ďťż

Najfajniejsza fobia/kotwica/przekonanie, z jakim pracowałeś?

Pary_anime

Jaka jest najfajniejsza kotwica, fobia, przekonanie czy cokolwiek, z którym kiedykolwiek pracowałeś lub się spotkałeś?

Ja mam kotwicę na brechty w postaci skrzata liżącego moją prawą nogę. Podobno on tam siedzi 24/7...
A jeden gość na praktyku chciał, żeby czysta wódka zaczęła mu smakować. Stwierdziłem, że to jest na tyle nieekologiczne, że mu tego nie zainstaluję. Koncepcja jest jednak ciekawa, musisz przyznać.

Rafał


Muahahaha:D

Zmiana nastawienia przez zmiane pamieci.

Nie taka zwykla. Chcesz pieniedzy?

Przypomnij sobie poprzednie wcielenia. Za wszystkie swoje uczynki jestes skazany na bogactwo.

Zauwaz, ze kiedy stwarzano swiat, byles pierwotna mainfestacja bogactwa. Kazda transakcja to modlitwa do ciebie.

Przed uzyciem skonsultuj sie z coachem lub dealerem i zaloz kotwice bezpieczenstwa:)
Pierwotna manifestacja czegokolwiek to mocny koncept - przed zażyciem skonsultuj się z trenerem lub psychoterapeutom ewentualnie samym sobą :)

PS i tak właśnie rosną standardy :)
Ja przygotowując się do przedstawienia miałem ciekawą sytuację. Otóż rola wymagała ode mnie krzyku i płaczu (grałem torturowanego handlarza narkotyków).
Kiedy robiłem różne operacje na wywołanie płaczu dochodziłem do granicy i ...
odpalało mi się ziewanie! Dalej nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło.


Teraz mam wyzwanie - dokładnie migrena plus sezonowe bóle nóg (to akurat wiem bierze się z przekonania) bo wykalibrowałem, natomiast migrena to będzie maga hardcorowy koncept -na chwilę obecną największe wyzwanie.

Teraz mam wyzwanie - dokładnie migrena plus sezonowe bóle nóg (to akurat wiem bierze się z przekonania) bo wykalibrowałem, natomiast migrena to będzie maga hardcorowy koncept -na chwilę obecną największe wyzwanie.

Ależ się brechtnąłem Sezonowe bóle nóg. Po prostu się brechtnąłem

Powiem Ci, że moja głowa też ostatnio mówi mi "Ej stary, przestań tyle pisać bo ja już nie nadążam". Żonglowanie pomaga. Pożongluję z 15 minut i mogę pisać dalej, tak jak teraz.

Drugą opcją jest trans, w którym wyobrażasz sobie że ktoś Ci masuje głowę. Jeśli miałeś kiedyś robiony masaż głowy to masz fory Jak nie to wykaż się wyobraźnią.

Ostatnio miałem spore wyzwanie z tęsknotą i zazdrością. Zazdrość jest już w 100% zmieniona. Co najśmieszniejsze, wystarczyło przesunąć obrazy o 10 cm w lewo. Jedna submodalność, a taaaki problem z głowy. W nocy spać nie mogłem, bo obraz był na środku a nie po lewej.

Tęsknota 80% rozwiązana ... po prostu wytłumaczyłem konwersacyjnie swojej podświadomości że jej się po******myliło, i że mam być zakochany gdy kobieta jest przy mnie a nie gdy kobieta jest daleko. As long as it works
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wyciskamy.pev.pl
  • img
    \