko maltretowanych żon
A ponieważ jesteśmy z bloku 27 najprężniejszego ze wszystkich , to coś wymyślimy i pomożemy, zgnebimy tych niedobrych brutali, zdepczemy w zarodku, w grupie siła
A tak poważnie może jakiś babski wieczór na tarasie
Mee Haue troche mnie nie było i nie będzie przez najbliższy długi wekend, ale stęskniłam sie za Wami
pozdrawiam
Ewa napisał(a):Magdat nie daj się , zawiążemy kółko maltretowanych żon
A ponieważ jesteśmy z bloku 27 najprężniejszego ze wszystkich , to coś wymyślimy i pomożemy, zgnebimy tych niedobrych brutali, zdepczemy w zarodku, w grupie siła
Właśnie w jednej wiadomości napisałaś jaki to blok 27 jest naj a zarazem jacy tam mieszkają brutale
Jeśli to nie jest sprzeczne to wychodzi, że wy kobiety lubicie takich facetów
Wszędzie mówi się o równo uprawnieniu to może na jednym tarasie Panie, na drugim, żeby nie czuli się osamotnieni i opuszczeni panowie.
rafal_killer napisał(a):może na jednym tarasie Panie, na drugim, żeby nie czuli się osamotnieni i opuszczeni panowie.
w sumie moze byc ciekawie
moze Panowie zaprosimy sąsiadki z innego osiedla )))
pozdrawiam
Ireczku ty chyba masz jakies wolne moce przerobowe, nie wykonujeszcz 300% normy Ja wiem , że KOBIET jest wiecej i chce spełnic obywatelski obowiązek zaspokojenia przynajmniej swojej części, ale od razu panienki, rura chromowana i baleciki
My dziewczyny jak sie spotkamy tylko plotkujemy, zjemy wiadro lodów na osłode , a że będą polewane koniakiem to juz wyżsiejsza wyższość.
A co do tych brutali to sa wśród nas, ale takie słodkie brutale, nasze, swojskie
Ewa napisał(a):Ireczku ty chyba masz jakies wolne moce przerobowe, nie wykonujeszcz 300% normy
wiesz Ewo - ja jestem socjologiem i mam spore przywiazanie do statystyki. A statystyka mowi tak - na 100 Polakow przypada 106,5 Polek. Jesli ja sie zajme tylko jedna Polka, to 6,5% innej Polki bedzie niezadowolonej z tego powodu. Przeciez nie mozna tego tak zostawic - sama doskonale wiesz, ze brak mezczyzny frustruje kobiete
I tu masz niestety rację
Cytat przeniesiony z piatej strony watku "Ruch to zdrowie".
igulinda napisał(a): ... juz bym wolala tym roverem z jakas klima i milym menem:P
Igulindo, a moze byc Opel (niczego sobie - tez ma cztery kolka)
Cytat:A tak poważnie może jakiś babski wieczór na tarasie
Jestem za! !
Ale: 1) Jest nas mało - musimy zebrać się w jakimś konkretnym gronie. Chociaż nie liczy się przecież ilość, tylko jakość!
2) Faceci będą nam zazdrościć i będą chcieli nas pobić (no właśnie - brutale) ilością!
3) Bez nas ich spotkania są bezsensowne, bo gdyby nie my, to napewno nie pobiliby rekordu trwania grilla (hi hi hi - najwytrwalsze byłyśmy MY!)
4) Nie mogą zrobić sobie imprezy wtedy co my, ponieważ znów ich żony bedą musiały iść do domu usypiać dzieci, podczas gdy oni sprowadzą sobie panie z innego osiedla (rury i te sprawy).
MisterMag napisał(a):Cytat przeniesiony z piatej strony watku "Ruch to zdrowie".
igulinda napisał(a): ... juz bym wolala tym roverem z jakas klima i milym menem:P
Igulindo, a moze byc Opel (niczego sobie - tez ma cztery kolka)
No właśnie, igulindzie chodzi nie tyle o rover, co o sport w tym roverze, czy też oplu - pod warunkiem dobrych amortyzatorów!
Cytat:A tak poważnie może jakiś babski wieczór na tarasie
To ja proponuję PANOWIE męski wieczór, przyjemne spędzenie czasu przy dużej ilości piwka i grilu.
robtr napisał(a):Cytat:A tak poważnie może jakiś babski wieczór na tarasie
To ja proponuję PANOWIE męski wieczór, przyjemne spędzenie czasu przy dużej ilości piwka i grilu.
Zazdrości, zazdrości
Wy Panowie, może wymyślilibyście coś oryginalnego!
UWAGA, robtr chce mi wyłączyć komputer, żebym mu nie docinała!
(zapędza mnie do robienia obiadu! )
RATUN....................
magdat napisał(a):UWAGA, robtr chce mi wyłączyć komputer, żebym mu nie docinała!
(zapędza mnie do robienia obiadu! )
RATUN....................
Robtr!
Ty okrutniku
Jak Ty możesz!
magdat napisał(a):robtr napisał(a):To ja proponuję PANOWIE męski wieczór, przyjemne spędzenie czasu przy dużej ilości piwka i grilu.
Zazdrości, zazdrości
Wy Panowie, może wymyślilibyście coś oryginalnego!
UWAGA, robtr chce mi wyłączyć komputer ...
My juz wymyslelismy W tym miejscu chcialbym przypomniec ze dzisiaj odbyl sie mecz - spotkanie rewanzowe. Na meczu bylo osiem osob (po cztery z kazdej druzyny). Tym razem gralismy na mniejszym boisku ze sztuczna trawa. Gdyby jeszcze bylo sucho ...
P.S.
Jak pamietam to Robert bardzo chcial zagrac. Godzina 15:30, Robert zagania Magde do kuchni a mecz na 16:00.
MisterMag napisał(a):P.S.
Jak pamietam to Robert bardzo chcial zagrac. Godzina 15:30, Robert zagania Magde do kuchni a mecz na 16:00.
Aleś Ty Mister Mag spostrzegawczy! Na początku nas zdegradował, że mamy z robtr coś wspólnego, teraz, że siedzieliśmy w domu zamiast grać mecz!
Już wszystko wyjaśniam. Otóż na serio nie wiem co się dzieje z godzinami postów, ale napisałam to po 16 (dokładnie nie wiem, ale do domu przyszłam przed samą 16, a o 15,30 to byłam w autobusie na ul. Grójeckiej - wiem, bo dzwoniłam do robtr). Właśnie padał tam straszliwy deszcz i wiedziałam, że na mecz to już nie zdążę. A poco dzwoniłam do niego? Żeby wszedł na forum i sprawdził, czy nie odwołujecie meczu i może w to miejsce umawiacie się na jakieś piwo, to z chęcią byśmy dołączyli. Robert właśnie też dotarł do domu, ale na forum nikt się nie odzywał. W związku z tym, wiedząc, że i tak jesteśmy spóźnieni i zupełnie nie przygotowani (ja - po ciężkich egzaminach na uczelni), zaczęliśmy spokojnie robić sobie obiad, w międzyczasie skrobiąc kilka słówek na forum.
Mister Magu, chcieliśmy być na meczu, ale nie wyszło...
Gratuluję wygranym sukcesu i przegranym ... dobrej zabawy!
O! Przed chwilą wysłałam poprzedniego posta, a nie było to o godz. 7.30 lecz o 8.22 ! - Różnica prawie godziny!
Czy ktoś wie co się dzieje?
magdat napisał(a):O! Przed chwilą wysłałam poprzedniego posta, a nie było to o godz. 7.30 lecz o 8.22 ! - Różnica prawie godziny!
Czy ktoś wie co się dzieje?
To jest normalne. Forum pokazuje czas w czasie GMT, czyli dla zerowego poludnika. Ty masz ustawiony czas GMT + 1, co odpowiada czasowi zimowemu w Polsce, ale jak chcesz to możesz ustawić czas w profilu na GMT+2, co bedzie odpowiadalo czasowi letniemu w Polsce.
O rrrany! Alez jestesmy europejscy! I to zaraz po referendum, niewiele nam 'wzielo'...!
COŚ MNIE WYHACZYŁO chciałem napisać, że w bloku 27 są chyba ze dwa tarasy także my PANOWIE, możemy WAM MIŁE PANIE pokazać, że my NAPRAWDĘ potrafimy się bawić i nie potrzebna nam jest do tego głośna muzyka
Rafale, każda klatka w bloku 27 ma swój taras ja posiadam klucz do tarasu w klatce 7, więc zapraszam chętnych na tarasik, na rozmowy przy piwku i grilu.
ja od 5. więc już mamy dwa. teraz tylko okazja, albo ..... bez okazji, no i pokazemy jak się bawi optima.
Witam wszystkich po kilku dniowej nieobecności.
Cóż za burzliwa dyskusja kto z kim i gdzie.
Ja chciała spotkania z sąsiadkami na pogawędki , a wy chłopcy od razu rewanż, bedziemy lepsi itd.... Cóż za niezdrowa rywalizacja, jestescie zazdrośni o to że mamy fajne pomysły
Wy odrazu piwko, grilek , amoże cos więcej
A my chcemy sie spotkać w uczciwych zamiarach
Witam,
czy ktos z Szanownych Sasiadow zechcial by mnie poratowac i pozyczy mi grill na dzisiejszy wiecor? Chcialbym ze znajomymi potestowac taras w bloku 31 ale brak mi infrastruktury
W zamian odwdzieczyc sie moge kielbaska i piwkiem
Czekam na propozycje
Bardzo chętnie ci pożyczę mój ale wracam po 20 ale moja żonka będzie wcześniej mam go spakowanego. Mogę poratować połową paczki węgla.
robtr napisał(a):Bardzo chętnie ci pożyczę mój ale wracam po 20 ale moja żonka będzie wcześniej mam go spakowanego. Mogę poratować połową paczki węgla.
dzieki wielkie - chetnie skorzystam Pogoda sie klaruje wiec chyba bedzie grillowanie
Optymista...
IREK! ! Dlaczego nic nie powiedziałeś, że umawialiście się jeszcze na węgiel! Było się upominać! Oczywiście robtr nic mi o nim nie powiedział, a teraz widzę, że jest przygotowany w przedpokoju, żeby Ci go dać. Pewnie musiałeś jeszcze drałować do sklepu po węgiel.
Sorry, że tak wyszło.
magdat napisał(a):IREK! ! Dlaczego nic nie powiedziałeś, że umawialiście się jeszcze na węgiel!
spox - wegiel juz mialem przygotowany
Nawet zostal i dobrze byloby go dzis wykorzystac, bo pogoda piekna
STO LAT, STO LAT , STO LAT, przepraszam, że spóźnione, ale pizza się przeciągnęła .
rafal_killer napisał(a):STO LAT, STO LAT , STO LAT, przepraszam, że spóźnione, ale pizza się przeciągnęła .
dziekuje Szkoda, ze nie dotarles. Jedzonko juz sie dla Ciebie robilo na grillu...
następnym razem STAWIĘ SIĘ, razem z moja połową.
Irku od nas czyli Ewy i Tomcia-Pysia równiez życzenia wszystkiego naj..naj... i żeby Ci rzadna nigdy nie odmówiła
Acha, to była jakaś okazja!? No to oczywiście wszysktkiego najlepszego i spełnienia marzeń i ...dobrych sąsiadów.
magdat napisał(a):Acha, to była jakaś okazja!?
oj tam od razu okazjia - pogrillowac na tarasie chcialem w milym, dobrosasiedzkim towarzystwie
a za zyczonka oczywiscie dziekuje
Ukrywasz sie?
To zycze suchego mieszkania i nowego zarzadu.
O kobietach nie wspominam, bo sobie swietnie poradzisz!
Życzenia nie są dla mnie, ale dlaczego suchego?
magdat napisał(a):Życzenia nie są dla mnie, ale dlaczego suchego?
No co ty, Magda?
Wolałabyś mokre?
Prośba do osoby, która urządzała piątkowo/sobotnie grilowanie aby wreszcie posprzątała taras (blok nr. 31) bo jest w fatalnym stanie i nie jest to przyjemny widok.
Ja też lubię pogrilować na tarasie ala po sobie sprzątam.
BEZ OBRAZY !
Mee Hau napisał(a):
No co ty, Magda?
Wolałabyś mokre?
KACZOR napisał(a):Prośba do osoby, która urządzała piątkowo/sobotnie grilowanie aby wreszcie posprzątała taras (blok nr. 31) bo jest w fatalnym stanie i nie jest to przyjemny widok.
Ja też lubię pogrilować na tarasie ala po sobie sprzątam.
BEZ OBRAZY !
Witaj Kaczor na forum
Z tego co wiem to taras był brudny już wcześniej, jeszcze przed ostatnimi imprezami ale w zasadzie to powinien wypowiedzieć się Irek - organizator spotkania.
Do przemyślenia jest jednak taka kwestia, czy od czasu do czasu panie sprzątaczki nie powinny się "zaopiekować" tarasami.
Ja oczywiście nie kwestionuję tego, że każdy po sobie powinien posprzątać ale ludzie bywają różni i trudno wszyskich zmusić do funkcjonowania wedlug ogólnie przyjetych zasad .
Myślę że nie chodzi tu o przumuszanie kogokolwiek do czegokolwiek, ale to powinno wynikac z kultury osobistej każdego i poszanowania innych. Każdy chce korzystac z tarasów tylko nie sprzątać.
Sprzątaczki owszem powinny tam umyc podłogę, bo i bez imprez napewno robi sie brudna. Ale reszta to sprawa osoby lub grupy osób organizujących.
Moja wypowiedż ma charakter ogólny, nie dotyczy imprezy Irka, ponieważ nie byłam i nie mam żadnej wiedzy co i jak tam było.
KACZOR napisał(a):
Ja też lubię pogrilować na tarasie ala po sobie sprzątam.
BEZ OBRAZY !
co racja to racja ale:
- taras zastalem w gorszym stanie niz jest obecnie. Zarowno przed jak i po grillowaniu pozamiatalem. Fakt, ze przydaloby sie go przemopowac ale uwazam, ze to juz powinno wejsc w zakres kompetencji Pan sprzatajacych. A butelek istotnie nie wyrzucilem wowczas tylko wlozylem do worka, bo bylo pozno i nie chcialem ich wrzucac po nocy do pojemnika. Dzis to zrobie
Witajcie wszyscy forumowicze. Z góry dziękuję za szybką reakcję i mam nadzieję, że temat sprzątaczek będzie poruszony.
Trzeba najpierw się zorientować czy sprzątaczki mają klucze na taras.
W końcu to też jest teren osiedla !
witaj cie KACZORKI !
Po takiej cało nocnej ulewie to tarasy penie wyglądają jak nowe, byle by tylko przepustowość kanalizacji wytrzymała.
Z tego co zauważyłem te odpływy nie są za ciekawe.
irek napisał(a):- taras zastalem w gorszym stanie niz jest obecnie.
Z tego co wiem to przed wami też się odbył grill sąsiedzki ( bez mojej osoby ), ale w gorszym stanie to on nie był.
Poprawiłem cytowanie.
MisterMag
A może załóżcie sobie rejestr osób odwiedzających ten taras i bedzie oficjalnie wiadomo kto przed kim był i co po sobie zostawił
jest to jakiś sposób, ale jak znam życie nikt nie bedzie tego przestrzegał
Pozdrawiam Wszystkich.W końcu fajny temat.Mój stary "poznajmy się " chyba już wygasł naturalną "śmiercią" może i dobrze....wszyscy już sie chyba znają.tylko ja sam jak palec.......